- Advertisement -
Jaworznicki hotel dla psów stanowił jeden z oddziałów Hotelu i szkoły dla psów Artemida, któremu Biuro Ochrony Zwierząt w ciągu kilku lat powierzyło wiele psów, szczególnie psów trudnych, często z łatką agresywnych wymagających socjalizacji.
Psy trafiały do dwóch oddziałów zarówno do macierzystego do pani Weroniki, jak i do wspomnianego oddziału. Jednak od roku, wspomniany oddział przestał funkcjonować pod szyldem Artemidy i przyjął inną nazwę, o czym BOZ oficjalnie nigdy nie został poinformowany.
W październiku okazało się, że w tym oddziale dzieje się źle, więc Artemida zerwała z nią współpracę. Fundacja Pan i Pani Pies odebrała z hotelu skrajnie zagłodzone i psychicznie złamane psy.
„Psy w liczbie 16 -tu pozamykane w ciasnych klatkach w ciemnej suterenie pozbawionej okien, pokryta odchodami podłoga, komentarze o uderzającym smrodzie, widok przerażonych, wycofanych i zagłodzonych psów.
Najbardziej uderzył nas jednak widok owczarka pomieszanego z belgiem, a raczej tego co z niego zostało. Kości obciągnięte skórą, niewyczesane płaty sierści i kretyńskie tłumaczenia pani S. jakoby pies tak szybko spalał się energetycznie. Biegunkę wszystkich psów tłumaczyła niemożnością jej opanowania. To było jak kubeł lodowatej wody.
Wszystkie psy są zagłodzone i złamane psychicznie. Wszystkie w tym momencie rzucają się na jedzenie, za jedzenie mogłyby zabić lub dać się zabić w trakcie jedzenia. Zaspokoić przemożny głód to ich jedyna potrzeba. Pierwszy dzień był najgorszy, bo trzeba było dozować jedzenie by nie dostały skrętu. Głód mają szaleńczy. Wszystkie wymagają diagnostyki, leczenia i pracy behawioralnej. Przed nami gigantyczne wydatki, których nie przewidzieliśmy, bo przecież pojechaliśmy tylko po dwa psiaki. Ale przecież nie mogliśmy ich tam zostawić. Potrzebujemy Waszego ogromnego wsparcia finansowego, o które jak zwykle bardzo Was prosimy. Na naszym koncie jest obecnie jakieś 4 tys. zł. czyli jesteśmy właściwie na dnie.” – czytamy na stronie BOZ.
Zachęcamy do wspierania, dajmy tym psom szansę na lepsze jutro!
– Ratujmy psy z hotelu śmierci
Całą Historię opowiedzianą przez Biuro Ochrony Zwierząt przeczytacie tutaj:
[vc_facebook]