Zamiast zapewniać Polaków, że energii na zimę nie zabraknie i dopłacać wszystkim do węgla, rząd powinien namawiać nas do oszczędności, tak jak to dzieje się w innych krajach- mówi ekspert Bartłomiej Derski z WysokieNapiecie.pl.
Ekspert portalu WysokieNapiecie.pl Bartłomiej Dereski uważa, że sposobem na zmniejszenie się ryzyka kryzysu energetycznego jest oszczędzanie, a nie dopłacanie wszystkim do węgla i przekonywanie społeczeństwa, że wszystko jest w porządku. W taki sposób działają inne kraje. W naszym kraju jednak lepiej jest zapewniać społeczeństwo, że energii nie zabraknie zimą, zamiast realnie działać — dodaje ekspert.
Przekonuje on także, że tym sposobem można również zmniejszyć dochody rosyjskiego budżetu, a politycy zapomnieli o najważniejszych zasadach ekonomii. Według Bartłomieja Dereskiego — podczas nakładania na Rosję embarga, politycy zapomnieli o ograniczaniu konsumpcji, czego efektem jest to, że dochody rosyjskie są rekordowe, podobnie jak ceny energii i paliw w Polsce, które co gorsza, mogą jeszcze bardziej wzrosnąć.
Propozycja eksperta jest prosta. Według niego powinniśmy pogodzić się z rynkowym wzrostem cen, pomagając jednocześnie najuboższym gospodarstwom domowym oraz oszczędzając jednocześnie paliwa i energię, tak aby dostosować popyt do zmniejszonej podaży z Rosji.
Źródło: Śląski Biznes
[vc_facebook]
Jak oszczędzać wykazał Premier kupując odpowiednie obligacje.