wtorek, 23 kwietnia, 2024

Jak mieszkańcy Jaworzna oceniają walkę rządu z piątą falą koronawirusa?

Strona głównaNewsJak mieszkańcy Jaworzna oceniają walkę rządu z piątą falą koronawirusa?

Jak mieszkańcy Jaworzna oceniają walkę rządu z piątą falą koronawirusa?

- Advertisement -

5. fala pandemii koronawirusa stała się faktem. Ponad 30 tysięcy zakażeń dziennie. Zapytaliśmy mieszkańców Jaworzna, co sądzą na temat walki naszego rządu z ową 5. falą.

Wybraliśmy się na miasto, aby zapytać jaworznian, jak oceniają walkę rządu z 5. falą pandemii koronawirusa oraz czy praca i nauka zdalna są według nich jakimś rozwiązaniem.

Śmiało możemy stwierdzić, że zdecydowana większość mieszkańców nie jest zadowolona z działań i kroków, jakie podejmuje obecny rząd w sprawie walki z Covid-19, odpowiadając wprost, że oceniają ich działania bardzo źle. Wielu mieszkańców powołuje się na sposoby państw zachodnich, przywołując Niderlandy, Belgię czy Niemcy. W tym ostatnim kraju, aby móc zrobić zakupy inne niż te pierwszej potrzeby, należy okazać paszport covidowy, podobnie zresztą jest w Belgii, gdzie za brak okazania paszportu otrzymuje się wysokie mandaty. Holendrzy natomiast od końcówki poprzedniego roku żyją w lockdownie, gdzie działają tylko najpotrzebniejsze instytucje i sektory gospodarki. Jaworznianie bardzo źle oceniają także działania służb, które według nich powinny interweniować, powinny robić kontrole maseczek czy paszportów covidowych w sklepach, autobusach czy galeriach, a tego nie czynią. Oczywiście pojawiły się także, nieliczne, głosy mówiące, że władza radzi sobie dobrze. Tutaj przywoływano fakt możliwości uzyskania trzeciej dawki szczepionki.

Praca i nauka zdalna to coś, co dla jednych jest zbawieniem, a dla innych dużym brzemieniem. Tutaj zdania są podzielone, niektórzy uważają, że jest to potrzebne, aby jak najbardziej ograniczyć możliwość przenoszenia się wirusa, inni przypominają, że nie najlepiej wpływa to na ludzką psychikę, szczególnie w dłuższym okresie. Szczególnie dzieci chętnie chodziłyby do szkoły, aby spędzać czas z rówieśnikami, jednocześnie to właśnie one najszybciej przenoszą wirusa na pozostałych członków rodziny — przekonuje mieszkanka Jaworzna.

Co by nie mówić, wiele osób jest zmęczonych całą sytuacją i z największą przyjemnością wróciliby już do normalności. Co niektórzy okazują to w dosadniejszy, niż inni sposób mówiąc: „A … z tym wirusem”.

Bez względu na wszystko pamiętajmy o to, aby dbać o zdrowie swoje i swoich bliskich i maksymalnie zabezpieczać się przed potencjalnym zarażeniem.

[vc_facebook]

2 KOMENTARZE

- Advertisment -

Pijana kobieta uderzyła autem w barierki w okolicy sklepu Netto

Samochód osobowy wbił się w barierki na obwodnicy przy sklepie Netto. Kierująca była pod wpływem alkoholu. W niedzielę 21 kwietnia doszło do zdarzenia drogowego, w...

Uprawy są niszczone przez dziki

Jeden z mieszkańców Jeziorek skarży się w sprawie szkód, jakie dziki zostawiają na uprawach. Dziki w centrum miasta to jest wierzchołek góry lodowej. Problemy sprawiają...

Zlikwidowano ograniczenie prędkości na łuku na ul. Katowickiej

Szeroko komentowane przez Jaworznian ograniczenie prędkości do 30 km/h z łuku na ul. Katowickiej zostało usunięte. Mieszkańcy Jaworzna bardzo żywo określali swoje stanowisko jako pełne...