Film „Republika dzieci” to nowe dzieło polskich filmowców utrzymane w klimatach fantasy. Za reżyserie odpowiedzialny był Jan Jakub Kolski, a w samym filmie można zobaczyć plejadę polskich gwiazd kina. Marian wraz z zespołem na plan zostali zaproszeni przez jego znajomą, która ich poleciła produkcji. Co oczywiste ich zadaniem był bodypainting.
Zajmowali się pierwszym etapem tj. malowaniem całego ciała. Jako że postacie były osadzone na bazie mitologii słowiańskiej, to pracy było dużo więcej, niż się może wydawać. Utopce, wodnice, fauny czy strzygi to tylko niektóre postaci, w które musieli przekształcić aktorów. Pracowali techniką aerografu, aby wydobyć efekt drugiej skóry, a nie pomalowanego ciała przez farbę. Jak wyjaśnia nam Wiktoria Wędzicha, członek zespołu Mariana, to właśnie Marian był tym głównym bodypainterem, a oni pełnili bardziej funkcję jego asystentów. Zespół finalnie złożył się z dziewięciu osób, byli to min. Agata Bochenek, Weronika Brandys, Nina Cierpich, Natalia Młynarz, Wiktoria Wędzicha, Maria Migas, Dominika Kielmas, Mariusz Rosiński i oczywiście Marian Folga.
Dla Mariana była to największa produkcja filmowa, w jakiej wziął do tej pory udział. Było dużo pracy przy efektach, a warunki pracy nie należały do najłatwiejszych, gdyż część zdjęć kręcono w wodzie. Dlatego, aby dokonać niektórych poprawek, musieli brodzić w wodzie lub bagnie nawet po pas. Mimo to tak duży, kilkusetosobowy plan zdjęciowy wspomina bardzo miło i uważa to za ciekawe doświadczenie. W podobnym tonie wypowiada się członek jego zespołu Wiktoria Wędzicha, dla której była to pierwsza okazja, aby brać udział w tak dużym projekcie. Jako że bardzo jest zaangażowana w temat charakteryzacji to wielką przyjemność i frajdę sprawiło jej podpatrywanie profesjonalnych charakteryzatorów w pracy, a sam plan był ciekawym przeżyciem.
Film jest typowym film familijnym przeznaczonym dla młodego widza. Mimo iż jest to fantasy, to nie można oczekiwać rozmachu niczym z filmów Władcy Pierścieni, głównie przez wgląd na ograniczony budżet, ale Marian przekonuje, że warto go obejrzeć. Wiktoria, z lekką nieśmiałością, wróży mu nawet sukces.
Skoro za tak piękną charakteryzację w tym filmie odpowiedzialni byli także jaworznianie to nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić państwa na film „Republika dzieci” i skupić swój wzrok właśnie na tej części składowej filmu.
[vc_facebook]
Marcin Dudkowski i Mateusz Dąbroś serdecznie zapraszają na kolejny odcinek LIVE poświęcony bieżącym wydarzeniom z…
Drugi dzień matur, czyli dzień egzaminu z matematyki. Zapytaliśmy maturzystów, jakie mają wrażenia po rozwiązaniu…
Za nami pierwszy dzień XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jest to szerokie, różnorodne i otwarte forum…
Na Małym Rynku w Jaworznie co wtorek i piątek odbywa się targ, miejsce to wtedy…
Najnowsze serwery Supermicro Rack 2U do małej firmy Małe firmy stają coraz częściej przed coraz…
Czym jest serwis wadyzalety.pl? Mówi się, że wszystko ma swoje wady i zalety. Jest to…