Paulina l.6 rezolutnie wyjaśniła, że taki sam był w przedszkolu czyli ten to oryginał. Zuzia l. 5 rozpoznała Mikołaja po prawdziwej brodzie.
Ponadto Mikołaj siedział na najprawdziwszym mikołajowym tronie. Dyskusja się na tym zakończyła. Można było z rzeczonym Mikołajem podyskutować, a za zimowy wierszyk otrzymać ciasteczko. Potem Mikołaj udał się w wędrówkę po Galenie, nagradzając ciasteczkami grzeczne dzieci za zimowe piosenki i wierszyki.
Mikołaj zdradził nam, że przyjechał z Laponii, z Bieguna Północnego na saniach zaprzężonych w renifery. Jak dodał Mikołaj renifery właśnie są w myjni, gdzie pucują im kopytka. No tak, Mikołaj musi być na glanc, wtedy jest najprawdziwszy.
[vc_facebook]
Za nieco ponad miesiąc, bo 9 czerwca, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Z 13…
Celem naszej dzisiejszej, historycznej wędrówki jest miejsce trudno dostępne, ukryte w zaroślach i leśnych gąszczach,…
Na co dzień z narażeniem własnego życia walczą z żywiołami, ratują ludzkie życie i dobytek.…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…
Mokasyny damskie to jeden z mocnych modowych trendów, które utrzymują się od wielu sezonów. Nic…