Categories: Felieton

Z perspektywy: Mleko się wylało

Ruszyła wycinka pod obiecaną fabrykę Izery. A co za tym idzie, powstanie w najbliższej przyszłości obiecanych początkowo 15 tys., a obecnie 12 tys. nowoczesnych i wysokopłatnych miejsc pracy. Te trzy słowa są najważniejsze i należy je dobrze zapamiętać. Izera – nowoczesne i wysokopłatne miejsca pracy.

Prezesi jaworznickich spółek miejskich powinni odczuwać spływające stróżki potu na plecach. Już niedługo nastąpi eksodus pracowników, a przynajmniej sporej części, która pracuje za minimalną pensję. Będzie problem ich zastąpić, kiedy wszyscy odejdą do tworzącego się eldorado obok Jęzora.

No, ale żarty na bok. Mam nadzieję, że firma, która obecnie unicestwia 180 ha „nieużytków”, wycinając zdrowe drzewa, wykona swoją pracę do końca lutego. Albowiem od 1 marca zaczyna się sezon lęgowy ptaków. Zresztą, jak podaje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, podany okres od 1 marca do 16 października w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 16 grudnia 2016 roku, i tak jest nieprecyzyjny. Gdyż różne gatunki ptaków swój okres lęgowy zaczynają wcześniej. Chociażby nasze jaworznickie żurawie na Natura 2000, które oznajmiły nam o swoim przybyciu już około 10 stycznia. Piękny to był widok i uczta dla ucha, słysząc każdego ranka ich donośny klangor.

W swoim spocie opublikowanym w mediach społecznościowych miasto zapewniło nas o przeprowadzonej inwentaryzacji przyrodniczej. Dobrze się stało, że chronione gatunki roślin zostały przeniesione w bezpieczne miejsce. Trzeba mieć także nadzieję, że posiadana jest także wiedza o ewentualnych siedliskach lęgowych ptactwa. Bo Brzezinka jest blisko, a tam przecież było środowisko tak bardzo rzadkiego bociana czarnego. I żeby zapewnić ptakom czas na znalezienie nowych domów, kiedy wrócą do siebie i zastaną pustkowie. Bo przecież 180 ha to nie jest mały obszar. Przyroda i tak się nie obroni przed decyzją człowieka. Będzie tak, jak zaplanuje ten, który ma władzę. W ramach obecnie śmiesznego pojęcia zrównoważonego rozwoju. Bo przecież prezydent mówi, że mamy 6000 ha lasów w Jaworznie, więc te 180 to przecież znikomy odsetek. Jednocześnie zapominając o ekstensywnej wycince drzew przez Lasy Państwowe na terenie miasta. Razem z Izerą do 2029 roku zniknie prawie 1000 ha. A to już jest co najmniej 15 proc. Te 15 proc. w czasie odtworzeniowym 100 lat to według władzy jest właśnie „zrównoważony rozwój”. A każdy uczeń podstawówki nie raz się zastanowi, że czasu zabraknie na odtworzenie. Będzie, jak będzie. Nie ode mnie to zależy, a społeczeństwu jest to chyba na rękę.

Umowy na budowę fabryki ponoć zostały podpisane. Dostawcą tzw. platformy został chiński koncern, więc warto wspomnieć także o nim. Geely Holding, dostawca platformy dla Izery, tak na prawdę stał się graczem na rynku automotive po przejęciu w 2010 roku, Volvo Car Group, czyli części odpowiedzialnej za samochody osobowe. Oczywistym jest, że wraz z przejęciem, uzyskał dostęp do europejskiej technologii. Bo wcześniej produkował „kanciaki”, podobne do sławetnego poloneza i tylko na swój bardzo chłonny rynek. Przedstawia się go nam jako globalnego gracza z najwyższej półki. Co prawda nie jest to mała firma, ale też jej sprzedaż nie jest taka, jak się to przedstawia. W Chinach w 2022 roku sprzedano ponad 26 mln aut. Udział Geely w rynku wynosił 1.432.988 sprzedanych aut. To nie jest dużo, zwłaszcza w aspekcie ponad 700 tys. sprzedanych aut marki Volvo na tak wymagającym światowym rynku. Zakupiona licencja na platformę SEA (Sustanaible Experience Architecture) przedstawiana jest jako bardzo nowoczesna technologia. To może być faktem, zwłaszcza gdy we wdrożenie jej zaangażowane było Volvo. Jak wiemy, jeden z pionierów innowacyjności. Jednak o tym przekonamy się, gdy powstanie pierwsza Izera. Electromobility Poland jest pierwszą spółką spoza holdingu Geely, która dostała do niej dostęp.

I tutaj pojawiają się niepewności. Zwłaszcza w aspekcie cytatu z artykułu Auto Świat o wymownym tytule „Volvo to za mało. Jak chińskie Geely kupowało udziały w kolejnych europejskich legendach”: „Już rok po frankfurckim występie Geely zadebiutowało w roli, którą z czasem doprowadziło do perfekcji i słynie z niej do dziś – roli przejmującego”. „Geely zatrudnia przy tym sławy. W latach 2011-2019 szefem designu chińskiego koncernu był Peter Horbury, któremu zawdzięczamy stylistyczną rewolucję w Volvo”. W 2019 roku zastąpił go szef designu Audi. Geely ma także kilkanaście lokalizacji w Europie. W tym 3 ośrodki badawczo-rozwojowe. Zatrudniając przy tym 20 tys. inżynierów i projektantów w ośrodkach badawczych i rozwojowych.

Czy w związku z tym, jeśli nawet powstanie Izera, będziemy mogli z ręką na sercu powiedzieć, że jest to polski produkt i polska myśl techniczna? Obawiam się, czy nie będzie to ciche przejęcie i wejście na europejski rynek w segmencie C, którego do dzisiaj Geely nie ma w swojej ofercie w Europie. My natomiast będziemy mogli jedynie montować, zamiast projektować. Czas pokaże, czy obawy były słuszne. Czy rzesza jaworznickich inżynierów znajdzie bardzo dobrze płatne miejsca pracy? Chciałbym bardzo, ale logika nakazuje mi nie wierzyć słowom prezydenta i przedstawicielom ElectroMobilty Poland.

Artur Nowacki

Redakcja jaw.pl

Redakcja portalu jaw.pl jest do Państwa dyspozycji. Podejmujemy każdy temat związany z życiem miasta Jaworzna oraz z Państwa problemami. Polecamy również usługi promocyjne i reklamowe na terenie miasta Jaworzno.

Recent Posts

Święto Rodziny 2024

Tegoroczne Święto Rodziny jak zwykle zorganizowało MCKiS, w parku na Podłężu. Świętowano w niedzielę 19…

1 godzinę ago

Noc w Teatrze z ATElier Kultury

"Noc w Teatrze" z ATElier Kultury można było spędzić w sobotę 18 maja. Takie wydarzenie,…

5 godzin ago

Noc w Muzeum w Jaworznie

Noc w Muzeum Miasta Jaworzna można było spędzić w sobotę 18 maja. Muzeum Miasta Jaworzna…

5 godzin ago

Słowo na niedzielę: Wierzę w Ducha Świętego

Wierzę i dzisiaj kolejny raz stawiam sobie pytania, jak tę moją wiarę pogłębić i jak…

10 godzin ago

Z perspektywy: Kim jesteś, prezydencie?

Świadomość obywatelska naszego społeczeństwa niestety nie jest w najlepszej kondycji. Niby jesteśmy już 20 lat…

10 godzin ago

Oczywista Nieoczywistość – Wojny o grody…

Przenieść się wypada do epoki średniowiecza; do jej mroków i tajemnic oraz niedopowiedzeń. To właśnie…

10 godzin ago