Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego staje się faktem. Nowo powołany podmiot, mający zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne Polski, przejmie 70 elektrowni węglowych.
1 marca rząd przyjął dokument o nazwie „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”. Zgodnie z jego założeniami, Skarb Państwa ma przejąć wydzielone aktywa od spółek energetycznych (Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Połaniec oraz Energa Elektrownia Ostrołęka) i przekazać je spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, która następnie zostanie przekształcona w NABE.
Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego ma działać jako holding, co oznacza, że spółki pozostaną osobnymi bytami prawnymi – bez zmian pozostanie podmiot będący pracodawcą. Pracownicy zachowają takie same świadczenia i prawa, jakie mieli do tej pory.
– Właścicielem aktywów zostanie Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego. Rozwiązanie przyczyni się do stopniowego zwiększenia dywersyfikacji źródeł energii w Polsce przy jednoczesnym zapewnieniu stabilnej perspektywy dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Dodatkowo, NABE nie będzie budować nowych bloków, ma jedynie utrzymywać funkcjonowanie obecnych aż do momentu ich wyłączania.
Powstanie NABE ma również przyspieszyć inwestycje w OZE. Pozbawienie ich aktywów węglowych ma umożliwić pozyskiwanie funduszy na zielone inwestycje – banki mają niechętnie patrzeć na inwestowanie w węgiel czy też na firmy posiadające kopalnie i elektrownie węglowe.
[vc_facebook]