MCKiS wraz z zapisem obrazu udostępnił bowiem zapis dźwiękowy, na którym słychać jak kobieta w momencie dewastacji siarczyście przeklina. Jednak chęć piętnowania chuligańskiego wybryku, ujawniła poważne nadużycie MCKiS-u.
Publikacją nagrania MCKiS przyznał, że prowadzi monitoring wizyjny wraz z monitoringiem głosowym. To znaczy, że podsłuchuje osoby, które spędzają wolny czas w ośrodku. Zdaniem prawników, z którymi konsultowaliśmy to zdarzenie, sytuacja ta jest naruszeniem prywatności i nielegalnym przetwarzaniem danych.
– Jeżeli mówimy o nagrywaniu głosu, to mówimy o danych, które mają bardzo wysoki potencjał bycia danymi wrażliwymi, czyli o szczególnym charakterze. Takich danych biometrycznych co do zasady nie można w ogóle przetwarzać, o czym stanowi art. 9 RODO – wyjaśnia na portalu prawo.pl adwokat Marcin Jan Wachowski.
Jak się okazuje nagrywanie za pomocą kamer monitoringu głosów i rozmów osób jest legalne tylko pod pewnymi warunkami. Jednym z nich jest na pewno oznaczenie strefy, w której taki monitoring wizyjny i dźwiękowy jest realizowany. Na Sosinie nie doszukaliśmy się takich oznaczeń, tylko przy jednej kamerze odnaleźliśmy naklejkę informująca o monitoringu wizyjnym.
Powstaje szereg pytań: Czy mieszkańcy dalej są podsłuchiwani? Kto z pracowników MCKiS-u słucha i słuchał rozmów mieszkańców? Gdzie takie dane są przetrzymywane i co z nimi się dzieje?
Na te pytania mieszkańcy chcą pewnie pilnie uzyskać odpowiedź od MCKiS-u.
Tekst ten ukazał się w gazecie „Co tydzień” 31 sierpnia 2022. Po jego publikacji filmik z Sosiny został skasowany ze Facebooka.
Celowo materiał nie był publikowany w czasie głosowania na najlepszą przestrzeń publiczną na Śląsku.
Po naszej publikacji w publikatorze prowadzonym przez MCKiS dyrektor Sebastian Kuś wyjaśniał, że kamera nagrywała dzwięk przez błąd techniczny. Dziwne zatem jest to, że ten materiał został przetworzony i opublikowany z pełną świadomością nadużycia.
Dobrze, że po naszej publikacji sprawdzono wszystkie kamery na Sosinie i przy MCKiS. Teraz zapewniają, że kamery przestały nagrywać dźwięk.
Zarzucano nam również brak kontaktu z MCKiS w tej sprawie. Sprawa jest oczywista i jednoznaczna. W odpowiedzi chcemy również zauważyć, że na nasze pytania wysłane w 2021 roku dotyczące absurdów przy wynajmie budek na Sosinie do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
[vc_facebook]
18 maja na ul. Podwale, w okolicy skrzyżowania z ul. św. Wojciecha, będą prowadzone gwarancyjne…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych, przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
,,KSIĄŻKA- MOCNE WSPARCIE” to nowy projekt Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie skierowany do dzieci i…
Już niedługo, w nadchodzącą niedzielę, 19 maja, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia (NOSPR) będzie gościć…
Rozpoczęła się akcja "Kolorowa piana" w Myjni Bezdotykowej KANTY, zorganizowana z okazji Międzynarodowego Dnia Mycia…
Dyrektor Muzeum Miasta Jaworzna Przemysław Dudzik serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców Jaworzna na Noc Muzeów, która…
View Comments
No to teraz zapłaci za dewastację , ale jak będzie ogarnięta to weżmie dobrego adwokata i z odszkodowania zwróci jej się to wielokrotnie.
żeby zapłaciła musieliby ja zidentyfikować... czekam... nie wstrzymuję oddechu. Chyba że się podczas dewastacji z imienia i nazwiska przedstawiła.
A kto jest za to odpowiedzialny, kto złamał prawo, kto naruszył przepisy ? niech odpowiedzialny poniesie konsekwencje, a jak pan dyr MCKiS nie potrafi wskazać odpowiedzialnego to chyba sam powinien za to odpowiedzieć. Swoją drogą po co zakupiono kamery z obsługą dźwięku !?