Jaworznicki klub bokserski Jawor Team wziął udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski 2021 w Wałczu, które odbyły się między 11 a 16 października. Klub wystawił dwóch zawodników, a sukces osiągnął jeden z nich.
Damian nicpoń zdobył tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski, który za swoje osiągnięcia z zeszłego roku, Wicemistrz Polski Seniorów w kat. do 69 kg, został rozstawiony z numer 1 podczas turnieju, czyli jako najlepszy zawodnik. W tej kategorii wystartowało 6 zawodników, dzięki czemu bez walki znalazł się w strefie medalowej. W półfinale pokonał Michała Stępniaka zawodnika Berek Boxing Lublin przez RSC w rundzie 3 i jak mówi sam prezes Jawor Teamu Włodzimierz Kromka, nic dodać, nic ująć w postawie jego podopiecznego. W natomiast finale jednogłośnie na punkty wygrał z zawodnikiem RKB Boxing Radom, Emilianem Dudajkiem. Tutaj prezes dodaje, że była to bardzo dobra walka i Damian popisał się nie tylko odpowiednim rozłożeniem sił, ale także bardzo dobrą taktyką. Jego rywal był również bardzo dobrze przygotowany i był podobnych umiejętności co jaworznianin. Prezes cieszy się, że to już drugi zdobyty medal w tym roku przez Jawor Team.
Niestety podobnym wynikiem nie może pochwalić się Szymon Łapa, który po bardzo zaciętej potyczce, przegrał stosunkiem głosów 3:2 już w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej, z zawodnikiem klubu Olimpia Szczecin. Walka była jednak bardzo wyrównana, a prezes dodaje, że punktowałby na korzyść Szymona.
Damian Nicpoń przyznaje, że jest lekka satysfakcja, jednak wie, że stać go na wiele więcej w tym sporcie. Co ważne podczas walki finałowej, już w pierwszej rundzie, doznał kontuzji barku, która utrudniała mu toczenie pojedynku. Jednak adrenalina, wola walki i charakter, który pcha go zawsze do wygranych, nie pozwoliły mu odpuścić, dzięki czemu dzisiaj może cieszyć się z tytułu Młodzieżowego Mistrza Polski. Jak sam przyznaje, że chwile przeszło mu przez myśl, że będzie toczył walkę jedną ręką, co tym bardziej pokazuje jego sportowy charakter. Teraz czeka na następne wyzwania, jakim są kolejne Mistrzostwa Polski. Liczy na doleczenie barku i lepszą formę w zbliżających się zawodach.
Mimo zadowolenia z sukcesu przyznaje, że nie było łatwo, szczególnie że był faworytem turnieju. Zdaje sobie sprawę, że inny zawodnicy byli bardziej doświadczeni, ale atut w postaci silnego ciosu i charakteru udowodnił, że da rade pokonać każdego.
Sukces goni sukces i kolejni zawodnicy Jawor Teamu osiągają swoje sportowe cele, czego im serdecznie gratulujemy.
[vc_facebook]
