Na ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej są tylko trzy przejścia dla pieszych. To zdecydowanie za mało, jak na tak długą ulicę w centrum miasta.

Na ponad kilometrowym odcinku ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej są tylko trzy przejścia dla pieszych. Dwa znajdują się w odległości 300 metrów od siebie, jedno z nich mieści się przy skrzyżowaniu z ulicą Szpitalną, a drugie tuż obok Domu Pomocy Społecznej. Jest to zdecydowanie za mało, jak na taką długą ulicę w centrum miasta.

Przejść dla pieszych brakuje na odcinku od skrzyżowania z ulicą Św. Wojciecha, aż do Domu Pomocy Społecznej. Szczególnie jest to odczuwalne przy przystanku autobusowym Obrońców Poczty Gdańskiej, gdzie codziennie wysiada wiele osób.

Jest to utrudnienie szczególnie dla ludzi starszych, którzy boją się przechodzić przez jezdnie w niewyznaczonym do tego miejscu. Bardzo często wysiadają oni na przystanku Obrońców Poczty Gdańskiej, aby udać się do pobliskiego szpitala. Starsza osoba nie przejdzie tak szybko przez drogę, jak osoba od niej młodsza. Powoduje to niebezpieczne sytuacje z udziałem aut, które tamtędy przejeżdżają oraz zagrożenie dla pieszych.

Także w centrum miasta, tylko na ulicy Grunwaldzkiej, od Urzędu Miejskiego, aż do ronda przy Galenie tych przejść dla pieszych jest aż osiem. Więc dlaczego na ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej są tylko trzy?