3. miejsce podczas Festiwalu Śląskie Smaki w Zabrzu zajęli uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 4 im. Królowej Jadwigi w Jaworznie. Kuba Bagieński i Szymon Hrapkowicz, czyli TEAM KRÓLOWEJ JADWIGI, odnieśli duży sukces, z którego są bardzo zadowoleni.
Uczniowie z ZSP nr 4 im. Królowej Jadwigi są szczęśliwi ze swojego osiągnięcia, które było dla nich także fajnym przeżyciem. Jak mówi nam Szymon Hrapkowicz — dzięki takiemu konkursowi mogli doświadczyć prawdziwej pracy w zawodzie na najwyższym poziomie.
Sam udział w festiwalu był dla nich jednak dużym wyzwaniem. Rywalizowali z piętnastoma drużynami, więc zdenerwowanie czy stres były ogromne. Szczególnie że mieli pewne komplikacje, na przykład na 30 minut przed oddaniem dań mieli problemy techniczne z płytkami, które nie chciały się zagrzać i nie mogli zagotować wody. Na szczęście na 10 minut przed końcem udało im się oddać potrawy do oceny komisji. Takich sytuacji było więcej, ale pomimo spotęgowania stresu, wybrnęli z kłopotów i zajęli ostatnie miejsce na podium.
Przy wyborze dań konkursowych pomagali im krewni. Pomysł na menu składające się z przystawki oraz pierwszego i drugiego dania, podsunęła ciocia Kuby Bagieńskiego, która jest typową Ślązaczką — jak to powiedział Kuba. Połączyli więc tradycje z nowoczesnością i stworzyli dania, które przypadły do gustu jury. Tartaletka z musem z kapusty z borowikami, żur z jajem poszetowym i chipsami z boczku oraz polędwiczki wieprzowe na śliwkowym sosie z czarnymi kluskami i ćwikłą tak zasmakowały oceniającym, że przyznali chłopakom 3. miejsce Festiwalu Śląskie Smaki.
Pani Dyrektor mgr Kinga Kubiak-Smoliło nie kryje swojego zadowolenia i dumy z uczniów. Dodaje, że ta nagroda świadczy o ich wysokich umiejętnościach, które mogą być tylko jeszcze wyższe. W przygotowanym przez nich menu konkursowym Pani Dyrektor nie zmieniłaby nic, bo w końcu lepsze wrogiem dobrego, a skoro dzięki tym daniom zajęli tak wysokie miejsce, to jest to znak, aby niczego nie zmieniać.
W konkursie kulinarnym wzięło udział piętnaście drużyn. Remigiusz Rączka – koordynator konkursowego jury podkreślał, że rywalizacja była naprawdę zacięta, a wyniki drużyn różniły się zaledwie o kilka punktów. W jury byli wybitni szefowie kuchni, etnografowie oraz osoby znające się na kuchni śląskiej.
Kolejne kulinarne rywalizacje z pewnością przed nimi, a rywale mogą już drżeć, bo ci dwaj zdolni młodzi kucharze, pod okiem swojego mentora Dariusz Łętowskiego, z pewnością osiągną wiele sukcesów.
[vc_facebook]
