czwartek, 25 kwietnia, 2024

Z perspektywy: Potrzebujemy zmian kadrowych

Strona głównaFelietonZ perspektywy: Potrzebujemy zmian kadrowych

Z perspektywy: Potrzebujemy zmian kadrowych

- Advertisement -

Miejska polityka transportowa to bardzo ważna dziedzina, która powinna podnosić komfort życia i bezpośrednio wpływać na rozwój i atrakcyjność miasta. Dobrze jest, gdy włodarze miejscy posiadają plan i uzgodnione stanowisko w tej sprawie. Wydawać by się mogło, że taki stan panuje w Jaworznie, gdyż wiele już razy byliśmy zapewniani o wyjątkowości transportu publicznego w mieście. Okazuje się jednak, że zdania są podzielone i każdy ma swoją wizję transportu w mieście. Wnioski takie nasuwają się po lekturze artykułu na onet.pl pt. „Samochód w mieście można zastąpić”, w którym to popularny wicedyrektor MZDiM skrytykował politykę transportową Jaworzna, a w szczególności działania dyrektora MZDiM.

Cieszyć może zmiana dotychczasowego rozumienia funkcjonowania komunikacji publicznej wśród niektórych przedstawicieli władz miejskich. Zaczyna być dostrzegany głos mieszkańców i wielu ekspertów transportowych pokazujących, co ma największych wpływ na jej jakość. O zmianie postrzegania dobitnie świadczą słowa autora: „Podobnie z transportem publicznym…, który okazał się całkiem skuteczny w rozwiązywaniu problemu braku przestrzeni dla samochodów. To muszą być działania równoległe – ograniczanie dostępności śródmieść dla aut osobowych i poprawianie dostępności oraz jakości transportu publicznego. I nie chodzi tu o nowe autobusy czy tramwaje, ale o utrzymywanie i zagęszczanie siatki połączeń oraz wprowadzanie takich rozkładów jazdy, żeby można było dojechać, gdzie się chce, bez długiego oczekiwania na połączenie”.

Czyż częstotliwość kursowania nie jest jednym z najważniejszych postulatów mieszkańców? Jest, ale działania PKM wydają się zupełnie odwrotne. Już 4 lata temu powstało opracowanie pt. „Ocena zadowolenia pasażerów z jakości usług przewozowych komunikacji miejskiej na przykładzie PKM Jaworzno”, w którym autorka przedstawiła bardzo interesującego wyniki badań. Warto wspomnieć, że badania były prowadzone jeszcze przed rewolucją biletową i wprowadzeniem prawie darmowego biletu rocznego, a 85 proc. pasażerów była zdania, że ceny biletów są odpowiednie. Natomiast większość, bo ponad 61 proc. stwierdzało, że częstotliwość kursowania jest zbyt niska: „Bardzo często wskazywali linie: S, A, E, J oraz N. Ponadto pasażerowie najczęściej sugerowali zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów na linii nr 314, 319, 369, 304 i 312”.

Można mieć tylko żal, że osoby odpowiedzialne za transport w mieście pozostają głusi na wnioski płynące z eksperckich badań. Zwłaszcza, że zgodnie ze Studium Transportowym Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego, ilość poruszających się pojazdów w Jaworznie przekracza 16 tys. na godzinę i do ponad 60 proc. podróży służy samochód osobowy. Polityka taka sprawia, że nie można mieć nadziei na rozwój floty PKM, a sam przewoźnik może mieć problem z jej odnowieniem w przyszłości, bez pomocy z zewnątrz.

Czyżby więc jedynym i zarazem decyzyjnym głosem w sprawie transportu w mieście należał do dyrektora MZDiM, z którym musi się liczyć prezydent miasta? Wydaje się to bardzo prawdopodobne i świadczyć mogą o tym słowa w mediach społecznościowych, zazwyczaj dobrze zorientowanego stowarzyszenia „Zrównoważona Mobilność w Jaworznie”: „Tymczasem dyrektor MZDiM – Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jaworznie prezentuje odwrotną postawę do wicedyrektora i za nic ma wielokrotne protesty różnych grup mieszkańców przeciwko tranzytowi samochodowemu w centrum oraz interpelacje radnych w tej sprawie i nie dopuszcza możliwości nawet przeprowadzenia konsultacji społecznych wprowadzenia strefy ograniczonego ruchu na jaworznickiej starówce. Nawet prezydent miasta pozytywnie zaopiniował wprowadzenie przynajmniej na próbę takiego rozwiązania i przekazał projekt do komisji BRD, ale dyrektor pozostał nieugięty”.

Dziwić może taka postawa, która niewiele ma wspólnego z demokracją samorządową. Taki jednoosobowy monopol na posiadanie racji nigdy nie był impulsem do zmian i rozwoju. A szkoda, bo wyprowadzenie aut z centrum to mogłaby być ciekawa propozycja, zwiększająca atrakcyjność tej części miasta i podnosząca komfort życia i tam przebywania. Myślę, że idea ta warta jest próby, a na pewno przeprowadzenia konsultacji społecznych i wysłuchania głosów mieszkańców. Powinno na tym zależeć nie nominantom, a tym wszystkim, którzy już za 2 lata będą prosić mieszkańców o głos przy urnach.

Cóż, wygląda na to, że aby być wysłuchanym, potrzebujemy zmian kadrowych. Może wtedy nastąpią działania, mające na celu zwiększenie dostępności do kolei i wykorzystaniu jej potencjału. Obecnie zainteresowanie jest raczej niewielkie, gdyż średnia dobowa wymiana pasażerska na stacji w Szczakowej kształtuje się pomiędzy 120 a 140.
Artur Nowacki

- Advertisment -

Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych – jaworznickie szkoły opublikowały regulaminy naboru

Jaworznickie szkoły ponadpodstawowe udostępniły na swoich stronach internetowych regulaminy rekrutacji na kolejny rok szkolny. Rekrutacja rozpocznie się już w maju. Proces rekrutacyjny rozpocznie się 13...

Uśmiechnięty Sebastian Kuś oddelegowany na badania psychiatryczne

Przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie odbyła się 24 kwietnia 2024 roku kolejna rozprawa Sebastiana Kusia, która wedle wcześniejszych zapowiedzi sądu miała zakończyć jego 5-letni...

Majówka 2024 w GEOsferze

Z okazji zbliżającej się majówki Ośrodek Edukacji Ekologiczno-Geologicznej GEOsfera w Jaworznie przygotował liczne atrakcje na dni od 1 do 3 maja. Wydarzenia zaplanowane prze GEOsferę...