Odeszła do Domu Pana w środę 9 sierpnia, napełniając serca bliskich, przyjaciół, znajomych, współpracowników i podopiecznych ogromnym żalem i smutkiem.
Do końca trwała na posterunku, w służbie bliźnim… Jeszcze dzień przed śmiercią- jak zawsze we wtorek- pełniła dyżur w siedzibie jaworznickiego PCK, niosąc pomoc potrzebującym. A zaledwie 2 miesiące temu spotkaliśmy się w Ciężkowicach, gdzie realizowała program profilaktyczny z młodzieżą LKS „Ciężkowianka”.
Człowiek nieskazitelnego charakteru. Kochała ludzi.
We wszystko co robiła wkładała całe serce. Zawsze służyła wsparciem, radą i pomocą.
W osobie Pani Anny straciliśmy znakomitą pielęgniarkę, która wyedukowała pokolenia jaworznickich pracowników służby zdrowia, a zarazem wybitną społeczniczkę, inicjatorkę akcji na rzecz ochrony i promocji zdrowia, sprawną organizatorkę, aktywnie działającą w organizacjach pozarządowych. Związana również ze sportem, jak niemal cała Jej rodzina. Nie tylko wolontariacko pomagała jaworznickim klubom sportowym przy realizacji programów profilaktycznych, ale również przez lata zasiadała w Komisji Rewizyjnej Górnika Jaworzno, a w młodości- sama grała w piłkę nożną.
Uhonorowana podjętą jednogłośnie uchwałą jaworznickiej Rady Miejskiej tytułem „Zasłużonej dla miasta Jaworzna”, przez lata zaliczała się do filarów życia społecznego Jaworzna.
Przez lata była pełnomocnikiem Prezydenta Miasta ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Aktywnie działała w Stowarzyszeniu Zdrowych Miast Polskich. Tworzyła samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych. Podpora Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego. Po przejściu na emeryturę wsparła swoją wiedzą i doświadczeniem jaworznicki Polski Czerwony Krzyż, gdzie przez 14 lat pełniła społecznie funkcję prezesa.
Wyróżniona licznymi odznaczeniami państwowymi, resortowymi, sportowymi i innymi, które nie oddają ogromu Jej zasług dla społeczności lokalnej.
Osobiście jestem Pani Annie wdzięczny za bezinteresowną pracę na rzecz LKS „Ciężkowianka” w ostatnich kilkunastu latach.
W kościele Świętej Barbary na Podłężu Panią Annę pożegnali mieszkańcy Jaworzna i nie tylko, pełni wdzięczności, że stanęła na naszej drodze jak dobry Anioł, który potrafił wesprzeć w potrzebie i pocieszyć w chwilach zwątpienia.
Dziękujemy za Twą tytaniczną pracę na rzecz społeczności Miasta Jaworzna.
Mężowi Janowi, synowi Dariuszowi, synowej Marzenie i całej Rodzinie składam wyrazy głębokiego współczucia.
Janusz Ciołczyk
Prezes
LKS „Ciężkowianka” Jaworzno
Bluzy z własnym nadrukiem to nie tylko modny dodatek do garderoby, ale również wyjątkowy sposób…
Skrzyżowania dróg z torami kolejowymi stanowią miejsca wymagające szczególnej uwagi i ostrożności ze strony kierowców…
W dzisiejszym dynamicznym świecie biznesu, umiejętność nawiązywania nowych relacji biznesowych i pielęgnowania istniejących stała się…
Jazda na rowerze to wyjątkowa aktywność, którą mogą cieszyć się nawet najmłodsi. Jeśli chcesz zarazić…
Kawa jest napojem, który nie tylko dodaje energii, ale też obłędnie smakuje, podobnie zresztą jak…
Tatry to miejsce pełne magii, gdzie przyroda łączy się z kulturą, tworząc idealną scenerię na…