220 kilogramów ładunków wybuchowych potrzebowali specjaliści, aby w sposób kontrolowany wyburzyć nieczynną już chłodnię kominową. Jednakże ta kilkusekundowa eksplozja była efektem długotrwałych przygotowań i dlatego zakończyła się sukcesem. Metoda strzałowa, którą wykorzystano przy tym wyburzaniu to najbezpieczniejszych sposób likwidacji tak dużych obiektów.
Powalenie 7 tys.ton żelbetonu, które zostały wylane, aby stworzyć wspomniany komin, wiązało się z wywierceniem w płaszczu chłodni ponad 3 tys. otworów, w który specjaliści umieścili ładunki o masie od 50 do 100 gramów każdy.
Przypomnijmy, że elektrownia powstała w latach 60. tych XX wieku i była klasy 120 MW. Nie spełniała jednak już norm środowiskowych, a jej modernizacja nie była możliwa, dlatego zdecydowano się na podjęcie decyzji o wyburzeniu. Pierwsza chłodnia kominowa została wyburzona w grudniu 2019 roku.
[vc_facebook]
"Noc w Teatrze" z ATElier Kultury można było spędzić w sobotę 18 maja. Takie wydarzenie,…
Noc w Muzeum Miasta Jaworzna można było spędzić w sobotę 18 maja. Muzeum Miasta Jaworzna…
Wierzę i dzisiaj kolejny raz stawiam sobie pytania, jak tę moją wiarę pogłębić i jak…
Świadomość obywatelska naszego społeczeństwa niestety nie jest w najlepszej kondycji. Niby jesteśmy już 20 lat…
Przenieść się wypada do epoki średniowiecza; do jej mroków i tajemnic oraz niedopowiedzeń. To właśnie…
Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, iż nie zamierza przedłużać umowy z obecnym zarządcą odcinka autostrady A4 Kraków…
View Comments
Odwiedziłem tę okolicę w dniu 12 lutego. Będzie mi jej brakowało. Zostały jeszcze cztery i póki co działają.
Podczas spaceru z soboty 12 lutego zastanawialiśmy się nad możliwością przebudowy chłodni w atrakcję turystyczną. Kilka propozycji to kładki pomiędzy ocalałymi chłodniami, ściany wspinaczkowe, kajaki we wnętrzu. To niewątpliwie było by kosztowne, ale ustawiło by Trzebinię na kolejne lata. Oczekuję merytorycznej dyskusji.
Tu jest kilka innych pomysłów z wizualizacjami:
http://www.ng-lab.net/cooling-tower-a-unique-industrial-heritage-for-rehabilitation/
Wszystko się da problem jak zawsze że znalezieniem inwestora który podejmie ryzyko. No i podstawowe czy elektrownia byłaby chętna wynająć lub sprzedać teren z chłodnią.
Myśl, że trudno było by znaleźć inwestora dla takiej inwestycji gasiła nawet naszą burze mózgów w cieniu ocalałych chłodni kominowych, ale pomarzyć warto. Pamiętam, jak w 2004 roku podczas jednej burzy mózgów, na zagospodarowanie centrum miasta pojawił się pomysł na odbudowę szybu Kościuszko. Wówczas moderatorzy powiedzieli krótko - a było burzyć. I to daję pod rozwagę.