A jest ich wiele, bo każdy ma swoje zainteresowania i doświadczenia. Począwszy od służb specjalnych, poprzez religię i politykę, stosunki społeczne, aby skończyć na budowie Junaka. Rozmawiamy też o miastach, w których mieszkamy. Jakie rozwiązania ostatnio są w nich wprowadzane? I jak nam je władza przedstawia, a szczególnie, czego nie mówi.
Odpoczywając po kolacji, natknąłem się na artykuł w oko.press, autorstwa Bartosz Józefiaka pt.: „WOLNOŚĆ W NASZYM MIEŚCIE. Jak kameralizuje się drogi w Jaworznie. Reportaż o komunikacji miejskiej”, którego głównymi bohaterami jest prezydent miasta i nasz naczelny budowniczy. Zapoznając się z jego treścią, myśl mogła być tylko jedna – dać szczecinianowi do przeczytania, a potem nie przeszkadzając, wysłuchać jego opinii. Ważnej opinii, która pochodzi wszak z zewnątrz. Ważnej po stokroć, bo daje obraz. jak my – jawnorznianie jesteśmy postrzegani z zewnątrz. Jako remedium na to, co nam codziennie lokalna władza serwuje.
Kolega, choć wiele przeszedł (z Formozą włącznie) i ma bardzo wysoki poziom odporności psychicznej, był w stanie dotrwać do połowy tekstu. Jego komentarz:
„- Ogólnie znany pean wychwalający władzę, charakteryzujący się artykułem na zamówienie. Bo przecież – Artur (to ja) – gdybyśmy nie pracowali razem przez tyle lat, to nie wiedziałbym, co tam się dzieje w Twoim Jaworznie! Podobnie jak Ty nie wiedziałbyś, co robimy w moim Szczecinie. Więc dlaczego oni mówią, że o Jaworznie mówi się w całej Polsce? Dlaczego przypisują sobie monopol rozwiązań miejskich, jako jedynych w Polsce, gdy my robimy podobnie, a czasami jesteśmy o krok do przodu? A dlaczego tak się podniecają tą Velostradą długości aż… 3,5 km? Jak chcesz, to ja Ci zaraz pokaże naszą sieć dróg dla rowerów (DDR), gdzie możesz pojechać od strony zachodniej Szczecina do Świnoujścia. A wrócić z powrotem od wschodniej”.
Kolega swoją opinią wprawił mnie w zakłopotanie. Bo choć powinienem bronić władz mego miasta, niestety musiałem przyznać mu rację. Niestety z wielu powodów, na podstawie cytowanych wypowiedzi prezydenta i najwyższego urzędnika miasta.
Znając lokalną jakość komunikacji miejskiej, słusznie muszę przyznać rację mojemu koledze, że poczuł się obrażony czytając następujące słowa: „A my mamy rozhulaną komunikację miejską. U nas wszyscy jeżdżą autobusami, nie tylko staruszki, żule i młodzież”. Zupełnie położył mnie na łopatki pokazując rozkład jazdy z najbliższego przystanku. Kursy od 4 rano do 23 wieczorem. Od 7 rano autobusy odjeżdżają co 5 minut. Ja w zamian tego, mogłem mu zaoferować odjazdy z mego przystanku raz na pół godziny, co najwyżej.
Parking miejski przy hali też okazał się sukcesem. Okazuje się, że wystarczy obniżyć teren parkingu o 1,5 metra, aby zniechęcić kierowców do wjeżdżania do Centrum. Powiem szczerze bardzo osobliwe stwierdzenie, jak na taki umysł:
„– Ten parking zagłębiliśmy o półtora metra. Znowu wykorzystaliśmy psychologię. Ludzie nie lubią wjeżdżać do takich garaży. Kiedyś było tu 800 parkowań dziennie, teraz jest 150. Wjeżdżają tylko ci, którzy muszą coś szybko załatwić w centrum.
– To gdzie się podziała reszta?
– Jeżdżą autobusami. Co dwie minuty stąd dojeżdża autobus”.
Szkoda tylko, że budowniczy tak bardzo mija się z prawdą i nie tłumaczy, że z Centrum odjazdy są w różnych kierunkach. Niekoniecznie tam, gdzie my chcemy trafić. Czytając ten cytat, zupełnie nie rozumiem inwestorów pobliskiej Galeny. Obniżyli parking na ponad 2 metry, a nie wiedzieć czemu w większości czasu jest pełny?
Kolega wytłumaczył mi mechanizm takiej propagandy sukcesu i stwierdził, że jest to mydlenie oczu społeczeństwu. Bo w jego mieście, władze chcąc pozbyć się aut z Centrum, radykalnie podniosły opłaty za parkowanie. „Teraz mi się nie opłaca jechać do Centrum autem, a Centrum staje się coraz bardziej otwarte” – opowiada. I to jest dobre. Ja natomiast, marząc o takiej odwadze, mam nadzieję, że nasz prezydent już niebawem ogłosi podobne rozwiązania i wyprowadzi auta z Centrum. Jeszcze przed wyborami.
We wspomnianym tekście jest jeszcze wiele przekłamań. Chociaż jakoby tylko Jaworzno zwężało drogi. To jest analogiczne do przedstawianej nam retoryki gospodarki odpadami. Bo mówiąc wprost, już od kilku lat jest w mocy ustawa, która szczegółowo określa szerokość drogi. Po prostu inaczej nie można. Dlatego nie rozumiem, dlaczego budowniczy przypisuje sobie zasługi mówiąc: „Dodaje, że w Polsce standardem jest budowa dróg z pasami ruchu szerokimi na siedem metrów” – przecież takich w Jaworznie nigdy nie było nawet przed przebudową!
Co nas może martwić, to to, jak odbierany jest nasz głos w tzw. konsultacjach społecznych. Chyba najlepiej opisuje to opinia prezydenta Silberta:
„Silbert nie jest wielbicielem otwartych spotkań z mieszkańcami”. I słowa: „Urząd miasta przeprowadza coroczne badania opinii, w których grupa mieszkańców (w ostatnim badaniu: 600 osób) ocenia różne aspekty miejskiej polityki. Według Silberta taki sposób gwarantuje większą skuteczność, bo ludzie w rozmowie z ankieterem wyrażają własne opinie, nie dając się podpuścić lokalnym podżegaczom. No i odpowiednio sformułowanymi pytaniami można ich delikatnie „podprowadzić” pod różne tematy”.
Z tych słów wniosek może być tylko jeden. Ankiety wśród mieszkańców służą jedynie promocji władz miasta. A nasz głos nie ma żadnej wartości.
Dobrze, że taki tekst się ukazał w niezależnych mediach. Analizując go, wniosek może być tylko jeden. Ogary poszły w las, ogłaszamy start kampanii wyborczej.
Artur Nowacki
Link do tekstu: https://oko.press/wolnosc-w-naszym-miescie-jak-kameralizuje-sie-drogi-w-jaworznie-reportaz-o-komunikacji-miejskiej/
Sezon ogrodniczy już się rozpoczął, a co za tym idzie – wzmożone prace na ogródkach.…
Rada Nadzorcza ElectroMobility Poland S.A. ogłosiła powołanie Piotra Regulskiego na stanowisko Prezesa Zarządu Spółki. Regulski…
W Jaworznie powstało nowoczesne centrum stomatologiczne, jakiego w mieście jeszcze nie było. Uśmiechnij Mi Się!…
Policjanci z jaworznickiej drogówki prowadzili czynności w zakresie działań krajowych „Prędkość”. Kontrole prowadzone były przez…
W muzealnym cyklu pt. „Z Historią na Ty” 7 spotkanie, które odbyło się 8 maja,…
Jaworznicka poetka Renata Batko w ramach swojego cyklu Jaworowe Artystyczne Spotkania organizuje w maju I…