Zaroszenie na 8. ProRock Festiwal

8. ProRock Festiwal już 14 października o godz. 17.00 w Klubie Relaks, a już tylko do 13 października bilety na wydarzenie można zakupić w promocyjnej cenie m.in. w Klubie Relaks 

„(…) zawsze będziemy kombinować, coś zmieniać, czegoś poszukiwać, zaskakiwać naszych słuchaczy” – fragment wywiadu udzielonego przez jaworznicki zespół Animations portalowi Interia, jest idealnym odzwierciedleniem tego, co czeka nas podczas zbliżającej się 8. edycji ProRock Festiwal, który już 14 października o godz. 17.00 zagości na scenie Klubu Relaks (Szczakowska 35b). Intrygujące aranżacje, ekstremalnie mocne brzmienia, charyzmatyczni frontmani, muzyka z pogranicza wielu stylów muzycznych, odważnie eksplorowana i połączona w często zaskakującą całość, to tylko kilka przykładów sprawiających, że ProRock Festiwal to nie lada gratka dla fanów ciężkiego grania. Największym atutem jest oczywiście lineup festiwalu. A znajdziemy w nim takie rarytasy, jak TainT, Insekt, Animations czy wreszcie Frontside!

TainT to zespół wywodzący się z Pszczyny, tegoroczny laureat Letniego Festiwalu Rocka, organizowanego przez ATElier Kultury. W swoich utworach band chętnie pokazuje do czego doprowadza młodzieńczy bunt, a efekty słyszymy w ich pełnej wybuchowej energii muzyce, łączącej metal z elementami grunge i groove.

Insekt to stosunkowo młody skład, w swojej prezentacji na facebooku piszą: „mocne brzmienia, polskie teksty, sceniczna energia”. Ich singiel Sajgon promujący Różowy Album hula od marca br. w serwisach streamingowych, a sami muzycy traktują go, jako manifestację sprzeciwu wobec kultury nienawiści i manipulacji, posługującej się językiem popularnego obecnie „hejtu”.

Animations powstał w 2006 roku w Jaworznie. Zespół ma na swoim koncie 4 krążki studyjne, pełne charakterystycznych dla metalu i metalu progresywnego brzmień. Na każdej płycie muzycy starali się eksplorować nowe, muzyczne pola, stąd odnajdziemy w ich utworach również sporo thrashowego huraganu czy dynamicznego rocka w oprawie przyśpieszających bicie serca aranżacji.

A jeśli mowa o huraganie to ostatnią, ale zasługującą na miano kultowej gwiazdą zamykającą ProRock Festiwal będzie sosnowiecki kwintet Frontside, świętujący w tym roku 30-lecie scenicznej działalności. Zespół ten wywodzi się z barwnych czasów, gdzie dominowały jeszcze wyraźne subkultury, na peryferiach ścierały się kibicowskie ideały, kto lepszą drużyną jest, a w muzyce prym wiodły bandy. Nagrali 10 płyt studyjnych. Przetrwali dwukrotną zmianę wokalisty i mimo chwilowych kłopotów, zmienili polską scenę muzyki ciężkich brzmień. W 2005 roku zagrali na Stadionie Śląskim przed Iron Maiden i Nightwish, odbyli dwie trasy koncertowe supportując Behemotha i Vadera. Nazywani są prekursorami gatunku metalcore. W 2003 roku otrzymali Nagrodę Polskiego Przemysłu Fonograficznego Fryderyk za album I odpuść nam nasze winy. Po latach istnienia i scenicznych doświadczeń członkowie zespołu zgodnie stwierdzają w wywiadzie dla portalu Onet: „(…) wydeptaliśmy sobie ścieżkę, do miejsca, w którym jesteśmy. To była właściwa droga”.

iw

[vc_facebook]