Młodzieżowa Rada Miasta Jaworzna jest zaniepokojona stanem nowego przedmiotu szkolnego – historia i teraźniejszość. Szczególne wątpliwości młodzieżowych radnych budzi podręcznik autorstwa Wojciecha Roszkowskiego.
Od nowego roku szkolnego, czyli już od jutra, do szkół wprowadzony zostanie nowy przedmiot – historia i teraźniejszość, który ma zastąpić wiedzę o społeczeństwie w liceach, technikach i szkołach branżowych I stopnia w zakresie podstawowym.
Przedmiot oraz przeznaczony do niego podręcznik autorstwa Wojciecha Roszkowskiego budzą znaczne kontrowersje. Na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich możemy przeczytać o licznych skargach, które ten otrzymuje w sprawie treści zawartych w książce.
– Zdaniem części ekspertów treść podręcznika nie spełnia wymagań stawianych przed materiałami przeznaczonymi do nauki w szkole. Może godzić w zasadę ochrony godności człowieka, stygmatyzować dzieci urodzone dzięki in-vitro, krzywdzić mniejszości, pogłębiać problem nietolerancji i wykluczenia. To niektóre z problemów, na które zwracają uwagę obywatele kierujący do RPO skargi dotyczące treści podręcznika „Historia i Teraźniejszość 1945-1979” – czytamy na stronie RPO.
Jak dodaje RPO, na rynku dostępny jest tylko jeden podręcznik do ww. przedmiotu – ten kwestionowany.
Z programu przedmiotu nie jest zadowolony również Związek Nauczycielstwa Polskiego, nazywając go „kursem ideologizacji”:
– HiT to nic innego, jak przeładowany i przyspieszony kurs ideologizacji, obarczony licznymi błędami merytorycznymi i nie mający nic wspólnego ze sztuką dydaktyki. Więcej w jego treści obsesji i lęków niż obiektywnej wiedzy, więcej języka publicystyki niż języka naukowego – mówi przedstawicielka zarządu ZNP Edyta Książek.
Swoje wątpliwości wyrażają również przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Jaworzna. W wydanym oświadczeniu rada stwierdza, że jedyny dostępny podręcznik do nowego przedmiotu zawiera zbyt wiele jednostronnych opinii, zawiera poglądy polityczne oraz posiada zbyt wiele kontrowersyjnych fragmentów. Podręcznik przeczy zasadzie apolitycznego nauczania, a nauka z jego wykorzystaniem może być szkodliwa dla uczniów.
Młodzieżowi radni apelują do ministra edukacji o przemyślenie sprawy podręcznika i zastąpienie go innym, który nie zawiera wyżej wymienionych elementów.
[vc_facebook]