Jaworznicka Orkiestra Kameralna Archetti pod batutą Macieja Tomasiewicza zaprezentowała się w niedzielę 19 marca na scenie ATElier Kultury przy ul. Mickiewicza. Bilety na koncert wyprzedano do ostatniego.
Nic dziwnego, muzycy zaproponowali to, co publika uwielbia. Było więc Divertimento Mozarta, walc i kadryl Johanna Straussa (syna), a także utwory Weberna i Brucknera, czyli Orkiestra zaprosiła w muzyczną podróż od wieku XVIII po początki wieku XX. Muzycy z Archetti to interesujący młodzi artyści.
Orkiestrę prowadziło wielu uznanych dyrygentów, którzy z pewnością docenili jej walory wykonawcze. Spójrzmy więc na tę orkiestrę okiem dyrygenta Macieja Tomasiewicza.
W planach Orkiestry wiele interesujących projektów.
Jaworznianie, co odnotowaliśmy z niekłamaną satysfakcją, lubią muzykę zwaną poważną. Pewnie więc oczekują kolejnych i częstszych koncertów Orkiestry Archetti.
A propos repertuaru – Johana Straussa (syna) zaproszono do Stanów Zjednoczonych, poprowadził tam koncert na tysiąc muzyków, sygnałem do rozpoczęcia był wystrzał armatni. Amerykanie – ci to mają pomysły.
[vc_facebook]