Ryszard Karkosz, zapalony rowerzysta z Jaworzna, wybrał się wraz z innymi fanami dwóch kółek do Australii. W 89 dni chcą razem pokonać całe wschodnie wybrzeże i część południowego Australii. Łącznie mają ponad 8 tysięcy kilometrów do przejechania. My z kolei będziemy publikować relacje pana Ryszarda z poszczególnych etapów podróży.
Poniżej relacja Ryszarda Karkosza z 13. dnia podróży – liczącej 82 kilometry trasy
.Pogoda upalna nieco zelżała, ale wciąż było gorąco i zaczęło mocniej wiać. Dziś był jeden z krótszych etapów – tylko 82 km.
Na trasie nie było żadnego miasteczka, tylko stacja paliw, na której zostaliśmy obdarowani „zgrzewką” wody mineralnej.
Airlie Beach to turystyczna nadmorska miejscowość przepięknie położona nad Morzem Koralowym, około 1000 km na północ od Brisbane. To m.in. punkt wypadowy na Wielką Rafę Koralową.
Po przyjeździe zaczęliśmy się rozglądać za biletami na statek, który wozi turystów na rafę. Udało się kupić 4 bilety, a chętnych było pięciu. W losowaniu poprzez rzut monetą postawiłem na stronę z wizerunkiem królowej Elżbiety i w ten sposób wygrałem z Grzegorzem ostatni bilet.
Stało się już tradycją, że śpimy w namiotach, w parkach miejskich. Tym razem w sąsiedztwie pięknej plaży.
Rano o 8:30 jedziemy na całodniowa wycieczkę na rafę.