Mieszkańcy ulicy Szczakowskiej są zadowoleni, że ulica gdzie mieszkają, w końcu zostanie wyremontowana. Mają jednak do Urzędu jedno „ale”.
Mieszkańcy ulicy Szczakowskiej mieszczącej się w dzielnicy Niedzieliska w Jaworznie są zadowoleni, że po 30 latach czekania na remont, po nieokreślonej liczbie próśb, interpelacji i interwencji, w końcu doczekali się dnia, w którym remont ich ulicy rzeczywiście ma szanse się odbyć.
Mieszkańcy są szczęśliwi, mają jednak jedno „ale” do Urzędu. Brakujemy im bowiem konsultacji z mieszkańcami w tej sprawie. Nie wiedzą nic o konkretach tej realizacji. Nie wiedzą, jak będzie wyglądała ich ulica, jak będą przeprowadzane prace oraz to jak modernizacja wpłynie na ich codzienne życie.
Oczekiwania mieszkańców są skromne, równy asfalt porządne chodnik i dojazd do ronda — mówi mieszkaniec Szczakowskiej
Do projektu także mają zastrzeżenia. Najważniejsza jest dla nich likwidacja transportu ciężkiego, który codziennie setki razy jedzie ulicą, przy której mieszkają. Już kiedyś próbowali działać w tej sprawie, ale dowiedzieli się, że przewoźników objazd będzie zbyt dużo kosztował. Są rozczarowani faktem, że miasto bardziej martwi się kosztami przedsiębiorców niż ich zdrowiem.
Finalnie czas pokaże, czy obawy mieszkańców są słuszne, czy jednak nie było się o co martwić. Martwić natomiast powinno samo przeprowadzenie robót, ponieważ Szczakowska to jedyna ulica łącząca północą część miasta ze zachodnią częścią. Jeżeli zostanie wyłączona całkowicie z ruchu to, aby przejechać z Góry Piasku lub Szczakowej na Osiedle Stałe czy Łubowiec, będzie trzeba jechać albo przez Centrum, albo przez Maczki i Sosnowiec. Jeżeli znowu zostanie wprowadzony ruch wahadłowy, to korki będą gigantyczne. Idealne rozwiązanie ciężko znaleźć.
Podsumowując, mieszkańcy się cieszą z zaplanowanego remontu, chcieliby jednak, aby Urząd Miejski skonsultował najpierw z nimi projekt, a dopiero potem przystąpił do prac. W końcu jak sami mówią — to my tu mieszkamy i będziemy mieszkać, więc powinno się i nas pytać o zdanie.
[vc_facebook]
Konsultacje projektów przebudowy głównych dróg powinny być standardem tak jak w innych miastach (zgłaszałem to w ramach konsultacji planu mobilności miejskiej). Niestety mieszkańcom pozostaje czytanie BIP i zgłaszanie uwag gdy pojawi się jakiś przetarg.