Jak mówi jedna z mieszkanek Szczakowej — jest tak głośno, że nieraz nie słychać osoby, z którą się rozmawia będąc we własnym mieszkaniu.
Wytyczne Polskich Linii Kolejowych w sprawie komunikatów megafonowych nie dookreślają, ile decybeli powinny mieć komunikaty puszczane na stacjach. Słychać jednak, że te w Szczakowej są zdecydowanie za głośne. Wcześniej tego problemu nie było, teraz on jest. Skoro więc dało się megafony pogłośnić to może i da się je ściszyć? Napisaliśmy w tej sprawie do PKP i czekamy na odpowiedź.
Mieszkańcom ulic w okolicy dworca życzymy na razie wytrwałości i ewentualnego zakupu stoperów do uszu, do czasu, gdy wszystko wróci do normy.
[vc_facebook]
Jak tylko czas pozwala, to średnio raz w roku staramy się spotkać z kolegą z…
Tak oto ujął jeden z aspektów wniebowstąpienia Chrystusa św. Leon Wielki (+461). Niewątpliwie ta myśl,…
W dzisiejszym odcinku historyk Jarosław Sawiak zabierze Państwa do epoki średniowiecza. Opowie jednocześnie o tym,…
W artykule rozwinięto szerokie spektrum podejścia do zagadnienia motywacji. Jest to dziedzina, która wymaga jeszcze…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
Profesjonalne usługi firmy sprzątającej Wstęp: W dzisiejszym świecie, utrzymanie czystości w miejscu pracy jest nie…
View Comments
Nie było problemu bo pociągów jeździło mało. Po przebudowie pociągów przybyło i stąd ten problem.
Jak nie ma tematu to najlepiej na kolej tam zawsze można coś znaleźć i dowalić. Ale jak jest święto kolejarza to nikt o nas nie pamięta bo kolejarz to .......j. Ale ciepło to się chce mieć w domkach. Ciekawe co by było bez kolei?
Na Podwalu na przystankach często słychać przebieg pogrzebów z Pechnika