Nastolatkowie karmili dziki w centrum Jaworzna, co nie spodobało się pani Martynie, mieszkance naszego miasta, która postanowiła ochrzanić młodzieńców.

Jaworzniccy nastolatkowie postanowili się troszkę rozerwać i zaczęli dokarmiać dziki w ścisłym centrum Jaworzna przed Galerią Galena. Spotkać dziki w centrum to żadna nowina, jednak Urząd Miejski nie bez kozery prowadzi kampanię informacyjną mającą na celu zminimalizowanie ilości tych zwierząt w naszym otoczeniu.

Nastoletnie ****** dokarmiają dziki – krzyczy na nagraniu pani Martyna

W końcu jest przynajmniej kilka powodów, aby tych zwierząt nie dokarmiać. Dla przykładu powoduje to, że zwierzyna ta staje się zależna od człowieka, przez co chętniej wchodzi w jego otoczenie, co sprawia, że dziki zatracają swoje pierwotne instynkty. Zaburza to także równowagę ekosystemu. Krótko mówiąc — są powody, aby dzików nie dokarmiać i pozwolić im żyć własnym życiem.

Nic sobie z tego jednak nie robili nastolatkowie, których postanowiła „ustawić do pionu” jaworznianka Martyna Zych, która także jest autorką owego nagrania. Pani Martyna postanowiła ochrzanić młodzież, używając przy tym kilku niewybrednych słów, które zmuszeni byliśmy ocenzurować.

Jak widać na nagraniu metoda, choć mało pedagogiczna, to jednak skuteczna, gdyż panowie oddalili się z miejsca zdarzenia. Co prawda nie wiemy, czy wracając do domów, nie dokarmiali dzików po drodze, ale jesteśmy pełni nadziei, że lekcja wyniesiona od pani Martyny poskutkowała i panowie pozwolą dzikom żyć własnym życiem. Bez ich pomocy, zwierzęta te powinny same dać sobie rade.

[vc_facebook]