Szumciak, youtuber, opowiedział o kolizji, w której brał udział w Jaworznie, kierując wartym prawie 1 mln zł audi rs6.

Był 21 maja, popołudnie. Przy ul. Wiosny Ludów doszło do zderzenia dwóch osobówek – opla i wspomnianego audi. Winnym zderzenia był kierowca opla, który nie udzielił pierwszeństwa kierowcy audi.

Audi znalazło się w Jaworznie z okazji odbywającego się w Galenie Męskiego Weekendu. Samochód zwracał na siebie uwagę również naszych czytelników, którzy tego dnia byli w jaworznickiej galerii handlowej.

Kierujący audi rs6, youtuber Szumciak, opowiada o całym zdarzeniu.

– Miałem możliwość, żeby przejechać się jednym z samochodów [które w Galenie pojawiły się z okazji Męskiego Weekendu]. Chciałem się zawsze przejechać rs6.

– Niestety, krótka przejażdżka zamieniła się w trzygodzinny koszmar.

– W Jeleniu, gdzie przechodzi obwodnica, jest takie bardzo niefortunne skrzyżowanie, na którym bardzo często dochodzi do kolizji, wypadków [skrzyżowanie ul. Wiosny Ludów z Drogą Współpracy Regionalnej].

– Na obwodnicy są znaki pierwszeństwa, że trzeba ustąpić pierwszeństwa przejeżdżającym obwodnicą. Znaki, przez częste kolizje i wypadki, zostały już zastąpione przez znaki stopu.

– Będąc zaraz przed skrzyżowaniem, zobaczyliśmy samochód, który miał się zatrzymać, ten jednak po prostu wtoczył się na obwodnicę. Czas na reakcję? Sekunda, pół. Samochód, wymusił na nas pierwszeństwo i zignorował znak stop, chciał jechać na wprost, przecinając pod kątem 90 stopni obwodnicę. Jedyne, co mogłem zrobić, to starałem się trzymać kierownicę prosto i nogę na hamulcu.

– Moment przed zderzeniem jest koszmarny. Wiesz już, że zaraz będzie zderzenie, nie ma już odwrotu, nie ma gdzie uciec. Jedyne, co można zrobić, to zaprzeć wszystkie mięśnie w ciele i  się modlić.

– Na szczęście byłem praktycznie cały. Ludzie z opla byli bardziej poturbowani – uderzyliśmy w nich pod kątem 90 stopni. Kierowca miał powybijane zęby, prawdopodobnie jechał bez zapiętych pasów.

– Do teraz, jak jadę samochodem, mam traumę. Gdy zbliżam się do skrzyżowania, nawet gdy mam pierwszeństwo i zielone światło, to i tak zwolnię. Rozglądam się w lewo i prawo, czy nic nie wjedzie mi pod koła. To siedzi w głowie, jestem ciekaw, po jakim czasie to odejdzie i po jakim czasie będę mógł wrócić do 100-procentowej pewności siebie za kierownicą.

Dla youtubera wypadek zakończył się złamaniem nadgarstka, obiciami i krwiakiem na brzuchu. Przez kilka kolejnych tygodni jest zmuszony nosić ortezę na ręku.

Kanał Szumciaka znajdziecie TUTAJ.

[vc_facebook]