Donald Tusk pojawił się w Jaworznie, aby porozmawiać z mieszkańcami naszego miasta, których rachunek za prąd podniósł się o 100%.
Donald Tusk przyjechał do mieszkańców Podłęża w Jaworznie, aby pozmawiać o wysokich cenach za ogrzewanie. Wybór gospodarzy padł po obejrzeniu materiału Jaw.pl, w którym pan Zbigniew opowiadał o swojej trudnej sytuacji.
Interwencję medialną pokazał byłemu premierowi poseł Wojciech Saługa. Jak mówi jaworznicki parlamentarzysta — Przewodniczący PO przejął się losem emerytów i postanowił sam przyjechać, aby przyjrzeć się ich sprawie.
Problem wysokich cen ciepła dotyczy wielu osób. Cena miała wrosnąć o 40%, a w wielu przypadkach wrosła o prawie 90%. Dlatego nic dziwnego, że społeczeństwo szuka pomocy.
Rząd mówił, że ciepło nie podrożeje tak bardzo w stosunku do poprzedniego roku, a rachunek dostaliśmy o 100% większy — mówi pan Zbigniew. Mieszkańcy, których odwiedził, byli bardzo wzruszeni jego wizytą. Zaskoczyło ich to, że były premier zainteresował się ich problemem.
Przewodniczący Donald Tusk odwiedza obecnie różne miejsca w Jaworznie.
Nie mają na życie, bo zapłacili wysokie rachunki za ciepło. Ogromne podwyżki niszczą domowe budżety
Zewnętrzne linki
Zawsze może im się dołożyć. Przecież bierze ponad 30 tysi emerytury miesięcznie. Ciekawe czy po wyborach też będzie taki troskliwy. 🙂
I co pan Tusk pomógł jakoś z tymi wysokimi rachunkami? Wystawil fakture korygującą? Pa ie Tusk tak w buciorach xo kogoś na dywan? Nieładnie.
Poważnie? oczekujesz od gości ściągania obuwia w trakcie oficjalnej wizyty?? Toż to faux pas.
Następnym razem poczytaj cokolwiek na temat, bo braki w wiedzy się mszczą.
Chciałeś dowalić Tuskowi a wyszło że nie masz pojęcia o przyjmowaniu gości i savoir-vivre.
Zresztą z fakturą korygującą tęż się nie popisałeś, nie wiesz kto może ją wystawić.
To w jakim celu tam Tusk pojechał? To że dostali większy rachunek to było wiadomo bez jego wizyty. Pojechał sprawdzić czy rzeczywiście dostali większy rachunek? Może jakieś konkrety w jaki sposób Tusk zamierza im pomóc? Bo przyjechać do kogoś i gadać farmazony każdy potrafi. Typowe ustawki przedwyborcze. Po wyborach się temat skończy. A jak POwcy wygrają to będą to samo robić albo jeszcze gorzej.
Oczywiście że to przedwyborczy cyrk, taki sam jest organizowany przez każdą partię przed każdymi wyborami.
Wątpliwości mam tylko czy da się robić „jeszcze gorzej” niż to co mamy teraz.
PISowcy wygrają to wszystko sprezentują Ukraińcom a jak wygrają POwce to Niemcom. Inni niestety za bardzo szans nie mają. To jest jakaś masakra. Nie ma na kogo głosować tak naprawdę. 🙂 Ja to się dziwię tym ludziom co to chodzą i słuchają tych wypocin. Chyba że kasę za to dostają.
A już tych delikwentów do domu zapraszać to jakaś jazda na maksa i nieporozumienie. Kosztem zwykłych ludzi sobie kampanię wyborczą robią.
Bał sie ściągnąć butów, żeby mu się słoma nie wysypała? Oprócz jeżdżenia i ględzenia o niczym gość nie ma nic konkretnego do zaoferowania. Aż dziw, że się tacy znajdują co chcą słuchać tego ględzenia.
Słoma z butów wyszła tobie skoro nie wiesz że ściąganie obuwia nie jest obowiązkowe przy każdej okazji.
Co proponuje on czy inny polityk to zawsze stek bzdur lub obietnic za które zawsze muszą zapłacić wyborcy.
Tusk i POwcy już mieli okazję pokazać na co ich stać i pokazali. PISowcy zresztą też. I jedni i drudzy mieli swoją szansę. Tylko, że elektorat chyba jest łatwowierny i dalej wierzy w te wszystkie brednie co im pociskają.