W tę dzisiejszą Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa wpisuje się zarówno w naszą polską, jak i europejską rzeczywistość, dziesiąta stacja wspomnianej jasnogórskiej drogi krzyżowej, Chrystus z szat obnażony. Na pierwszym planie jest postać Chrystusa wprawdzie obdartego z szat, ale nie z godności. Jego oczy są przymknięte, twarz wyraża smutek, ale nie rozpacz. Doskonale wiedział, że te ludzkie wyroki ludzi świątyni i polityki, to żałosne przedstawienie, prawdziwym sędzią jest On i jasno powiedział to arcykapłanowi (por. Mt 26,64). Ciało Jezusa jest pełne ran zadanych przez ludzi, którzy w swej głupocie bili bezbronnego i niewinnego, bezmyślnie zawierzywszy przywódcom. Na głowie Jezusa znajduje się upleciona korona z cierni. Artysta tak namalował owe ciernie, że splatają się one z promieniami monstrancji, niesionej podczas procesji Bożego Ciała. Postać Jezusa z szat obnażonego została umieszczona właśnie na tle tradycyjnej procesji Bożego Ciała, takiej na wskroś tradycyjnej, tłumnej, uroczystej.
Artysta wykrzyczał tym obrazem, że istotą naszej wiary jest wiara w to, że w tej umęczonej ludzkiej postaci skazanego przez świat Chrystusa jest prawdziwy Bóg, miłosierny, kochający i sprawiedliwy. Wiara w to, że pod postacią chleba w kształcie okrągłego opłatka, jest dokładnie ten sam Bóg. Skoro bowiem, Ten, który stworzył świat, i Ten, który będąc Bogiem, stał się człowiekiem, z miłości do nas, i Ten, który oddał swoje ludzkie życie i zmartwychwstał, mówi na ten chleb – to jestem Ja; to jest moje ciało, to czy przeczenie Bogu jest mądre?
Tak, jak kiedyś do Żydów, tak dzisiaj do nas Jezus mówi: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata. I dalej dodaje: Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Na obrazie Dudy Gracza, Jezus obnażony i jednocześnie eucharystyczny, jest dobrym pasterzem prowadzącym tych, którzy Mu zawierzyli, choć, na co wskazują ich twarze, łatwo im nie jest. Jest dla nich pasterzem i jednocześnie pokarmem.
Jest jeszcze jedno przesłanie tego obrazu. Otóż przed laty, kiedy miałem zaszczyt rozmawiać z św. Janem Pawłem II, kiedy usłyszał, że jestem na studiach w Wiedniu, wyraził ciekawy wniosek ze swojej pielgrzymki do Austrii. Stwierdził, że choć duchowieństwo przyjęło go z dużą rezerwą, to jednak wyjechał z głębokim doświadczeniem głębokiej wiary zwyczajnych Austriaków, wiara, która przetrwa wiele. Duda Gracz w dziesiątej stacji wyraził podobną opinię o nas Polakach, ukazując mądrość prostej wiary, prostego ludu, której ani politycy, ani uczeni w piśmie, ani przestraszeni czy też układni ludzie świątyni, nie zniszczą. Lud, który karmi się Chrystusem, nie zginie.
Może to ostatni czas, aby każdy z nas zatrzymał się i postawił sobie podstawowe pytanie: czy ja wierzę w obecność Jezusa w Eucharystii? Czy mam odwagę przyznać się do Niego przed tym światem, w którym śmiertelni krzyczą, że są bogami, na dodatek z głębokim przekonaniem, że są normalni.
Ks. Lucjan Bielas
Link do obrazów Drogi Krzyżowej Jerzego Dudy Gracza
http://edusens.blogspot.com/2014/04/golgota-jasnogorska-jerzego-dudy-gracza.html
Aura wakacji już jest odczuwalna przez mieszkańców Jaworzna. Jakie kierunki na wakacje obierane są najczęściej?…
ATElier Kultury zaprasza na Noc w Teatrze, która odbędzie się w budynku przy al. Mickiewicza…
Policjanci z Jaworzna zatrzymali 43-letnią mieszkankę Libiąża, która usuwała metki z tańszych ubrań, a następnie…
Policjanci kryminalni z jaworznickiej komendy zatrzymali 15 maja 23-latka, w którego mieszkaniu ujawniono 440 porcji…
15 maja w Komendzie Miejskiej Policji w Jaworznie miała miejsce uroczysta zbiórka, podczas której jaworznicki…
Już 19 maja (niedziela) w Parku Podłęże w Jaworznie odbędzie się impreza plenerowa Święto Rodziny.…