czwartek, 25 kwietnia, 2024

Szczakowianka z kolejnymi punktami

Strona głównaSportPiłka nożnaSzczakowianka z kolejnymi punktami

Szczakowianka z kolejnymi punktami

- Advertisement -

Piłkarze Szczakowianki w sobotę wykonali plan i dopisali do swojego konta kolejny komplet punktów. Biało-Czerwoni przy Krakowskiej ograli Unię Kosztowy 3:0.

Szczakowianka ma za sobą już sześć spotkań w ramach rozgrywek IV ligi śląskiej i jak na razie trzyma się blisko ligowej czołówki. W sobotę jaworzniccy Drwale podejmowali na stadionie Miejskim rywala z sąsiednich Mysłowic i dość pewnie zapewnili sobie czwartą wygraną w tym sezonie.

Pewna wygrana

Pierwsza połowa sobotniego starcia była dość wyrównana, a gra toczyła się głównie w środku pola. Szczakowianka była jednak zdecydowanie bardziej konkretna do rywali i co jakiś czas testowała defensywę Unii. Swojego trafienia szukał Jakub Sewerin. Pierwsza próba co prawda okazała się niecelna, ale już parę chwil później najlepszy snajper zespołu znalazł drogę do siatki Unii. W 17. minucie Bartłomiej Kędzierski zagrał długą piłkę w pole karne, tam Jakub Sewerin uprzedził obrońcę i pokonał bramkarza, odbijając jeszcze piłkę od poprzeczki. Okazję do podwyższenia wyniku miał Kędzierski, ale jeden z obrońców zdołał zablokować strzał. Unia odpowiedziała na to szybkim kontratakiem, zakończonym niecelnym strzałem Oliwera Zalewskiego. Przed przerwą Szczakowianka mogła jeszcze podwyższyć wynik, ale po atomowym uderzeniu z dystansu w wykonaniu Macieja Małkowskiego, Piotr Adamek z trudem zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką.

Po przerwie oba zespoły grały bardziej ofensywnie, co przełożyło się też na liczbę okazji strzeleckich. Unia długo nie mogła przełamać szeregów obronnych Drwali. Tymczasem gospodarze dość regularnie przedzierali się w okolice pola karnego mysłowiczan. Dobrą akcję zainicjował Marcin Smarzyński, który na lewej stronie uruchomił Macieja Małkowskiego, ale ten uderzył niecelnie. Na bramkę uderzał też Sewerin, ale rezerwowy golkiper Unii zablokował strzał. Goście mogli wyrównać, ale Mateusz Iwan podczas sporego zamieszania pod jaworznicką bramką skutecznie zatrzymał piłkę zmierzającą do siatki. W kolejnej akcji Mateusz Opiela znów uratował swój zespół, blokując kolejny strzał – tym razem w wykonaniu Macieja Małkowskiego. Minutę później był już jednak bezradny. Po rzucie rożnym obrońcy zablokowali jeszcze strzał Iwana, ale nie byli już w stanie zatrzymać dobitki w wykonaniu Dominika Małkowskiego, który wpisał się tym samym na listę strzelców. Podrażniona Unia odważniej zaatakowała i była bliska kontaktowego trafienia. Wojciech Kocurek po błędzie obrońcy znalazł się w świetnej sytuacji strzeleckiej, ale ostatecznie został zablokowany. Obrońcy zatrzymali także piłkę po uderzeniu Macieja Wolnego, a z kolei Paweł Szołtys fatalnie spudłował z pięciu metrów. Szczakowianka szukała swoich szans podczas kontrataków. Po jednej z szybkich akcji Wawoczny zagrał do Sewerina, ale znów pojedynek w polu karnym wygrał Opiela. Mimo to w ostatniej minucie spotkania jaworznianie zadali ostateczny cios. Michał Chrabąszcz uruchomił na lewej stronie Mateusza Budaka, a ten popisał się efektownym uderzeniem po długim rogu i ustalił wynik na 3:0 dla Szczakowianki.

Intensywny tydzień

Szczakowianka po 6. kolejce znalazła się na 5. miejscu w ligowej tabeli i traci zaledwie trzy punkty do lidera z Gliwic. Najbliższy tydzień dla podopiecznych trenera Cygnara będzie bardzo wymagający. W środę jaworzniccy Drwale rozpoczynają przygodę z Pucharem Polski. W I rundzie jaworznianie na wyjeździe zagrają z Przemszą Siewierz. W poprzednich trzech edycjach Szczakowianka eliminowała Przemszę z rozgrywek, wygrywając 3:0 i dwukrotnie 3:2. Oba zespoły mierzyły się ze sobą też zaledwie kilka dni temu i wówczas w Siewierzu Biało-Czerwoni pewnie zwyciężyli 2:0. Przemsza będzie chciała na pewno się za to zrewanżować, ale ekipa z Jaworzna spróbuje podtrzymać dobrą passę. Początek tego meczu o godzinie 16:30. Zaledwie trzy dni później Szczakowiankę czeka wyjątkowo trudne spotkanie wyjazdowe. Drwale zmierzą się z aktualnym liderem rozgrywek – rezerwami Piasta Gliwice. To bardzo ciekawy zespół oparty na młodych zawodnikach, wspieranych przez graczy z szerokiej kadry ekipy z Ekstraklasy. Gliwiczanie w tym sezonie radzą sobie bardzo dobrze i wygrali już pięć spotkań, tylko raz ulegając minimalnie Podlesiance. Szczakowianka postara się zatrzymać lidera, ale będzie to zadanie bardzo trudne. Początek meczu na stadionie Carbo Gliwice w sobotę o godzinie 11:00.

Szczakowianka Jaworzno – Unia Kosztowy 3:0 (1:0)
(Sewerin 17, D. Małkowski 67, Budak 90)

Szczakowianka: Gargasz – Rydz (46. Korfel), Iwan, Bochenek (71. Skrzypiński), D. Małkowski – Kędzierski, Wawoczny, Gądek (46. Kotov), M. Małkowski (82. Budak) – Sewerin, Smarzyński (64. Chrabąszcz). Trener: Paweł Cygnar

Unia: Adamek (46. Opiela) – Wolak, Kamiński, Szołtys, Kowalski, Hat, Szal, Borowski (78. Wolny), Siemański, Zalewski, Pogorel (57. Kocurek). Trener: Łukasz Nowak

Sędziował: Mateusz Długosz (Bielsko-Biała)

Żółte kartki: M. Małkowski, Rydz, D. Małkowski, Gądek – Szołtys, Siemański, Hat, Kamiński

Widzów: ok. 200

DKAS

[vc_facebook]

1 KOMENTARZ

- Advertisment -

Uśmiechnięty Sebastian Kuś oddelegowany na badania psychiatryczne

Przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie odbyła się 24 kwietnia 2024 roku kolejna rozprawa Sebastiana Kusia, która wedle wcześniejszych zapowiedzi sądu miała zakończyć jego 5-letni...

Majówka 2024 w GEOsferze

Z okazji zbliżającej się majówki Ośrodek Edukacji Ekologiczno-Geologicznej GEOsfera w Jaworznie przygotował liczne atrakcje na dni od 1 do 3 maja. Wydarzenia zaplanowane prze GEOsferę...

Jaworznicka szkoła muzyczna zaprasza na Dzień Otwarty

Jaworznicka Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Grażyny Bacewicz zaprasza wszystkich kandydatów wraz z rodzicami na Dzień Otwarty. Wydarzenie odbędzie się we czwartek 25 kwietnia,...