Roboty na ulicy Grunwaldzkiej powodują ogromne straty przedsiębiorcom posiadającym tam firmy. Nikt nie informuje ich z wyprzedzeniem o planowanych działaniach.

W sprawie remontu ulicy Grunwaldzkiej, na odcinku od skrzyżowania z ulicą 11 listopada do skrzyżowania z ulicą Kolejową, regularnie spływają do naszej redakcji listy i prośby o interwencje. Tym razem jest bardzo podobnie.

Jeden z mieszkańców Jaworzna prowadzi na wspomnianej ulicy swoją firmę. Potrzebę przeprowadzenia remontu rozumie i nie ma z tym problemu, nie rozumie jednak, dlaczego tak bardzo utrudnia się przedsiębiorcom prowadzenia ich biznesów.

Chodzi o to, że firma prowadząca remont nie informuje o przeprowadzanych pracach z wyprzedzeniem i tym samym właściciele firm, ale także i okoliczni mieszkańcy, codziennie muszą zmagać się z nowymi utrudnieniami.

Dla przykładu nasz anonimowy przedsiębiorca mówi, że robotnicy potrafią bez żadnej informacji rozkopać wszystkie możliwe dojazdy do domów i przedsiębiorstw, uniemożliwiając tym samym np. wyjechania samochodem z firmy lub dojechanie klienta do danej działalności. Wszystko to sprawia, że firmy odnotowują coraz większe straty, które i tak są odczuwalne przez sam fakt prowadzenia robót. O zmniejszonym komforcie życia mieszkańców nie wspominając.

Przedsiębiorca interweniował już 2 razy w Wydziale Inwestycji Miejskich Urzędy Miejskiego w Jaworznie i urzędnicy zapewniali, że sytuacja się nie powtórzy, ale jak widać, znowu się powtórzyła. Ponadto usłyszał tam, że informowanie o takich zdarzeniach mediów jest bardzo niegrzeczne z jego strony. Interweniował również u samej firmy prowadzącej remont i tam również dowiedział się, że więcej kłopotów nie będzie, ale biznesmen w to nie wierzy.

Dla przedsiębiorcy sytuacja jest niewiarygodnie trudna i codziennie rano wstaje z lekkim lękiem o to, co zastanie po przyjeździe do swojej firmy. Mamy nadzieje, że remont rzeczywiście zakończy się równo z zakończeniem bieżącego roku i wszystkie problemy, jak za użyciem magicznej różdżki, po prostu znikną.

[vc_facebook]