piątek, 19 kwietnia, 2024

Dziki dewastują kolejną prywatną posesję w mieście. Urząd nie radzi sobie z problemem — mówią mieszkańcy

Strona głównaNewsDziki dewastują kolejną prywatną posesję w mieście. Urząd nie radzi sobie z...

Dziki dewastują kolejną prywatną posesję w mieście. Urząd nie radzi sobie z problemem — mówią mieszkańcy

- Advertisement -

Dziki dewastują posesję mieszkanki Jaworzna, która pomimo licznych zgłoszeń tych incydentów nie widzi poprawy sytuacji.

Dziki dewastują posesję pani Marii mieszczącą się przy ulicy Starowiejskiej w Jaworznie. Przedzierają się przez ogrodzenie z siatki i ryją w ziemi, niszcząc ogródek. Pojawiają się od kilku lat, jednak teraz częstotliwość pojawień zdecydowanie się zwiększyła.

Jaworznianka nigdy nie zna dnia ani godziny ich pojawienia się, a przecież w okresie letnim na podwórku bawią się jej wnuki, które zwierząt po prostu się boją i nie ma się co dziwić. Dorosły człowiek także spotkania z dzikiem powinien się obawiać, zwłaszcza gdy są przy nim młode, gdyż pojedyncze osobniki potrafią ważyć nawet ponad 100 kilogramów.

Problem ten zgłaszała już wielokrotnie do różnych instytucji, jednak nic to nie dało. Dzwoniła tak do Straży Miejskiej w Jaworznie, jak i pod numer alarmowy 112, ale w odpowiedzi słyszała najczęściej, że nic poradzić na to nie mogą.

Ja się zastanawiam czy na terenie Jaworzna działa jakieś koło łowieckie — mówi sąsiad pani Marii

Nie jest to tylko kłopot tej jednej mieszkanki, z dzikami zmagają się także sąsiedzi Pani Marii, którzy czują się pozostawieni na łaskę losu i zwierząt. Urząd powinien pomóc w tej nierównej walce, w końcu jaworznianie uzbrojeni nie są – dodają sfrustrowani mieszkańcy.

Na razie walka ze zwierzyną polega na umacnianiu ogrodzenia paletami, ale jest to tylko tymczasowe, gdyż dziki zawsze znajdują sposób na wtargnięcie do środka. Ogrodzenie z siatki w końcu do najsolidniejszych nie należy.

Okoliczni mieszkańcy mają swoją teorię, dlaczego te zwierzęta tak chętnie gromadzą się w okolicy ich domów. Po pierwsze: uważają, że ich naturalne środowisko zostało w mieście zniszczone i zajęte przez różnego rodzaju inwestycje, a po drugie: działka obok, należąca niegdyś do słynnego jaworznickiego kolekcjonera śp. pana Władysława, jest w opłakanym stanie, wciąż zalegają na niej śmieci różnych gabarytów i ogólnie jest zaniedbana, dlatego dziki znalazły sobie na niej idealne miejsce do obozowania. To już nie pierwszy raz i nie w pierwszym miejscu w Jaworznie, gdzie mieszkańcy walczą z tymi nieproszonymi gośćmi.

Temat dzików wraca regularnie, a walka miasta z tą dziką zwierzyną jest najwyraźniej niewystarczająca, gdyż jaworznianie regularnie zgłaszają ten problem. Nie trzeba również wiele się wysilać, aby w prawie każdym rejonie miasta, nawet ścisłym Centrum, odnajdywać ślady po ich działalności.

[vc_facebook]

 

 

6 KOMENTARZE

  1. Proponuję zrobić sobie porządne ogrodzenie a nie wydzwaniać na straż miejską. U mnie po ulicy dziki biegają ale na posesję mi nie wchodzą. To że myśliwy odstrzeli kilka dzików nie znaczy, że inne się tam nie pojawią w przyszłości. Porządne ogrodzenie zabezpiecza nie tylko przed dzikami ale też różnej maści konfidentami wysyłanymi przez różne urzędy. 🙂

- Advertisment -

LKS Ciężkowianka Jaworzno będzie walczyć o awans do III ligi

LKS Ciężkowianka Jaworzno zagra w barażach o awans do III ligi tenisa stołowego. Pierwszy mecz rozegra już w przyszłym tygodniu. Klub tenisa stołowego LKS Ciężkowianka...

Ukryta podziemna stacja gazowa? Urząd milczy

Na ulicy Wilczej tamtejsza mieszkanka pani Eugenia odkryła, że na działce obok jej domu ukryta jest podziemna stacja gazowa. Również dokumenty, które odniosły się...

Spotkania konsultacyjne w sprawie kosztów rozliczania ciepła w SM Górnik

Spółdzielcy z SM Górnik, będą mieli możliwość uczestniczenia w konsultacjach dotyczących dopłat do kosztów ciepła, które odbędą się 22, 23 i 24 kwietnia 2024...