Categories: Pomoc Ukrainie

Wojna na Ukrainie trwa już prawie rok. Ukrainka Anastazja opowiada o wojnie z perspektywy jej rodaków

Każdy myślał, że wojna na Ukrainie potrwa kilka dni, góra tygodni. Za niedługo minie rok od rozpoczęci tego konfliktu. Anastazja opowiada o nastrojach, jakie panują wśród jej rodaków.

Wojna na Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Był to ogromny szok dla świata, ale jeszcze większy dla społeczeństwa ukraińskiego. Dzisiaj jest już niespełna rok od rozpoczęcia tego konfliktu zbrojnego.

Spotkaliśmy się z Anastazją, Ukrainką mieszkającą w Polsce od 13 lat, która pomaga swoim rodakom jak może, aby zapytać jakie nastroje społeczne panują po niespełna roku walki o niepodległość. Anastazja mówi wprost — nastroje są bardzo mieszane, każdy myślał, że to potrwa bardzo krótko, kilka dni, może kilka tygodni, a zaraz minie rok odkąd się wszystko zaczęło. Pomimo wszystko ludzie próbują żyć dalej, tak ci, którzy tam pozostali, jak i ci, którzy z Ukrainy wyjechali. Niektórzy budują swoje życie od zera, inni mają nadzieje, że coś ze „starego” świata pozostało, choćby fragment domu. Wszyscy jednak są pełni wiary, że ten koszmar wkrótce się skończy.

Jednym z przyjaciół Anastazji jest Roman, autor słynnego zdania do rosyjskiego okrętu, który ostrzelał Wyspę Węży. Ukrainka regularnie się z nim kontaktuję i pyta o sytuację na linii frontu, gdzie walczą także inni jej koledzy z podwórka czy szkolnych lat. Niestety takie rozmowy często są bardzo trudne. Jak sama wspomina — raz rozmowę poprzez aplikacje messenger musieli szybko przerwać, gdyż rozpoczęły się walki, a rano dowiedziała się, że 8 jej kolegów nie żyje.

W samej Ukrainie ludzie starają się żyć normalnie, jednak nie zawsze jest to możliwe. Ciągłe ataki rakietowe i widmo zagrożenia nadciągającego znikąd sprawiają, że codzienność jest bardzo utrudniona. Każdy mieszkaniec Ukrainy kogoś stracił. Jak nie członka rodziny, to kolegę, koleżankę czy sąsiada. Jeżeli znalazł się ktoś, komu udało się nikogo nie stracić, to z pewnością zniszczeniu uległ jego dom, dom jego przyjaciół, rodziny, czy miejsce pracy albo ulubiony sklep, czy park. Nie ma na Ukrainie nikogo, kogo ten konflikt nie dotknąłby emocjonalnie lub fizycznie.

Sytuacja jest trudna, Anastazja zdaje sobie sprawę z tego, że ciągła pomoc jest męcząca, ale prosi wszystkich o wytrwałość. Dochodzą ją także informacje o konfliktach, jakie tworzą się między obywatelami Polski i Ukrainy, jednak prosi wszystkich o wyrozumiałość. Ta sytuacja jest trudna dla wszystkich.

Mamy nadzieje, że wojna niebawem się skończy i że społeczeństwo ukraińskie, jak i cała Ukraina będą mogły cieszyć się wolnością i niepodległością.

[vc_facebook]

Michał Kirker

Recent Posts

Nieoficjalne wyniki badania zanieczyszczenia powietrza w Jaworznie po pożarze składowiska chemikaliów

Jednostka Straży Pożarnej z Krakowa badała powietrze w Jaworznie. Są już nieoficjalne wyniki pomiaru jakości…

5 godzin ago

Izera dostała pozwolenie na budowę fabryki w Jaworznie

Prezydent Jaworzna wydał pozwolenie na budowę fabryki samochodów elektrycznych marki Izera w Jaworznie. Co oznacza,…

6 godzin ago

Awaria autobusu elektrycznego PKM Jaworzno

Na ulicy Wojska Polskiego doszło do awarii autobusu elektrycznego PKM Jaworzno. Pojazd zepsuł się w…

7 godzin ago

Poranek majowy w ZPO

233. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja i Święto Narodowe Trzeciego Maja były okazją dla młodego…

8 godzin ago

Rozpoczyna się budowa przystanku kolejowego Sosnowiec Jęzor Południowy

Rozpoczyna się budowa nowego przystanku kolejowego Sosnowiec Jęzor Południowy. Ułatwi on podróż do Katowic, Mysłowic,…

8 godzin ago

Pierwszy oddział VeloBanku w Jaworznie już dostępny

Jaworzno w województwie śląskim zyskało pierwszy oddział VeloBanku. Położona w centralnym punkcie miasta, przy ulicy…

8 godzin ago