czwartek, 28 marca, 2024

Dzień otwarty w niepublicznej szkole podstawowej KANA. Zaprasza pani Magdalena Kielska – dyrektor szkoły

Strona głównaPopularneDzień otwarty w niepublicznej szkole podstawowej KANA. Zaprasza pani Magdalena Kielska -...

Dzień otwarty w niepublicznej szkole podstawowej KANA. Zaprasza pani Magdalena Kielska – dyrektor szkoły

- Advertisement -

KANA to niepubliczna szkoła podstawowa, która działa już 10 lat. 15 marca można ją odwiedzić na dniu otwartym. O jej historii oraz misji opowiada w wywiadzie pani Magdalena Kielska – dyrektor szkoły.

dr Magdalena Kielska – dyrektor Szkoły Podstawowej Kana

Jak powstała Szkoła KANA i dlaczego w Jaworznie?

Najpierw KANA powstała w Sosnowcu, już w 2004 roku jako Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży z bogatą ofertą edukacyjną, kulturalną, sportową i pomocową. Potem przyszedł czas na nowe działania, czyli otwarcie szkół: w Sosnowcu powstało gimnazjum, a w Jaworznie szkoła podstawowa. Dlaczego Jaworzno? Jestem jaworznianką od wielu pokoleń, moi dziadkowie stąd pochodzili, to po pierwsze. A po drugie, w Jaworznie nie było wówczas żadnej podstawowej szkoły niepublicznej. Uważam, że jaworzniccy rodzice powinni mieć możliwość wyboru pomiędzy szkołą publiczną a niepubliczną, bez konieczności wożenia swojego dziecka do Katowic lub Chrzanowa. Stać nas jako społeczność, by mieć taką szkołę u siebie. No i powód trzeci, było to podjęcie próby stworzenia nowej jakości w edukacji. Szkoła niepubliczna ze swej natury jest bardziej elastyczna, a rodzice, którzy przysyłają do niej swoje dzieci, dostrzegają mankamenty systemowego kształcenia i są bardziej chętni i przygotowani na zmiany. Taki grunt trzeba zagospodarować.

Proszę opowiedzieć o infrastrukturze, którą dysponuje dzisiaj szkoła. Przez ostatnie lata wiele się zmieniło. Jakie będą dalsze kroki?

Szkoła mieści się w budynku przy ul. Chopina 40, w dawnej szkole budowlanej. Dzisiaj obiekt wygląda zupełnie inaczej. Dzięki pozyskanym przez szkołę środkom unijnym udało nam się w 2020 r. wykonać termomodernizację całego obiektu, wymienić instalacje, okna, drzwi, a także zainstalować ogniwa fotowoltaiczne. To duże przedsięwzięcie i duże zmiany. Nie wspomnę już o stronie wizualnej, estetycznej – budynek zyskał nową elewację i nowoczesny wygląd. Również wnętrze udało się wyremontować i wyposażyć w nowoczesny sprzęt multimedialny. Moim zdaniem otoczenie, w jakim przebywa uczeń przez wiele godzin w ciągu dnia, ma ogromne znaczenie dla jego rozwoju, postrzegania świata, nabywania odruchu dbałości o swoje miejsce pracy i życia. To bardzo ważne i stanowi niezbywalny element wychowania młodego człowieka.

W zeszłym roku, dzięki zaproszeniu do współpracy nowych partnerów i sponsorów, została wyremontowana część drugiego budynku, w którym od września 2022 r. uruchomione zostało niepubliczne przedszkole pn. Akademia Małego Skauta. To wartość dodana dla szkoły, bowiem rodzice, mający dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym mają możliwość przywożenia ich w jedno miejsce. Ponadto bliska współpraca między nami pozwala na jeszcze większe wzbogacenie oferty i dla uczniów i dla przedszkolaczków.

Jaka jest wizja szkoły? Co jest najważniejsze dla Pani jako dyrektora szkoły i dla grona pedagogicznego?

Moim marzeniem było stworzenie szkoły, którą dzieci polubią i będą chciały w niej przebywać. To wydaje mi się najważniejsze, szczególnie w obecnej rzeczywistości. W dobrym, przyjaznym środowisku mają szansę rozwinąć się ich talenty, a radosne i zadowolone dzieci są twórcze i pomysłowe. Sama bardzo lubiłam chodzić do szkoły i uczyć się i dlatego z wielkim żalem patrzę dziś na młodzież, która naukę i przebywanie w szkole traktuje jako przykry obowiązek. Chciałam też, by była to szkoła dla każdego dziecka, nie tylko zdolnego, utalentowanego, bo wierzę, że każdy, w sprzyjających okolicznościach, może się piękne rozwijać na miarę swoich możliwości. Dlatego w szkole staramy się tworzyć dobrą atmosferę, wzajemnie szanować, dostrzegać problemy i trudności i na nie reagować.

Jak by Pani oceniła poziom nauczania w szkole?

Poziom nauczania niewątpliwie zależy nie tylko od nauczycieli, ale także od uczniów, z którymi w danym momencie pracujemy. A pracować chcemy z każdym dzieckiem, bo uważamy, że warto! Dlatego rankingi nie są dla nas najważniejsze, bo rzadko kiedy są rzeczywistym odzwierciedleniem faktycznych osiągnięć naszych dzieci. Każdy jest niepowtarzalny i inny, zatem porównywanie dzieci między sobą często jest zwyczajnie niesprawiedliwe. Żyjemy jednak w określonej rzeczywistości i rozumiem, że dla wielu wyniki nauczania, ujęte w cyfrach, są ważne. Mimo to staramy się pracować z uczniami w taki sposób, by sami bardziej doceniali współpracę niż rywalizację. Brak umiejętności pracy w zespole jest niewątpliwie naszą społecznie słabą stroną. A warto nad tym pracować, bo daje niezwykłe rezultaty w dalszym życiu i pracy zawodowej. Coraz częściej mówi się też o tzw. kompetencjach rozszerzonych, czyli umiejętności korzystania z wiedzy i doświadczenia innych. Warto nad tym pracować od wczesnych lat szkolnych.

Dużo się mówi dzisiaj o ocenianiu w szkolnictwie. Jakie podejście stosują Państwo do ocen w szkole?

Nadal stosujemy system oceniania, chociaż staramy się podjąć próby odejścia od oceniania powszechnie stosowanego w szkołach. Nie jest to łatwe i na pewno nie stanie się z dnia na dzień. Już samo zwracanie uwagi uczniów na fakt, że ważniejszy i cenniejszy jest sam proces uczenia się, czyli droga dochodzenia do wiedzy, niż efekt w postaci oceny, cyfry, jest pierwszym krokiem do zmiany naszego myślenia o roli oceny w szkole. Niewątpliwie system oceniania, znany nam ze szkoły jest najłatwiejszą formą podsumowania pracy ucznia, ale na pewno nie najlepszą. W tej kwestii myślimy o zmianie, ale potrzebujemy też współpracy ze strony rodziców, którzy najpierw muszą potrzebę tej zmiany dostrzec, a potem ją zaakceptować. To też jest proces.

W jaki sposób i w jakim stopniu realizowane jest indywidualne podejście do nauczania?

Indywidualne podejście do ucznia to nie to samo co indywidualne nauczanie. W naszej szkole uczniowie uczą się w klasach, ale są to małe, kameralne klasy, wszyscy dobrze się znamy, dlatego mamy możliwości indywidualnego postrzegania każdego. A to nic innego jak poznanie potrzeb i możliwości ucznia, jego mocnych i słabych stron, i dopasowanie sposobu pracy i tempa do jego możliwości. To naprawdę jest możliwe, ale tylko w małej grupie. W licznych klasach zwyczajnie nie ma na to czasu, nawet gdyby nauczyciel bardzo tego chciał.

Czy dzieci mogą być w szkole do godziny 16.30? Co wtedy robią?

Uczniowie mogą przebywać w szkole po lekcjach, do godziny 16.30. Oczywiście z naturalnych powodów dotyczy to przede wszystkim uczniów młodszych. Nasza świetlica to zorganizowane zajęcia – możliwość odrobienia zadania domowego, poćwiczenia czytania lub pisania, ale także gry i zabawy zespołowe. Pozwalamy też naszym dzieciom na brak aktywności, na nudę i odpoczynek. Nie ma bardziej kreatywnego czasu jak nuda i to nuda w grupie. Natychmiast pojawiają się pomysły, co robić i jak zagospodarować czas. Nasi uczniowie mogą także odpoczywać w ulubionym przez nich miejscu – w tzw. pokoju ciszy, który na dniach będziemy przekształcać w profesjonalną salę sensoryczną. To będzie takie miejsce, gdzie będzie można posiedzieć, poleżeć, pomarzyć, pomyśleć. Taka przestrzeń – fizyczna i duchowa – jest niezbędna każdemu. I to też staramy się dzieciom pokazać. Dzisiejszy świat wymaga od nas stałej aktywności, bycia non stop w ruchu. Paradoksalnie to nas niszczy. Obecne pokolenie dwudziesto- i trzydziestolatków jest przez to permanentnie zmęczone. Pokazujemy zatem dzieciom, jak ważne są momenty wyciszenia, uspokojenia, po prostu bycia. Sami byliśmy zaskoczeni, jak bardzo dzieci ten pokój ciszy polubiły i jak bardzo im go brakowało w czasie pandemii. Gdy przekształcimy go w salę sensoryczną, stanie się też miejscem prowadzenia zajęć profilaktycznych i terapeutycznych.

Proszę opowiedzieć jakie zajęcia dodatkowe są w ramach czesnego, a jakie są płatne dodatkowo?

Mamy w szkole różne zajęcia dodatkowe. Każdego roku proponujemy inne, bo pojawiają się nowi uczniowie, a wraz z nimi ich potrzeby, zainteresowania i oczekiwania. Niezmiennie, małe dzieci lubią zajęcia artystyczne i te są w naszej ofercie zawsze. Jak dotąd zajęcia plastyczne, matematyczne, dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, język hiszpański i najbardziej chyba przez uczniów ulubione warsztaty kulinarne realizowane są, obok podstawy programowej, w ramach czesnego. Dodatkowe, takie jak jazda konna, robotyka, basen, samoobrona są dodatkowo płatne i prowadzone przez zewnętrznych instruktorów. Staramy się, by te dodatkowe koszty nie przerastały możliwości rodziców naszych uczniów.

Czy często organizowane są pozaszkolne aktywności i wycieczki?

Tak, wycieczki, wyjścia i spotkania edukacyjne realizowane są bardzo często. Stanowią integralny element programu nauczania i wychowania w naszej szkole. Poważniejsze wycieczki odbywają się raz w miesiącu, a te mniej spektakularne nawet raz w tygodniu. Są to wyjazdy do instytucji kultury jak np. teatr, filharmonia, ale także wyjścia do naszych rodzimych ciekawych miejsc na mapie Jaworzna jak Geosfera, Muzeum Miejskie, Miejska Biblioteka Publiczna, Atelier Sztuki itp. W ramach cyklu „Spotkanie z Ciekawym Gościem” zapraszamy do szkoły osoby wykonujące interesujące zawody lub mające ciekawe zainteresowania, lub hobby. Są wśród nich znani aktorzy, kompozytorzy, naukowcy, ale też rodzice naszych uczniów!

Do szkoły dołączają też dzieci ze szkół publicznych. Proszę powiedzieć, z jakiego powodu i jak się odnajdują w KANIE?

Zazwyczaj, gdy uczeń przychodzi do naszej szkoły już w trakcie trwania danego etapu edukacyjnego, przenosi się właśnie ze szkoły publicznej. Powody są różne, najczęściej jednak w przypadku dzieci uzdolnionych powodem jest brak możliwości rozwijania się w licznej klasie szkoły publicznej. Często też obserwujemy, że przychodzą te, które w swojej poprzedniej szkole były źle traktowane, wobec których przejawiana była różnego typu przemoc. Te dzieci wyraźnie w naszej szkole odżywają. Wielką przyjemnością jest patrzeć, jak z dnia na dzień się zmieniają, otwierają, zrzucają maski. To są naprawdę świetne dzieci i fantastyczni młodzi ludzie. Trzeba im tylko okazać trochę zainteresowania i życzliwości – natychmiast nabierają wiatru w żagle. Najbardziej przykre jest to, że niestety wiele dzieci, zbyt wiele, przechodzi przez system szkolny jako tzw. średniaki – nie sprawiają kłopotu, ale też nigdy nie błyszczą. I tak w tej przeciętności pozostają…

KANA jest szkołą katolicką. Co to oznacza w praktyce i czy do szkoły przyjmowane są również dzieci innych wyznań bądź niewychowywane w żadnej religii?

Przyjmujemy do szkoły wszystkie dzieci, niezależnie od wyznania lub jego braku, ale oczekujemy od nich i od ich rodziców uszanowania naszej wiary i zaakceptowania katolickiego charakteru szkoły. Wybór naszej szkoły oznacza także automatyczną zgodę na uczęszczanie dziecka na lekcje religii. Zawsze, jeszcze przed przyjęciem dziecka do szkoły, rozmawiam o tym z rodzicami, bo to kwestie delikatne i ważne.

KANA to kameralna, można by powiedzieć rodzinna szkoła. Jakie są zalety i wady małej szkoły?

Niewątpliwą zaletą małej szkoły jest możliwość dostrzeżenia każdego ucznia, z jego możliwościami, talentami, ale i trudnościami. Można zatem szybko i skutecznie reagować na problemy, a talenty szlifować. Mała szkoła to także szkoła bezpieczna, nikt się nie zagubi, nie zniknie w tłumie. Są też wady – na pewno większa szkoła to więcej uczniów, to zatem więcej radości i pomysłów. Nie bez znaczenia jest też strona ekonomiczna – większe środki dają większe możliwości. Coś za coś, jak to zwykle w życiu.

Czy w szkole jest przestrzeń na inicjatywy uczniowskie?

Tak, bardzo entuzjastycznie przyjmuję wszelkie inicjatywy uczniów i wspieram ich w tym, ale też wymagam konsekwencji i profesjonalizmu w działaniach, których się z własnej woli podejmują. To fantastyczna okazja, by program wychowawczy realizować w praktyce. A nasi uczniowie są pomysłowi i uczynni. Nie tylko potrafią wymyślić jakąś akcję, ale ją opracować i zrealizować. Przykładem jest, chociażby Dzień Zwierzaka, który w całości był ich dziełem! I to dziełem bardzo udanym! Zapraszam na stronę szkoły – jest bogata relacja. W szkole działa również Samorząd Uczniowski, do którego wybory przeprowadzają sami uczniowie, ucząc się w ten sposób postaw obywatelskich.

A jak wygląda współpraca z rodzicami? Czy rodzice angażują się w funkcjonowanie i życie szkoły?

Z tym jest oczywiście różnie. Są rodzice stale wspomagający szkołę w różnych jej działaniach, ale są też i tacy, którzy się w nie aktywnie nie angażują, ale zawsze je popierają. Rozumiem to oczywiście, gdy w domu są jeszcze młodsze dzieci albo dziecko niepełnosprawne, zwyczajnie brakuje czasu. Staramy się zawsze zachęcać rodziców, by włączali się w życie szkoły na miarę swoich możliwości. Bardzo zależy nam, by nasza szkoła była wspólnotą – uczniów, nauczycieli i rodziców. Tylko wówczas możliwy będzie jej stały rozwój, gdy będziemy okazywać sobie wzajemne zainteresowanie i wsparcie, gdy będziemy mieć do siebie zaufanie, a także, kiedy będziemy rozumieli, że gramy do jednej bramki i że wszystkim nam zależy na tym samym – na dobru naszych dzieci.

Czy szkoła wspiera także dzieci z problemami?

Tak, oczywiście. Staramy się ciągle poszerzać kadrę specjalistów – mamy w szkole pedagoga, logopedę, terapeutę pedagogicznego oraz psychologa. Nawiązaliśmy też współpracę z Niepubliczną Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną MERITUM, której specjaliści wspierają nas w tym niełatwym zadaniu. Dzięki tej współpracy na terenie naszej szkoły uczniowie mogą skorzystać z treningu/terapii A. Tomatisa. To nowoczesna metoda dla uczniów z problemami z koncentracją, z nadpobudliwością psychoruchową, ale także pomagająca im np. w nauce języków obcych. Mamy także w szkole regularne dyżury pedagoga szkolnego dla rodziców – dostrzegamy bowiem, że borykają się oni z różnymi problemami swoich dzieci i potrzebują rozmowy, porady i wsparcia.

A co z edukacją domową? Czy taką formę też przewidujecie?

Jak w każdej szkole również i u nas uczniowie mogą w dowolnym momencie skorzystać z tej formy edukacji. Uczniów, uczących się w domu nie obowiązuje czesne Wartością dodaną jest natomiast to, że współpracujemy z Polską Szkołą Internetową, dzięki czemu nasi uczniowie mają bezpłatny dostęp do platformy edukacyjnej przez cały rok szkolny. Platforma ta wspiera ich w codziennej pracy w domu. Ponadto nasi „domowi uczniowie” korzystają z wycieczek, wyjazdów i imprez organizowanych przez szkołę, więc nie tracą też kontaktów z rówieśnikami. To o tyle ważne, że gdy wracają z edukacji domowej do nauczania stacjonarnego w szkole, od razu czują się w niej dobrze.

KANA działa już 10 lat. Komu poleciłaby Pani tę szkołę, a komu odradziła?

Tak, jesteśmy obecnie w roku jubileuszowym Naszą szkołę poleciłabym na pewno każdemu, kto chce się uczyć i rozwijać, kto chce przejść przez szkołę świadomie, a nie tylko przesiedzieć 8 lat w ławce. Można po prostu skończyć szkołę podstawową albo zbudować w niej dla siebie fundament na całe dalsze życie. I to nie tylko fundament wiedzy, ale też różnych umiejętności, a także ogromnie dziś ważny fundament osobowościowy – wewnętrznego spokoju, poczucia wartości, szacunku dla innych. Czy odradziłabym komuś naszą szkołę? Oczywiście, że nie, bo w każdym widzę potencjał i szansę. Dlatego zapraszam wszystkich! Przyjdźcie, dołączcie do nas, razem twórzmy dzień po dniu nową jakość!

Zapraszamy na Dzień Otwarty – 15 marca br., o godz., 17.00, ul. Chopina 40. Staramy się w takim dniu pokazać kandydatom i rodzicom atmosferę naszej szkoły. Bo szkoła to przede wszystkim relacje! Te między uczniami, ale także między nauczycielami i rodzicami. O nie też warto zadbać!

Szczegóły można znaleźć na naszej stronie internetowej www.kana.edu.pl

Nie polegajcie tylko na opinii innych – przyjdźcie i sami się przekonajcie!

Serdecznie zapraszamy!

dr Magdalena Kielska

Dyrektor szkoły podstawowej KANA

- Advertisment -

Zepsuty autobus PKM Jaworzno na ulicy Grunwaldzkiej

Doszło do awarii autobusu elektrycznego PKM Jaworzno na ulicy Grunwaldzkiej, tuż przed samym wjazdem na rondo koło Galerii Galena. Droga była zablokowana. W środę, 27...

Wielkanoc w Kościele Zielonoświątkowym

Podobnie jak wierni kościoła rzymskokatolickiego wierni Kościoła Zielonoświątkowego świętować będą Wielki Piątek 29 marca i Wielkanoc 31 marca. - W Kościele Zielonoświątkowym wierzymy, że Pismo...

Nowy parking przy Grunwaldzkiej 219

Dla mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Górnik" przy ulicy Grunwaldzkiej na Leopoldzie powstanie nowy parking. Będzie mieścił 48 miejsc parkingowych, w tym 4 dla osób niepełnosprawnych. Przy...