IV KLIMATYCZNE FORUM METROPOLITALNE W KATOWICACH

0

Część 1 relacji z katowickiego forum metropolitalnego, które poświęcone zostało problemom adaptacji miast do zmian klimatycznych. Problemy poruszane podczas forum dotyczyły głównie aglomeracji śląskiej w oparciu o przykłady warszawskiej aglomeracji oraz doświadczenia europejskich metropolii a głównie Stuttgartu.

[vc_facebook]

Jaworznianie za sterami elektrycznej floty

Spółka PKM Jaworzno zorganizowała dzień otwarty. Dzięki temu przedsięwzięciu mieszkańcy osobiście mogli zwiedzić nasz nowy elektryczny nabytek oraz całą infrastrukturę do jego ładowania.

Jak już wcześniej pisaliśmy, w Jaworznie do końca roku miały pojawić się 22 nowe elektryczne autobusy (9 autobusów 18-metrowych, 9 autobusów 12-metrowych oraz 4 autobusy 9-metrowe). Część z nich dotarła już do miasta i z tej okazji wystawiono do wglądu wszystkie nowe maszyny.

 

 

 

 

 

 

 

Każdy osobiście mógł obejrzeć sprzęt, którego już niebawem stanie się pasażerem. Podczas wystawy maszyn mieszkańcy mogli wejść do środka, a nawet usiąść na miejscu kierowcy i pobawić się zwykle niedostępnym dla pasażerów elektronicznym panelem sterowania.
Chyba największe wrażenie na wszystkich zrobiły 18-metrowe przegubowce. Jako jedną
z atrakcji zaplanowano przejechanie się właśnie tym długim elektrykiem. Zainteresowanie było ogromne, dlatego autobus wyruszył dwa razy. Po okrążeniu ronda w Centrum i zaprezentowaniu prędkości (autobus elektryczny może rozpędzić się do 60 km/h zaledwie
w kilka sekund!) zaparkował przy ładowarce, gdzie przedstawiono cały proces ,,tankowania”.

Dużą zaletą maszyn jest klimatyzacja – podróżowanie autobusem w lecie stanie się przyjemniejsze. Komfortu dodadzą także dostęp do sieci Wi-Fi oraz przydatne gniazdo USB, które pozwoli na doładowanie telefonu (tych korzyści można już obecnie doświadczyć w niektórych jaworznickich autobusach).
Podróż elektrycznym pojazdem jest komfortowa nie tylko dla pasażerów, ale i dla kierowców. Najczęściej wymienianą przesz nich zaletą jest cicha praca pojazdu. Do końca tego roku na jaworznickich drogach zobaczymy w sumie 24 autobusy elektryczne.

Po obecnej dostawie zaplanowano całkowite zelektryfikowanie linii 303 i 307. Linie E i J w 90% także będą stanowiły kursy elektryczne. PKM zapewnia jednak, że nie zamierza na tym poprzestać:

– W przyszłości planujemy zakupić kolejne 20 autobusów elektrycznych. Będą to autobusy 12-metrowe, które pozwolą na wycofanie obecnie eksploatowanych 5 autobusów marki Solbus i 10 autobusów marki Scania. Wtedy też zostaną całkowicie zelektryfikowane kolejne linie w mieście. Zakup planowany jest na lata 2018 -2019. Najbardziej zależy nam, aby w przyszłości całkowicie zelektryfikować linie 312 i 314, ze względu na to, że ich trasa biegnie bardzo blisko domów mieszkalnych – mówi pan Adrian Słupski, pracownik PKM Jaworzno.

Alicja Żurowska

[vc_facebook]

 

 

Popiół tylko do pojemnika na odpady

Za nami pierwsze przymrozki, a wraz z nimi rozpoczął się sezon grzewczy. Przypominamy, że popiół z pieców powinien być wyrzucany wyłącznie do pojemników na odpady zmieszane.

Należy przy tym zachować zasady bezpieczeństwa – popiół musi być wygaszony i ostudzony do takiej temperatury, aby nie spowodował zniszczenia pojemnika lub zapalenia się jego zawartości.

źródło MZNK

[vc_facebook]

Do zobaczenia w Piekle

0

Odwiedzamy tereny dawnej kopalni piasku podsadzkowego w Dąbrowie Górniczej, które nie zostały nigdy zrekultywowane. W miejscach gdzie znajdują się zbiorniki wodne Pogoria I, II i Pogoria III przyroda miała się sama odrodzić.

W tych miejscach niegdyś zdegradowanych, nastąpiła bardzo szybka regeneracja środowiska. W obecnej chwili zbiornik Pogoria II i jego najbliższe otoczenie są chronione i stanowią użytek ekologiczny. Z pewnością jest to jeden z ciekawszych przykładów na Śląsku, gdzie przyroda samodzielnie poradziła sobie z obszarami w znacznym stopniu zniszczonymi przez działalność człowieka.
[vc_facebook]

Jaworzno – brzoza ciemna i coś – cz. II

Kontynuujemy naszą wycieczkę.

Poza tym jest tutaj dziurawiec zwyczajny – Hypericum perforatum. 

A to już były skwer na początku ulicy Królowej Jadwigi. Niegdyś wizytówka tej okolicy. 

Tutaj natrafiłem na trzykrotkę Andersona – Tradescantia x andersoni. 

Jest też jakaś wierzbownica – Epilobium z grupy gatunków o nie podzielonym znamieniu. Suszek czeka na oznaczenie w zielniku Uniwersytetu Śląskiego. 

A to już ulica Królowej Jadwigi. 

Tutaj udokumentowałem kolcowój pospolity – Lycium barbarum. 

58 mln dofinansowania na kanalizację

Drugi etap modernizacji oczyszczalni ścieków Jaworzno – Dąb, budowa sieci kanalizacji sanitarnej oraz budowa i przebudowa sieci wodociągowej – takie inwestycje zostaną zrealizowane w ramach projektu „Modernizacja i rozbudowa systemu kanalizacyjnego miasta Jaworzna – faza VI”. Projekt, a raczej sukcesywna polityka kanalizacyjna miasta kolejny raz została dostrzeżona i doceniona przez NFOŚiGW, który właśnie przyznał miastu i jego mieszkańcom 58 mln dofinansowania.

Umowę na dofinansowanie jaworznickiej inwestycji podpisana została 3 listopada 2017 r. w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Umowę podpisali: Prezes Zarządu NFOŚiGW Kazimierz Kujda oraz reprezentujący Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Jaworznie – Prezes Zarządu Józef Natonek i Wiceprezes Zarządu Rafał Łabaj.

Projekt o całkowitej wartości 111 983 128,69 zł otrzymał dotację w kwocie 58 303 261,71 zł z unijnego działania 2.3 Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracjach. Będzie on realizowany do końca 2020 r. Obejmie modernizację oczyszczalni ścieków Jaworzno – Dąb (część mechaniczną), budowę i modernizację sieci kanalizacji sanitarnej (63,07 km) oraz budowę i przebudowę sieci wodociągowej (35,58 km). Efektem tych prac będzie przyłączenie 6000 nowych użytkowników do sieci kanalizacyjnej.

Sama Byczyna, gdzie prace ruszyły już w czerwcu br., stanowi trzon wniosku o dofinansowanie VI fazy. Oprócz Byczyny i oczyszczalni, złożony i pozytywnie oceniony wniosek obejmuje budowę kanalizacji m.in. na osiedlu Dąbrowa Narodowa, Równa Górka i w okolicach Rynku w Jeleniu, a także ul. Chopina, Marusarzówny, Pszczelnik, Żywicznej, Szelonka, Kruczej, Tylnej, Wandy, Świstackiego i Kopernika – dodaje Prezes Natonek, który nie kryje zadowolenia z otrzymanej dotacji i tego, co już udało się w mieście, a dokładnie w kwestii budowy ekologicznej kanalizacji sanitarnej zrobić.

Od 2011 roku jaworznickie wodociągi przeznaczyły ponad 320 mln zł na inwestycje polepszające standard życia mieszkańców. Na wspomnianą kwotę składała się m.in.: budowa 100 km nowej kanalizacji w północnych dzielnicach, budowa nowego ujęcia wody pitnej Piaskownia, modernizacja około 50 km sieci wodociągowej, modernizacje części biologicznej Oczyszczalni Ścieków w Jeleniu, a co najważniejsze podłączenie 15 tys. mieszkańców do nowopowstałej infrastruktury kanalizacyjnej. Tym samym Jaworzno znalazło się w czołówce wraz z takimi miastami jak Warszawa, Wrocław, Poznań, Lublin.  W  opublikowanym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie rankingu wniosek na realizację VI fazy jaworznickiego projektu kanalizacyjnego znalazł się na 7 miejscu, na 149 zgłoszonych.

źródło: MPWiK

[vc_facebook]

Happening na rynku. Obywatelu! Nie truj

Zbliża się zima, będzie smog. Jak z nim walczyć, jak żyć ekologicznie i o sposobach na inne ekologiczne kłopoty opowiadała młodym jaworznianom Fundacja Ekologiczna Arka z Bielska-Białej.

W piątek 10 listopada przed południem Arka rozbiła na jaworznickim Rynku cztery namioty, w każdym z nich opowiadała dzieciom i młodzieży o innym ekologicznym problemie.

Przekonywano, że czyste powietrze to zdrowy człowiek. W Polsce 46 tys. zgonów jest wynikiem zanieczyszczenia powietrza. A skoro na smog w 70% składają się zanieczyszczenia z domowych kominów, to należy zmienić opał na bardziej ekologiczny. W Paryżu na smog z rur wydechowych wymyślono sposób prosty – pojazdy jeżdżą na przemian, jednego dnia ci a kolejnego inni. Omawiano też sposób pod nazwą „blabalcar”, czyli wspólne sąsiedzkie podwożenie się do pracy lub na zakupy. Opowiadano o transporcie zero emisyjnym, a więc między innymi o rowerach miejskich. Nie zabrakło prelekcji o tym, jak odzyskuje się tworzywa wędrujące do kosza. Apelowano do dorosłych – kochasz dzieci, nie pal śmieci. Tak więc sposobów na czyste powietrze mamy co niemiara.

[vc_facebook]

Farma fotowoltaiczna

0

W bytomskiej firmie Conbelts kilka lat temu otwarto pilotażową farmę fotowoltaiczną o mocy 102kW. WFOŚiGW w Katowicach częściowo sfinansował koszt instalacji, który wynosił blisko 1 mln zł. Po kilku latach działań farmy fotowoltaicznej mieliśmy okazję porozmawiać z pomysłodawcą ekologicznej instalacji Stanisławem Szweda.

[vc_facebook]

Woda na kartę – rusza drugi etap

Trwa budowa elektronicznego systemu przedpłatowego na wodę w budynku socjalnym przy ulicy Północnej 9c. Po łazienkach wspólnych Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Jaworznie zlecił instalację systemu także w mieszkaniach.

Przedpłatowy system elektroniczny umożliwi korzystanie z wody w budynku socjalnym tylko osobom posiadającym specjalne karty magnetyczne. Lokatorzy każdego mieszkania otrzymają dwie karty, do wody zimnej oraz do wody ciepłej. Po uiszczeniu opłaty na kartach zostaną zapisane impulsy. Przed skorzystaniem z umywalki lub natrysku lokator wczyta kartę w czytniku elektronicznym. Po zakręceniu wody ponownie wczyta kartę, aby system zakończył pobieranie impulsów.

Trwa pierwszy etap budowy systemu. Zostały nim objęte umywalki i natryski w łazienkach wspólnych. W tym tygodniu MZNK podpisał umowę z wykonawcą drugiego etapu na budowę wodomierzy przedpłatowych w 89 mieszkaniach w budynku.

Mieszkańcy bloku socjalnego przy ulicy Północnej często zwracali uwagę na wysokie ceny wody doliczane do kosztów najmu mieszkań i prosili o montaż wodomierzy w mieszkaniach. Jednak wodomierze nie rozwiązałyby problemu strat wody w całym budynku, ponieważ faktyczne zużycie wody odczytywane jest z licznika głównego w budynku i pomimo zainstalowania podzielników w mieszkaniach koszty ponoszą wszyscy mieszkańcy. System przedpłatowy natomiast wskaże realne zużycie wody w mieszkaniach, a mieszkaniec, który będzie chciał korzystać z umywalki, opłaci wcześniej odpowiednią ilość impulsów na swojej karcie. Oznacza to, że każdy lokator będzie płacić za realnie zużytą przez siebie wodę.

W budynku została wywieszona informacja dla mieszkańców o mających się wkrótce rozpocząć pracach w mieszkaniach. Wykonawcą systemu w mieszkaniach jest ta sama firma, która wykonuje prace w łazienkach wspólnych, więc roboty będą prowadzone równolegle. Przed uruchomieniem systemu wszyscy mieszkańcy otrzymają karty magnetyczne i instrukcje jak z niego korzystać. Zgodnie z planem prace powinny zostać zakończone jeszcze w tym roku.

źródło: MZNK

[vc_facebook]

Ile pojemników przypada na jeden dom?

Przypominamy ile pojemników i worków na odpady przysługuje każdej nieruchomości zamieszkałej w Jaworznie.

Jaworzno jest jedną z nielicznych gmin, które w ramach systemu gospodarki odpadami wyposażają mieszkańców w pojemniki, worki i kontenery na odpady zmieszane oraz segregowane. W większości gmin mieszkańcy domów muszą oprócz opłaty za gospodarowanie odpadami z własnej kieszeni pokryć także zakup lub wynajem pojemnika.
Zmiana operatora systemu gospodarki odpadami wymusiła także wymianę pojemników i kontenerów na śmieci. Dotychczasowy operator obsługujący miasto pod koniec umowy odebrał od mieszkańców swoje pojemniki i kontenery ze stanowisk przy blokach. Nowy operator dostarczył własne pojemniki. Przy okazji okazało się, że niektóre nieruchomości mają za dużo lub za mało pojemników. Mieszkańcy zaczęli kierować do MZNK pytania, dlaczego dostali inną liczbę pojemników niż mieli do tej pory.
Liczbę i objętość pojemników na odpady przysługujących nieruchomościom zamieszkałym reguluje Uchwała Rady Miejskiej w sprawie sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów. W zależności o tego ile osób na danej nieruchomości zadeklaruje jej właściciel MZNK zleca operatorowi dostawę odpowiedniej liczby pojemników i worków na odpady.

W zależności od liczby osób zamieszkujących dom przysługuje odpowiedni pojemnik:
– 1-2 osób – 1 pojemnik 120-litrowy
– 3-4 osób – 2 pojemniki 120 litrowe lub 1 pojemnik 240-litrowy
– 5-6 osób – 3 pojemniki 120-litrowe lub 1 pojemnik 240-litrowy i jeden pojemnik 120-litrowy
– powyżej 6 osób – jak w przypadku 5-6 osób oraz dodatkowo 1 pojemnik 120-litrowy na każde kolejne dwie osoby lub 1 pojemnik 240-litrowy na każde kolejne cztery osoby.

W zabudowie wielorodzinnej (bloki) zarząd spółdzielni, wspólnoty lub administrator musi podać liczbę osób zamieszkujących dany budynek. Zgodnie z uchwałą nieruchomość musi być wyposażona w kontenery o takiej pojemności, by każda rodzina miała zapewnione 0,12 m³.

Firmy i instytucje wyposażają swoje nieruchomości w pojemniki na odpady zmieszane i segregowane w swoim zakresie.

Odpady biodegradowalne
Aktualnie przechodzimy szczyt odbioru odpadów biodegradowalnych, głównie opadłych liści drzew. Przypominamy, że zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z jednego stanowiska kontenerowego w zabudowie wielorodzinnej odbieranych jest ok. 12 worków (odpowiednik pojemnika na odpady o pojemności 1,1 m3) tygodniowo. Natomiast z zabudowy jednorodzinnej 5 worków tygodniowo na dom.

źródło: MZNK

[vc_facebook]

Dlaczego warto stosować maski antysmogowe?

Choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, smog zabija każdego roku na całym świecie kilka milionów ludzi. Zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy, jest szalenie groźne dla naszego zdrowia i życia. Na konferencjach klimatycznych rządy państw usiłują wspólnie znaleźć rozwiązanie tego narastającego problemu. Niestety, wciąż z mizernym skutkiem.

Kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za powstawanie smogu?

Odpowiedź brzmi: my wszyscy. Postęp cywilizacyjny w postaci wzrostu liczby ludności, rozwoju przemysłu ciężkiego, zwiększenia liczby aut czy ogrzewania domów węglem w dużej skali powoduje pojawienie się smogu. Pojazdy, którymi codziennie się poruszamy, wytwarzają trujący dwutlenek azotu NO2. Na smog wpływ mają także ścierające się opony, których mikrocząsteczki wraz z kurzem wznoszą się w powietrze i trafiają do naszych układów oddechowych.

Dlaczego warto stosować maski antysmogowe?

Poniżej kilka podstawowych zalet, które niesie ze sobą maska antysmogowa:

  • zabezpiecza przed szkodliwym działaniem smogu;
  • eliminuje aż 99% zanieczyszczeń – m.in. pyłami PM2.5 i PM10, spalinami i kurzami – sprawdza się również w przypadku osób z alergiami;
  • spełnia medyczne standardy ISO.

Warto dodać, że maska antysmogowa składa się m.in. z 5 warstw filtrujących, podwójnego wymiennego filtru i filtru z włókniny polipropylenowej. Szeroki wybór masek można znaleźć w sklepie internetowym https://ecohealth.com.pl/. Użytkownicy mają do wyboru kolekcję Casual, Sweet & Love oraz Kids.

W trosce o zdrowie najmłodszych. Poszukujemy maski antysmogowej dla dzieci

Każdy odpowiedzialny rodzic powinien zwrócić uwagę na kategorię masek dla dzieci. Jak wynika z badań, coraz więcej dzieci zapada na różne choroby, m.in. astmę. Warto pamiętać, że układ oddechowy najmłodszych nie jest jeszcze w pełni wykształcony. Problem zanieczyszczonego powietrza może mieć też bardzo negatywny wpływ na noworodki. Często mamy, nieświadome czyhającego wokół niemal niewidocznego zagrożenia, wychodzą z nowo narodzonymi dziećmi na spacery. Choć mają one nadzieję, że czas spędzony na dworze wpłynie pozytywnie na samopoczucie ich pociech, zanieczyszczone powietrze w miejskich parkach nie jest najlepszym, co można dać niemowlakowi. Analogiczny kłopot dotyka starszych dzieci, na przykład tych w wieku przedszkolnym czy szkolnym.

Remedium na te problemy, pozwalającym ograniczyć liczbę szkodliwych substancji wpadających do płuc dziecka, jest maska antysmogowa dla najmłodszych. Do wyboru mamy obecnie kolekcje takie jak „Loving Rabbits” w kolorze niebieskim, „Sweet Little Bear” z wzorem słodkiego misia czy „Sweet Little Doggy” z motywem małych piesków. Warto pamiętać, że atrakcyjna stylistyka może być kartą przetargową w negocjowaniu z dzieckiem, czy zechce nosić maskę.

I miejsce Jaworzna w konkursie ECO-MIASTO

W organizowanym po raz piąty ogólnopolskim projekcie ECO-MIASTO, którego celem jest promowanie koncepcji zrównoważonego rozwoju miast i nagradzanie ośrodków miejskich najlepiej realizujących tę ideę, Jaworzno zdobyło I miejsce w kategorii: mobilność zrównoważona. Nagrodę z rąk Ambasadora Francji Pierre’a Lévy’ego odebrał Prezydent Jaworzna Paweł Silbert.

Do piątej edycji projektu zgłosiły się 63 miasta. W sześciu kategoriach konkursowych, organizatorzy otrzymali 93 formularze zgłoszeniowe. Z woj. śląskiego startowało dziewięć miast. Jaworzno do projektu zgłosiło się w kategorii zrównoważona mobilność. Oprócz lauru konkursowego, nasze miasto otrzyma na miesięczne testy elektryczny samochód Renault ZOE.

– Jury doceniło nasze zaangażowanie w elektromobilność, a także projekt pierwszej w Polsce bezkolizyjnej Velostrady – mówi Paweł Silbert, Prezydent Jaworzna. – Kolejne autobusy elektryczne wyjeżdżają na trasy, powstają nowe punkty ładowania, pracujemy nad wdrożeniem do ruchu autonomicznych pojazdów, elementy infrastruktury rowerowej i rekreacyjnej wypełniają krajobraz miasta – oczywiście to tylko wycinek naszej pracy nad zrównoważoną mobilnością. Cieszę się, że nasze pomysły zdobywają uznanie w prestiżowych konkursach – podkreśla prezydent Silbert.

Uroczyste ogłoszenie laureatów oraz wręczenie nagród odbyło się 8 listopada podczas Międzynarodowej Konferencji „INNOWACYJNE ECO-MIASTO: zdrowe środowisko, zdrowi ludzie” w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Organizatorami projektu są: Ambasada Francji w Polsce oraz Centrum UNEP/GRID-Warszawa. ECO-MIASTO jest realizowane we współpracy z RENAULT Polska, SAUR Polska, Saint-Gobain, SUEZ Polska, ENGIE oraz Grupą EDF reprezentowaną przez EDF Polska, DK Energy i TIRU, a także Wspólnie – Fundacją LafargeHolcim.

źródło: http://www.um.jaworzno.pl

[vc_facebook]

Jaworzno – brzoza ciemna i coś – cz. I

Dwa dni wcześniej wraz z grupą uczestników sobotniej wycieczki ustaliłem, że dobrze mi znane stanowisko brzozy ciemnej położone blisko Geosfery zostało prawdopodobnie mocno przetrzebione w związku z budową obwodnicy Jaworzna. Oto kilka dodatkowych zdjęć powstałych podczas kręcenia materiału dla lokalnej telewizji. Widać to na załączonym obrazku.

Są tutaj tablice informujące, że podejmuje się tutaj pewne działania. Na tablicy napisano, że chodzi o „wzmocnienie bioróżnorodności miasta Jaworzna – czynna ochrona wybranych muraw i gatunków roślin na terenie Jaworzna”. Dzieje się to przy znacznym dofinansowaniu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Ta tablica to tylko mała cząstka tego projektu. 

Niestety w poprzednich latach nigdy nie miałem śmiałości spisać wszystkich egzemplarzy tytułowego gatunku i trudno mi w tym momencie powiedzieć, że któryś z nich został wycięty. Na pozostałych drzewach także brak śladów jakiejkolwiek inwentaryzacji całego drzewostanu. Coś jednak ocalało. 

Zerkam jeszcze na ten zagajnik z pewnego oddalenia. Zasadniczo został „zniknięty” w połowie. 

A to już centrum miasta i murek przy rogu ulic Świętej Barbary oraz Plac Świętego Jana. Tutaj w szczelinie usadowiła się brzoza brodawkowata – Betula pendula. 

Nieco wyżej rośnie sobie mydlnica lekarska – Saponaria oficinalis. 

Pomysły na rekultywację „księżycowej” hałdy – Jaworzno Bory

0

Teren plantowanej hałdy na Borach zajmuje na mapach Jaworzna duży obszar. Bliskość centrum oraz węzłów komunikacyjnych stanowi duży potencjał tego miejsca. Potencjał niekoniecznie inwestycyjny, ale na pewno rekreacyjny. Hałda rekultywowana jest od wielu lat, podzielona na dwie części miała być łakomym kąskiem dla inwestorów.

Teren geologicznie trudny nie znalazł chętnych na zagospodarowanie. Z przyrodnikiem Piotrem Grzegorzkiem odwiedziliśmy to miejsce, aby sprawdzić, co się tam aktualnie dzieje. Dzieje się tutaj sporo. Na pierwszy rzut oka widać szarą, kamienną pustynię, ale to tylko złudzenie. Przy bliższym poznaniu okazuje się, że teren jest bardzo podmokły. Wszystko to sprawka podłoża, którym są zwietrzałe iłowce wydobyte przy okazji nieco ponad stuletniej działalności górniczej, prowadzonej w tej okolicy. Hałda pokryła teren bagnisty, z którego wysączała się rzeka Wąwolnica. Teraz tu i ówdzie bagna się odbudowują, szczególnie tam, gdzie podczas wydobywania mułków energetycznych dotarto do pierwotnego podłoża. Część istniejących do niedawna sadzawek zasypano.

Ostała się prawdopodobnie jedna. Mogłaby ona stać się perełką parku, który naszym zdaniem powinien powstać w tym miejscu. Na razie wiele wskazuje na to, że prowadzone prace rekultywacyjne mają na celu zasypanie tego miejsca. Niby najprostsze rozwiązanie, ale czy aby na pewno proekologiczne, w sytuacji, gdy w wielu rejonach miasta prowadzi się prace mające na celu wzmocnienie bioróżnorodności siedlisk. Niepokoi tylko fakt, że w jednej części hałdy w dalszym ciągu zalegają tony śmieci. Tutaj przy niewielkim wsparciu można by tanim kosztem uzyskać bardzo spektakularny efekt ekologiczny. Mieszkańcy Borów chcą złożyć projekt do kolejnej ogólnomiejskiej edycji JBO, aby część tego terenu zrekultywować pod kątem stworzenia zielonego miejsca do odpoczynku. I nie ważne, że teraz królową tego miejsca jest trzcina pospolita.

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. VII

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

Tutaj znajdowało się największe w Jaworznie skupisko brzozy ciemnej – Betula pendula ssp. obscura. Tyle drzew zobaczyłem teraz. Nie liczyłem dokładnie, ale wydaje mi się, że kilka z nich padło. 

Opuszczamy to ponure miejsce, wrócę tutaj za kilka dni z kamerą jaworznickiej telewizji. Będzie kolejny fotoreportaż. 

W świetle tego co tam się stało bardzo kuriozalnie brzmi ta informacja z tablicy dydaktycznej.

A wszystko to stało się pod tym szyldem. 

Idziemy teraz w kierunku Geosfery. Wykorzystujemy starą drogę łączącą Jaworzno ze Szczakową. Teraz jest to trakt spacerowy. 

Jest tutaj kilka żywych oraz martwych brzóz brodawkowatych – Betula pendula. niektóre z nich nie są śnieżno białe. Czyżby były to mieszańce z brzozą ciemną. 

29 dzikich wysypisk do likwidacji

0

MZNK w tym roku zlikwiduje 29 dzikich wysypisk znajdujących się na gruntach należących do gminy.

W maju br. Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych przejął obowiązek likwidacji dzikich wysypisk śmieci zlokalizowanych na gruntach gminnych.Pomimo uregulowania gospodarki odpadami komunalnymi kilka lat temu problem dzikich wysypisk nie zniknął. Mimo że od mieszkańców odbierane są wszelkie rodzaje odpadów, to nadal do lasów i na tereny nieużytków rolnych trafiają odpady remontowe, stare opony i wiele innych zanieczyszczeń.

Obecnie zadanie likwidacji dzikich wysypisk realizuje Dział Zieleni Miejskiej MZNK. Od maja pracownicy działu wytypowali 29 działek gminnych, na których nielegalnie zostały wyrzucone różnego rodzaju odpady. Po dokładnym określeniu lokalizacji i wykonaniu dokumentacji fotograficznej wybrana została firma, która uprzątnie te rejony.
Wykonawcą zadania jest jaworznicka spółka MPO.

Do zadań wykonawcy będzie należało uprzątnięcie odpadów, przekazanie nadających się odpadów do odzysku, uprzątnięcie terenu i umieszczenie na nim tablicy informacyjnej „zakaz wysypywania śmieci i gruzu”. Termin likwidacji wysypisk mija na początku grudnia.

źródło: MZNK

[vc_facebook]

Zalegające śmieci

1

Sytuacja miała być opanowana. Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Sterty śmieci zalegają przy stanowiskach kontenerowych. Kiedy zostaną posprzątane?

Przesyłam zdjęcia obrazujące stan stanowisk kontenerowych znajdujących się przy ul. Sulińskiego (konkretyzując: przy bloku nr 45). Taka sytuacja utrzymuje się od czasu wymiany kontenerów, czyli w od czasu pokrywającym się ze zmianą operatora-wykonawcy usługi odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych. Problem nie sprowadza się do jednorazowego nagromadzenia śmieci, gdyż zalegające odpady spowodowane są niedostateczną częstotliwością ich odbioru – pisze mieszkaniec.

Za zdjęcia dziękujemy panu Grzegorzowi.

[vc_facebook]

Mieszkańcy dalej bez pojemników na odpady

Śmieciowy chaos miał być opanowany. Jak to wygląda faktycznie?

Jestem mieszkańcem domu jednorodzinnego w dzielnicy Szczakowa (ulica Ujejskiego). Do dzisiaj nie otrzymaliśmy pojemników na odpady, pojemniki zostały zabrane 18 października, trwa sezon grzewczy, wielu mieszkańców nie ma gdzie magazynować popiołu, nie wspominając o zalegających śmieciach na posesjach – pisze pan Paweł.

Z kolei MZNK zapewnia, że wszystkie stanowiska kontenerowe przy blokach są już wyposażone w pojemniki na odpady komunalne zmieszane oraz pojemniki do segregacji. W domach jednorodzinnych – tylko kilka procent posesji z tych, które do tej pory miały być wyposażone w pojemniki czeka jeszcze na dostawę.

[vc_facebook]

Kaufland razem z firmą ElektroEko pomagają mieszkańcom Jaworzna w zbiórce elektroodpadów

Klienci sklepu Kaufland w Jaworznie przy ul. Jana Matejki 27 i mieszkańcy miasta mogą korzystać z punktu zbierania elektrośmieci, znajdującego się przy markecie. To miejsce, w którym można wyrzucić zużyty, zepsuty lub nieużywany drobny sprzęt elektryczny i elektroniczny.

Do pojemnika można wrzucić sprzęty takie jak np.: telefony komórkowe, suszarki do włosów, lokówki, miksery, świetlówki, sprzęt komputerowy. Punkt dostępny jest cały czas, przez siedem dni w tygodniu.

Dzięki współpracy z firmą ElektroEko, największą w Polsce organizacją odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego, klienci sklepu Kaufland i mieszkańcy Jaworzna mają także możliwość zamówienia bezpłatnego odbioru wielkogabarytowych elektrośmieci, takich jak lodówka, pralka czy zmywarka, bezpośrednio z domu. Aby zamówić tą usługę wystarczy zadzwonić pod numer 2222 333 00 lub wypełnić formularz na stronie www.elektrosmieci.pl.

Czym są elektrośmieci i dlaczego wyrzucanie ich w specjalnie przeznaczonych do tego miejscach jest takie ważne? Elektrośmieci to popsuty, zużyty lub nieużywany sprzęt, który działał na prąd lub baterie. Tego typu urządzenia, gdy są wyrzucone do kosza lub pozostawione na łonie przyrody, zanieczyszczają środowisko, wytwarzając szkodliwe substancje, które przenikają do gleby i wód gruntowych. Stwarza to zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Zgodnie z ustawą, takie elektrośmieci uznawane są za odpady niebezpieczne, które wymagają selektywnej zbiórki. Za wyrzucenie ich do zwykłego kosza grozi nawet 5000 zł grzywny.

Foto: ElektroEko

[vc_facebook]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. VI

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

A to już skraj lasu i wiele razy pokazywany osobnik brzozy ciemnej – Betula pendula ssp. obscura. Kiedyś były one uważane za samodzielny gatunek. Nie zauważyłem, aby się tutaj rozsiewały. 

Wyszliśmy z lasu i zerknęliśmy w stronę drogi do Szczakowej. Od razu uderzyła mnie spora pustka na linii horyzontu z prawej strony. Kiedyś był tam zwarty drzewostan. 

Na razie zerkam w stronę lasu, który opuściliśmy. Na otwartej przestrzeni rządzą amerykańskie nawłocie – Solidago. 

Postawiono tutaj także tablicę informacyjną. Obiekt opisano jako niegdysiejszy symbol Jaworzna. 

Zmierzamy teraz w stronę „znikniętego” w znacznym stopniu zagajnika. 

Po prostu padł on ofiarą budowy obwodnicy Jaworzna. 

Jak truje spalanie odpadów?

Spalanie odpadów w domowych piecach zatruwa otoczenie. Temu ważkiemu problemowi poświęcił swój wykład Mateusz Perzanowski, redaktor prowadzący miesięcznika „Logistyka odzysku”.

Prelekcję zorganizował MZNK. Wykład odbył się we wtorek 24 października w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Co spośród pyłów z kominów szkodzi najbardziej?

Wszyscy z pewnością wiedzą, że spalanie odpadów w domowych piecach źle wpływa na nasze zdrowie. Dlaczego więc tak wiele osób nic sobie z tego nie robi?

Jakie rozwiązania pomogłyby zapanować nad tą uciążliwą sytuacją?

Jak sprawy się mają na naszym jaworznickim podwórku? Wprawdzie Urząd Miasta zaproponował dofinansowanie zakupu pieców nowej generacji, ale jak się okazało były w tym wszystkim słabe punkty.

Istnieje oczywiści rozwiązanie alternatywne – opał najmniej szkodliwy.

Węgiel błękitny uchodzi za „cudowne niedymiące paliwo”, ale kupić go nie można i jak twierdzą niektórzy, na rynek nie trafi. Może i mało uciążliwy w spalaniu, ale za to niemało uciążliwy dla kieszeni – szacunkowo tona może kosztować nawet 1200 złotych.

[vc_facebook]

Czym ogrzewać mieszkanie?

Ekogroszek od lat zyskuje na popularności. Uznaje się, że opał tego typu jest rozwiązaniem ekonomicznym oraz ekologicznym. Jednak czy faktycznie ekogroszek jest najtańszym opałem?

Zestawienie kosztów ogrzewania

W ostatnim czasie koszty ogrzewania najpopularniejszym piecem węglowym znacznie wzrosły. Czym zatem grzać mieszkanie, by nie puszczać pieniędzy „z dymem”? Poniższe zestawienie będzie dotyczyć sezonowych kosztów ogrzewania w przypadku średniej wielkości, dobrze izolowanego domu jednorodzinnego. Obliczenia mają charakter orientacyjny i nie uwzględniają kosztów związanych z instalacją grzewczą.

Ogrzewanie gazowe

Koszty ogrzewania gazowego będą uzależnione od rodzaju posiadanego kotła. Najtańsze rozwiązanie (pod względem kosztów instalacji) to kocioł tradycyjny, który pozwoli na uzyskanie temperatury pokojowej w cenie blisko 5000 złotych za sezon. Natomiast korzystanie z bardziej kosztownego kotła pulsacyjnego pozwala na zmniejszenie tej kwoty aż o 50%.

Energia elektryczna

Oczywiście ogrzewanie gazowe wymaga bardzo mało pracy z naszej strony. Podobnie będzie w przypadku ogrzewania energią elektryczną. Niestety to źródło ciepła również jest niezwykle kosztowne – może przekroczyć nawet 6000 złotych, a noworoczne podwyżki mogą dodatkowo zwiększyć tę kwotę.

Olej opałowy

Rozwiązaniem powracającym do łask jest ogrzewanie na olej opałowy. Nowoczesne instalacje pozwalają na znaczącą oszczędność, w porównaniu do starszych rozwiązań. Sezonowy koszt ogrzewania w tym przypadku będzie wynosił około 3500 złotych.

Ekogroszek

Cena ogrzewania z wykorzystaniem tego typu rozwiązania będzie uzależnione od zastosowanego pieca oraz materiału grzewczego. Przykładowo przy korzystaniu z wysokiej jakości ekogroszku – Wesoła koszty wydatków nie powinny przekroczyć 1500 złotych.

Węgiel kamienny

Nadal popularnym, jednak mało ekologicznym rozwiązaniem jest ogrzewanie z wykorzystaniem węgla kamiennego. W zależności od rodzaju stosowanego opału cena ogrzewania będzie wynosiła 2000 – 3000 złotych, choć prognozowane są dodatkowe podwyżki na ten surowiec.

Tani opał

Decydując się na zmianę rodzaju instalacji grzewczej, należy wziąć pod uwagę wiele aspektów. Liczy się nie tylko aktualna cena surowca ogrzewającego, ale również przewidywane perspektywy długoterminowe. Dodatkową kwestią jest również koszt założenia instalacji oraz konieczność posiadania specjalnego pomieszczenia (w przypadku niektórych rozwiązań). Warto jednak zwrócić uwagę, że w wielu przypadkach niższe koszty ogrzewania szybko nam się zwrócą i to z nawiązką.

Zmiany klimatyczne – adaptacja śląskich lasów

0

Lasy są ekosystemami, które mają bardzo długi cykl rozwoju. Zmiany klimatyczne w postaci ocieplenia naszego klimatu w pierwszej kolejności oddziałują na intensyfikację zmian pogodowych i aktywizację owadów i grzybów w lasach.

Wiele europejskich lasów poniosło z tego tytułu ogromne straty. Czy w jakiś sposób możemy nad tym zapanować i uchronić degradację lasów? Zapytaliśmy o to Bolesława Bobrzyka z Nadleśnictwa Katowice – nadleśniczego, który posiada wiele informacji na temat adaptacji śląskich lasów.
[vc_facebook]

Za palenie liści i gałęzi grożą kary

0

Ani na terenie ogródków działkowych, ani w ogródkach prywatnych domów nie można palić odpadów zielonych.

Co więcej – osobom, które w ten sposób pozbywają się traw i liści grożą mandaty. – Ich wysokość to 20 zł do 500 zł w zależności od skali zjawiska i uciążliwości dla otoczenia.

Nie wolno w ognisku spalać śmieci

Działkowe ogniska mają to do siebie, że często spala się w nich także śmieci. A palenie śmieci, czyli więc starych ubrań, butów, folii, kartonów czy plastikowych butelek jest zabronione ustawą i absolutnie nie wolno tego robić. Zakaz ten reguluje Ustawa z 14 grudnia o odpadach (Dz.U. z 2013 r. z późn. zmianami). Termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, a kto wbrew zakazowi termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów – karze aresztu albo grzywny.

źródło: http://www.strazmiejska.katowice.pl

[vc_facebook]

Elektryczne taksówki w Jaworznie

Elektryczne taksówki wkrótce zagoszczą na jaworznickich ulicach. W środę 18 października wspólnie z firmą Electric Taxi urząd miejski organizuje spotkanie informacyjne dotyczące współpracy i oferty firmy dla mieszkańców i przedsiębiorców z Jaworzna.

Kilkanaście elektrycznych taksówek, podobnych do tych, jakie już kursują w Warszawie, miałoby wspierać promowaną przez miasto ideę upowszechnienia elektromobilności.

Na spotkanie zaproszeni są kierowcy, przedsiębiorcy i mieszkańcy, którzy chętnie zobaczyliby na drogach elektryczne taksówki, z powodzeniem jeżdżące już w innych miastach Polski.

Spotkanie odbędzie się 18 października 2017 r. w urzędzie miejskim w Jaworznie ul. Grunwaldzka 33, Sala Obrad, godzina: 15:00.

[vc_facebook]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. V

0

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

Idziemy dalej na południe. Znajdujemy się w środku lasu. Na początku mijamy sadźca konopiastego – Eupatorium cannabinum. 

Potem mijamy prawdopodobnie przemijający symbol Jaworzna, czyli klon jawor – Acer pseudoplatanus. Teraz miasto zamiast herbem z dwoma drwalami reklamuje się przez jakieś kulki. 

Szybko mijamy kolejną polanę, na której rosły sasanki otwarte – Pulsatilla patens. I tutaj były one bez szans. 

Za chwilę las zmieni swój charakter. 

Teraz w drzewostanie dominuje modrzew – Larix. Z określeniem gatunku mam pewien problem. Korony są za wysoko. 

Zerkamy w dół. Oto starzec Fuchsa, zwany także jajowatym – Senecio ovatus. 

Przy południowej krawędzi lasu odkrywamy niesamowity skutek inwazji klonu jaworu o czerwonych liściach – Acer pseudoplatanus. 

Mogę!#Zatrzymać SMOG!”. W województwie śląskim trwa kampania edukacyjna

7

Aż 14 z 33 najbardziej zanieczyszczonych polskich miast znajduje się w województwie śląskim. Przyczyna? To smog.

Jednym z elementów planu, który ma zatrzymać smog, jest uchwała antysmogowa, regulująca spalanie paliwa złej jakości w przestarzałych piecach. Jednak, aby przyniosła skutek, potrzebna jest edukacja wszystkich mieszkańców w kwestii problemu smogu i ich aktywna postawa.

Po wprowadzeniu nowych przepisów województwo śląskie rozpoczęło także kampanie społeczno-edukacyjną „Mogę!#Zatrzymać SMOG!”.

Jej celem jest budowanie świadomości na temat zjawiska smogu oraz motywowanie lokalnej społeczności do przeciwdziałania narastającemu zagrożeniu.

Smog to połączanie niekorzystnych warunków pogodowych i dużej ilości zanieczyszczeń pochodzących z kominów gospodarstw domowych Każdego roku smog przyczynia się do śmierci ponad 44 tys. Polaków.

Mieszkańcy województwa śląskiego są narażeni na choroby układu oddechowego, choroby układu krążenia, osłabienie układu odpornościowego, choroby układu krwionośnego.

Każde, nawet najmniejsze działanie, podjęte przez mieszkańców przyczyni się do walki ze smogiem i realnej poprawy stanu powietrza w województwie śląskim.

Przydatne informacje znajdziecie TUTAJ

[vc_facebook]

BIO FORUM – Spotkania Mykologiczne

0

Podczas jednego ze spotkań mykologicznych dowiadujemy się jak ważną rolę w naszym życiu, w przyrodzie pełnią grzyby. O grzybach opowiadają pasjonaci i naukowcy.

[vc_facebook]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. IV

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

Z roślin zwróciłem uwagę na lepnicę rozdętą – Silene vulgaris. 

Potem jeszcze zwróciłem uwagę na nagrobek z martwicą czwartorzędową. 

Inny nagrobek skrywa się pod bluszczem pospolitym – Hedera helix. 

Opuszczamy cmentarz. W jego murach znajduje się przegląd skał triasowych. Tym razem zwracam uwagę na okaz z Rhizocorallium. 

Ten odcinek muru ciągnie się w przedłużeniu ulicy Sławkowska. 

Tutaj na dobre osiedliła się zanokcica murowa – Asplenium ruta-muraria. 

Sporo tutaj także chmielu zwyczajnego – Humulus lupulus.

Będą nowe autobusy. Jaworzno otrzymało ponad 30 mln dofinansowania

Jaworzno otrzymało aż 30,5 mln zł unijnego dofinansowania na zakup nowych autobusów. Miasto przymierza się do kupna 5 sztuk 10-metrowych  autobusów elektrycznych i 15 sztuk 12-metrowych.

Zaplanowano również budowę stacji szybkiego ładowania 190 kW (Podłęże Osiedle, Łubowiec Pętla i Krakowska Pętla), stacji transformatorowej przy Krakowskiej Pętli oraz montaż ładowarek plug-in 80-90 kW (10 sztuk na terenie zajezdni).

Dofinansowanie podchodzi z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 dla projektów transportowych. Dzisiaj w Ministerstwie Rozwoju podpisano 14 umów o dofinansowanie.

ZOBACZ: Nowe autobusy elektryczne wyjechały na miasto

Oprócz Jaworzna unijne dofinansowanie w wysokości blisko 30 mln zł otrzymają także Gliwice. Miasto planuje odnowienie taboru autobusowego wraz z budową placu parkingowego.
Gliwice i Jaworzno otrzymają środki na zakup nowych autobusów. Myślę, że obie inwestycje będą służyć mieszkańcom nie tylko tych miast, bowiem w przypadku Gliwic mowa o sporej części województwa, którą obsługuje Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej – mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

Warto podkreślić, że modernizacja taborów nie tylko poprawi komfort podróżowania pasażerów, ale także ma wymiar ekologiczny. Mają być bowiem zakupione bądź elektryczne autobusy, bądź najnowszej generacji, które niemalże nie emitują spalin do środowiska – wyjaśnia Jarosław Wieczorek.

[VC_FACEBOOK]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. III

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

Za dębem znajduje się kolejna część zabudowań w stanie zejściowym. 

Idąc dalej mijamy szarłat szorstki – Amaranthus retroflexus. 

Na jego liściach występuje bielik – Albugo amaranthi. 

Poza tym przy tej ulicy znalazłem jeszcze mydlnicę lekarską – Saponaria officinalis o pylnikach 'zeżartych” przez pyłkoswiństwkę Microbotryum saponariae. 

Wchodzimy teraz na chwilę na cmentarz Ciężkowicki przy ulicy Józefa Chełmońskiego. Istotnych zmian brak. 

Wciąż jeszcze trwa rzeźba anioła wykonana z piaskowca.

Sosina i hałda „Piłsudski” z dofinansowaniem

Dwa projekty dotyczące naszego miasta – Przywrócenie wartości przyrodniczych i użytkowych poprzez rekultywację miejskiego akwenu Sosina oraz zagospodarowanie zielenią rejonu byłej hałdy Piłsudski – otrzymały dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowisko i Gospodarki Wodnej, w ramach konkursu POIS.2.5/3/2016, działania 2.5 Poprawa jakości środowiska miejskiego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 dla 2 typu projektu.– Rozwój terenów zieleni w miastach i ich obszarach funkcjonalnych.

Projekt rekultywacji Sosiny otrzymał blisko 20,6 mln zł dofinansowania. Całkowity koszt zadania wynosi ponad 33 mln zł.

Najważniejszym celem projektu jest poprawienie jakości wody. Najbardziej skuteczna będzie ciągła wymiana całej wody w zbiorniku. Dziś naturalne przepływy przez Sosinę są zbyt słabe, by woda samodzielnie się oczyszczała. Dzięki pompom woda z piaskowni na granicy Bukowna kilka razy w roku będzie zastępować dotychczasową wodę w zbiorniku.

Oczyszczone ma także zostać dno oraz powiększony pas szuwarów (by ograniczyć powierzchniowy spływ zanieczyszczeń). Modernizacja obejmie także asfaltowe drogi rowerowe, nowe plaże, parkingi, wyremontowane ulice i ogólnodostępne i darmowe sanitariaty. Zlikwidowane zostaną wszystkie szamba i zbudowana zostanie kanalizacja sanitarna. Sosina będzie także oświetlona wieczorem – nowe alejki dostaną energooszczędne oświetlenie. Obok plaż będzie miejsca dla zabaw dzieci, ławeczki, prysznice. Zyskają również wędkarze – dostaną nowe pomosty sięgające poza szuwarowiska.

Drugi projekt, który otrzymał dofinansowanie to zagospodarowanie zielenią rejonu byłej hałdy Piłsudski. Dofinansowanie wynosi 2,1 mln zł. Całkowity koszt wynosi 3,8 mln zł. Aktualnie trwa rekultywacja hałdy Piłsudski (część północno-zachodnia), która jest zadaniem wieloetapowym.

[vc_facebook]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. II

Kontynuujemy podróż ze Śródmieścia Jaworzna do Geosfery.

Przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej zwróciłem uwagę na sporą miłkę – Eragrostis. Suszki są już w zielniku Uniwersytetu Śląskiego. Czekają na oznaczenie.

Poza tym był tutaj porażony przez mączniaka – Erysiphe polygoni rdest ptasi – Polygonum aviculare.

Ponadto osiedliła się tutaj kolczurka klapowana – Echinocystis lobata. 

Idę teraz ulicą Obrońców Poczty Gdańskiej.

Tutaj zaglądam do wnętrza domu, jak to się u nas mówi w stanie zejściowym.

Pod domem znalazłem rdest plamisty – Polygonum persicaria.

Następnie skręciłem w ulicę Cmentarną. Tutaj zwróciłem uwagę na pomnikowy dąb szypułkowy – Quercus robur „przycięty” przez rzeźników drzew.

Baby Boom w Bacówce

Owce, alpaki i osiołki to mili podopieczni Bacówki, którą opiekują się członkowie Wspólnoty Betlejem. Bacówka powstała w 2015 roku w pięknym i urokliwym zakątku Jaworzna – w rejonie użytku ekologicznego Remiza Leśne Bucze w dzielnicy Pieczyska.

Jest to miejsce wyjątkowe, często odwiedzane przez jaworznian, a także osoby z okolicznych miast.

W ostatnim czasie stado owiec powiększyło się o trzy maluchy. Najstarszy z nich ma 5 tygodni, średni 2-5 tygodnia, a najmłodsza owieczka dopiero 6 dni. Zwierzęta i ich opiekunowi powoli przygotowują się do zakończenia sezonu pasterskiego.

Zobaczymy je z powrotem w Bacówce na wiosnę. Już teraz ks. Mirosław Tosza – opiekun Wspólnoty Betlejem, planuje, jak urozmaicić mieszkańcom odwiedziny w Bacówce.

Oprócz owieczek w bacówce są dwie alpaki – Wiara i Nadzieja oraz osiołki – Janko i Filip.

[vc_facebook]

Grzyby w naszych lasach

0

Program „Poznać Pokochać” poświęcony warsztatom mykologicznym zorganizowanym przez Bio-forum.

[vc_facebook]

Nowe autobusy elektryczne wyjechały na miasto

Pierwsze, zakupione przez PKM Jaworzno, autobusy elektryczne można spotkać już na mieście. Są one testowane na różnych liniach.

20 września o godz. 12.10 wyjechał pierwszy z nowych „elektryków” Obsługiwał on linię 313.
Do siedziby PKM trafiło już 9 sztuk nowych autobusów elektrycznych z 22 zakupionych. Do końca 2017 roku planowane jest pełne uruchomienie całości infrastruktury i wszystkich nowych autobusów.

Nowe autobusy elektryczne to 9 autobusów klasy MEGA, 9 klasy MAXI i 4 klasy MIDI wraz z elementami zarządzania flotą. Realizowany projekt przez PKM to nie tylko zakup nowych autobusów elektrycznych. Projekt obejmuje budowę centralnej stacji szybkiego ładowania i wymianę baterii, stację transformatorową i niezbędne wyposażenie w zajezdni oraz budowę 3 peryferyjnych stacji szybkiego ładowania wraz z zagospodarowaniem terenu na przystankach końcowych: KRAKOWSKA PĘTLA, SZPITAL PĘTLA, BYCZYNA ASTRÓW.

PKM planuje także zakup kolejnych „elektryków” – Trwa proces aplikacyjny o dotację na zakup kolejnych 20 autobusów elektrycznych. Plany zakładają eksploatację 43 pojazdów zeroemisyjnych w 2020 roku – informuje Maciej Zaremba z PKM Jaworzno.

Dlaczego elektryki?

Zeroemisyjne pojazdy przyczyniają się do poprawy jakości powietrza w mieście. Mieszkańcy doceniają także praktycznie bezgłośną pracę pojazdu. Obecnie lokatorzy domów położonych blisko przystanków czy pętli skarżą się na uciążliwości związane z kursowaniem autobusów przez 7 dni w tygodniu od 4 rano do 23 w nocy. Komfort pracy kierowcy (jak i samej jazdy) jest dla pasażerów nieporównywalny z autobusem z silnikiem diesla. Płynność jazdy (brak wibracji od silnika czy szarpania automatycznej skrzyni biegów) zauważalna jest przez każdego pasażera – argumentuje rzecznik PKM Jaworzno

Jeżeli chodzi o dalszą przyszłość obecnie eksploatowanych autobusów z silnikiem diesla, to zostaną wystawione na sprzedaż. Trzeba mieć świadomość jednak, że pojazdy te i tak wymagają wymiany na nowe, gdyż często mają przejechane ponad 1 mln km.

[vc_facebook]

Kopalnia w Dubiu – Problem wsi Siedlec

0

Mieszkańcy Siedlca – wsi w gminie Krzeszowice – mają poważny problem. Boją się, że Park Krajobrazowy zostanie zniszczony.

[vc_facebook]

NASZE KOTY – NASZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Jaworznickie koty są nasze więc powinniśmy wszyscy o nie dbać. Kiedy wracam z pracy widzę, jak panie Ewa i Jola na ulicy Sienkiewicza, zapraszają koty do pełnych misek. Codziennie. Dzikie koty ufają im i schodzą się, właśnie wtedy, kiedy panie się pojawiają. Słyszę też o złych ludziach: „gips w wodzie rozpuścił i kotom to podsunął do picia” – relacjonowała pani Gienia. Przejeżdżając ulicą Olszewskiego tuż obok Kociego Domu, pomyślałam, jak im się żyje. Kto o nie dba? Burasek zawsze siedział na poduszce w oknie. Dobrze mu tam?

Sprawa Kociego Domu rozbłysła problemem, kiedy na posiedzenie lipcowej Komisji Rewizyjnej przyszła mieszkanka Jaworzna. Z wielką troską o dobro kotów mówiła, że w ich Domu źle się działo. Ze smutkiem słuchałam tych słów, myślę, że pozostali członkowie komisji też. Przecież koty same o siebie nie zadbają, bo i jak, skoro są pozamykane w klatkach. Czekają na tego, kto zatroszczy się o nie. Uważałam, że jeżeli jest taki głos, że źle się działo, to trzeba iść i zobaczyć, jak jest teraz. „Na jakiej podstawie jakikolwiek skład Komisji Rewizyjnej miałby wejść do Towarzystwa Ochrony [sic!] nad Zwierzętami i kontrolować?” – pytał, jak biurokrata pan przewodniczący Domagalski. A ja o bezprawną kontrolę nie wnioskowałam, chodziło mi tylko o to, abyśmy wszyscy zainteresowali się Domem Kocim. Co się tam dzieje? Radna Gacek poradziła mi tak: „jeżeli radna ma informacje, że są jakieś nieprawidłowości, to powinna to zgłosić do prokuratury”. Ja mam zgłosić? A pani Renata Gacek siedząc na tym samym zebraniu, informacji, że źle się działo nie usłyszała? Wtórował jej przewodniczący Domagalski „zawsze takie sprawy można zgłosić do prokuratury”. Tak oto przyglądnąć się Domowi Kociemu chcieli radni Domagalski oraz Gacek. Cała sprawa zainteresowania się komisji, Domem Kocim, rozbiła się o to, że komisja nie może. Prokurator może.

A tymczasem wystarczyło odwiedzić Koci Dom. Wybrałam się tam w sierpniową niedzielę, stanęłam przy bramce. Kiedy przyszły wolontariuszki, panie Małgosia i Zosia serdecznie zaprosiły mnie do środka. Jeżeli źle by się działo, przypuszczam, że nikt by mnie tam nie wpuścił. Nie zapowiedziałam swoich odwiedzin. Oprowadziły mnie po domu. Koci salon najbardziej mi się spodobał. Mebelki, łóżka, zabawki. Swobodnie poruszają się koty po swoim mieszkaniu. Wysiadują na szafie. Bawią się. Żwirek, karma, nowe kuwety, stosy wypranych kocyków – rzucają się w oczy. Zobaczyłam w domu porządek i zadbane koty. Przychodziłam do nich w niedziele wrześniowe jako wolontariuszka. Pani Gabrysia nauczyła mnie, co należy robić i jak. Było kotów 42. Każdy z nich zasługuje na opowiadanie. W czasie mojego odwiedzania Domu Kociego, cztery koty poszły do adopcji. Pani Urszula opowiedziała, że przychodzi 6 wolontariuszy. Dotacja z miasta na cały rok, to 8 tysięcy. Karmę pozyskują ze zbiórek w szkołach i przedszkolach, zakupują też z pieniędzy jakie zasilają konto TOZ. Kiedyś z Krotoszyna przyjechała pani Kasia – prowadzi schronisko dla bezdomnych zwierząt – przywiozła karmę dla kotów. Z Chorzowa, Mysłowic, Zabrza otrzymuje Dom Koci żwirek, z TOZ-u klatki, kuwety, gadżety, materiały na lekcje o zwierzętach. O to wszystko należy zabiegać. Wyżywić trzeba taką beztroską gromadkę, 38 kotów. A bywa i więcej. To jest odpowiedzialność. Ten dom trzeba wspierać, włączać się w ich dobrą robotę. Społecznikom, wolontariuszom, dbającym o Dom Koci należą się słowa uznania za bezinteresowną pracę, nie zaś prokuratorskie zgłoszenia, jakie sugeruje radna Gacek i radny Domagalski.

Barbara Sikora

Dzień Bez Samochodu – Kierowcy nie muszą kasować biletów

W piątek 22 września z okazji Dnia bez Samochodu wszyscy kierowcy mogą bezpłatnie jeździć autobusami PKM.

Kierowcy, by nie kasować biletu, muszą mieć przy sobie dowód rejestracyjny własnego pojazdu oraz dokument tożsamości.

Dzień bez Samochodu ma wspomóc proekologiczne idee i zmniejszyć ilość spalin wytwarzanych przez miliony aut poruszających się po miastach. W Polsce Dzień bez Samochodu obchodzony jest od 2004 roku, pod patronatem Ministerstwa Środowiska.

[vc_facebook]

Jaworzno, między Śródmieściem a Geosferą – cz. I

Ruszamy z kolejnym serialem, tym razem złożonym tylko z pięciu odcinków. To plon kolejnej, sobotniej wakacyjnej włóczęgi. Zarazem jest to pierwszy fotoreportaż z kolejnego tysiąca. Ciekawe, kiedy go osiągnę. Zaczynamy w Śródmieściu.

Wędrujemy w górę ulicą Królowej Jadwigi.

W przydrożnych drzewostanach odnotowuję posadzony klon zwyczajny o purpurowych liściach – Acer platanoides „Royal Red”.

Jest też fragment drugiej Japonii. To szpaler wiśni piłkowanej – Cerasus serrulata.

Trafiła się też bylica pospolita – Artemisia vulgaris.

Potem bardzo szybko przeszliśmy w okolicę ulicy św. Barbary. Tutaj pokazałem stanowisko komosy mierzliwej – Chenopodium vulvaria. Wszyscy podkreślili, że pachnie tak jak literatura wskazuje. Ja znowu niczego nie wyczułem. Za to zająłem się przymiotnem białym – Erigeron annuus. 

Po przejściu skrzyżowania z ulicą Ludwika Waryńskiego udokumentowałem powój polny – Convolvulus arvensis porażony przez mączniaka – Erysiphe convolvuli.

Na belkach drewnianego domu znajdującego się przy skrzyżowaniu z ulicą Obrońców Poczty Gdańskiej osiedliła się konyza kanadyjska – Conyza kanadensis.

Woda na kartę w bloku socjalnym na Północnej

Woda popłynie z kranu lub pod prysznicem, jeżeli mieszkaniec będzie miał impulsy na karcie magnetycznej. To rozwiązanie ma zostać wprowadzone w bloku socjalnym przy ulicy Północnej 9c.

Pierwszy w Jaworznie elektroniczny system przedpłatowy ma rozwiązać problem niekontrolowanego wylewania wody w budynkach, w których są wspólne łazienki i wspólny licznik.

Mieszkańcy bloku, w którym ma zostać wprowadzony system, sami zgłaszali problemy wysokich cen wody. Przyczyny? Ze wspólnych łazienek korzystają wszyscy lokatorzy, bez ograniczeń, a także osoby, które nie mieszkają w budynku. Każdy lokator bez względu czy zużywa wodę, czy nie, musiał płacić rachunki.

W blokach socjalnych problemem są także dewastacje urządzeń sanitarnych. Niejednokrotnie np. z wyrwanych kranów wylewna się woda, za którą trzeba zapłacić. System ma wyeliminować także problem z lokatorami, którzy zużywają wodę, jednak zalegają lub w ogóle nie płacą rachunków.

Nowy system powinien zostać uruchomiony jeszcze w tym roku. Umożliwi on korzystanie z umywalek oraz natrysków tylko osobom posiadającym karty magnetyczne.

Lokatorzy bloku przy ulicy Północnej otrzymają dwie karty, do zimnej ciepłej wody. Po dokonaniu opłaty na kartach zostaną zapisane impulsy.

Na razie systemem zostaną objęte łazienki wspólne. Prace instalacyjne ruszą w najbliższym czasie, a mieszkańcy bloku zostaną wcześniej poinformowani o nowych zasadach korzystania z łazienek.

[vc_facebook]

Środki na walkę z niską emisją

0

Tauron Ciepło zawarł umowy z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na dofinansowanie ośmiu projektów w ramach Programu Likwidacji Niskiej Emisji.

Program ma na celu likwidację emisji szkodliwych zanieczyszczeń pochodzących ze spalania śmieci i złej jakości paliwa w domowych piecach, a co za tym idzie poprawę jakości powietrza w aglomeracji śląsko-dąbrowskiej.
[vc_facebook]

Ponad 81 tys. mieszkańców zadeklarowało segregację odpaów

W tym roku zmieni się firma odbierająca odpady od mieszkańców Jaworzna. W przetargu zostało wybrane konsorcjum, którego liderem jest krakowska spółka AVR. Do tej pory, nieprzerwanie od lipca 2013 roku odpady odbierała jaworznicka firma MPO.

Świadomość ekologiczna jaworznian rośnie. Mieszkańcy naszego miasta chętnie i skutecznie segregują odpady. Świadczy o tym między innymi liczba deklaracji o segregowaniu odpadów – mówi Zbigniew Krepel, zastępca dyrektora MZNK.

Aktualnie segregacja odpadów deklarowana jest przez 81 394 osoby, a brak segregacji deklaruje tylko 1 845 osób. Należy zaznaczyć, że do segregowania odpadów motywuje oczywiście stawka opłaty. Osoby, które nie zadeklarowały, że będą sortować śmieci muszą płacić stawkę wyższą. Na dzień dzisiejszy jest to 15 zł w przypadku osób, które zadeklarują segregację odpadów, a jeśli odpady nie są segregowane – 29 zł od osoby miesięcznie.
Gdy już o pieniądzach mowa, można pokusić się o krótkie podsumowanie dotychczasowych wydatków związanych z gospodarką odpadami komunalnymi. W tym miejscu warto zaznaczyć, że system gospodarki odpadami według przepisów musi sfinansować się sam, czyli tylko z opłaty uiszczanej przez mieszkańców. Gmina nie może do systemu dokładać z własnego budżetu, nie może również pozyskanych środków przeznaczyć na cele, które nie są związane z odpadami komunalnymi.

Od początku funkcjonowania systemu powstała założona nadwyżka w kwocie ponad 1 mln 590 159,92 zł. Jak wspomnieliśmy powyżej pieniądze te nie mogą być przeznaczone na żadne wydatki gminne, które nie są związane z gospodarką odpadami komunalnymi. Zostały wydane na budowę gminnego punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych, który powstaje na Górze Piasku. Mieszkańcy Jaworzna będą mogli oddawać w punkcie m.in. odpady, które ze względu na swoje gabaryty lub skład nie mogą być wrzucane do zwykłych pojemników i kontenerów na śmieci. Budowany PSZOK zastąpi dotychczasowy przy ulicy Martyniaków, prowadzony przez MPO. Dodatkowo trzeba wspomnieć, że z roku na rok wzrasta masa odpadów powstających w domach jaworznian oraz koszty ich zagospodarowania przez regionalną instalację przetwarzania odpadów komunalnych RIPOK w Balinie, z którą Gmina Jaworzno ma podpisaną umowę.

Na dzisiaj system gospodarki odpadami funkcjonuje prawidłowo i jest finansowany właściwie w związku z tym nie są planowane zmiany wysokości stawki. Umowa, która zostanie podpisana 20 września br. z nowym wykonawcą usługi odbioru i zagospodarowania odpadów z terenu Jaworzna będzie nieco różniła się od aktualnej wykonywanej przez MPO Sp. z o.o. Przede wszystkim będzie podpisana na dłuższy okres, przekraczający 3 lata (aktualna umowa podpisywana była na dwa lata). Wykonawca podobnie jak do tej pory będzie musiał wyposażyć mieszkańców (domy jednorodzinne i stanowiska kontenerowe przy blokach) w kontenery i pojemniki na odpady. Natomiast po zakończeniu umowy pojemniki i kontenery przejdą na własność gminy. W ramach umowy nadal będą funkcjonować Mobilne Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Źródło: MZNK

[vc_facebook]

Adoptuj przyjaciela

Nowych kochających i odpowiedzialnych właścicieli dla psiaków szukają wolontariusze ze Stowarzyszenia Artemida Psie Adopcje, organizując w galerii Galena akcję „Adoptuj przyjaciela”.

Akcja adopcyjna piesków z fundacji SOS Animals Jaworzno odbędzie się w sobotę w galerii handlowej Galena w godzinach od 11.00 do 17.00.

ZOBACZ: Artemida zachęca do adopcji piesków

Fundację można również wspomóc karmą dla piesków. Dodatkowo będzie można się spotkać ze specjalistami z zakresu szkolenia psów.

[vc_facebook]

Żuki giną w puszkach po piwie

Polacy śmiecą na potęgę. Lasy przypominają wysypiska. Idąc na spacer, trafiamy na butelki, puste puszki po piwie i napojach. To, co zostawiamy w lesie, a powinniśmy zabrać ze sobą i wyrzucić do kosza, jest śmiertelną pułapką dla wielu zwierząt.

Rocznie w lasach ląduje nielegalnie blisko 150 tys. m sześc. śmieci. W wyrzuconych puszkach i butelkach ginie mnóstwo owadów zwabionych zapachem piwa, głównie pożyteczne żuki leśne. Problem w tym, że jak już wejdą do butelki czy puszki, nie potrafią się z niej wydostać i giną.

O tej przykrej sprawie poinformowała nas mieszkanka Jaworzna, która często spaceruje po lasach. – Lubię jaworznicką przyrodę, ale widok śmieci w lesie po prostu mnie smuci. Teraz, szczególnie w okresie, kiedy zbierane są w lasach grzyby, przybywa puszek. Jak podniesie się je z ziemi, są ciężkie, ale od nie płynu w nich, tylko od setek martwych żuków. Nie wyobrażamy sobie, że do jednej puszki może wejść nawet ich setka, a zwabione są zapachem piwo lub fermentujących resztek soku. A wystarczy po sobie posprzątać…– mówi pani Janina.

Żuki są niezwykle pożyteczne, a ich masowa śmierć przez ludzką głupotę to ogromna strata dla ekosystemu.

Żuki preferuje częściowo rozłożoną ściółkę (tzw. butwinę), którą umieszczają w podziemnych tunelach, które same kopią. Larwy zjadają butwinę, a ich odchody to niemal gotowy nawóz dla drobnych korzeni drzew. Dzięki wykopanym przez żuki tunelom powietrze głębiej przenika glebę. To z kolei ma znaczenie dla oddychania korzeni, jak i dla drobnych organizmów uczestniczących w rozdrabnianiu martwych tkanek roślinnych i zwierzęcych.

Śmieci, które zostawiamy w lasach, rozkładają się nawet przez kilkaset lat. Dla przykładu:

karton po napoju – 10–30 lat

puszka po konserwie – 40–80 lat

puszka aluminiowa po napoju – 50–100 lat

jednorazowa torba foliowa – 100–120 lat

opona samochodowa – 300–500 lat

butelka plastikowa – 500–1000 lat

butelka szklana – kilka tysięcy lat

[vc_facebook]

Zabrze – spacer po Miejskim Ogrodzie Botanicznym cz. XVIII

Kontynuujemy spacer po Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu.

To klon hondoański – Acer capillipes. Wszystkie te drzewka były posadzone w donicach i właśnie je eksponowano.

A teraz gatunek znany pod kilkoma polskimi nazwami i jedną łacińską . Oto stroigła chińska, kuningamia lancetowata, kuningamia chińska – Cunninghamia lanceolata.

Była tutaj jeszcze sosna zwyczajna – Pinus sylvestris. 

A teraz coś grzybowego. Oto borowik ponury – Boletus luridus jako dom owadów.

Jakiś pierścieniak – Stropharia, który wyrósł na korze. Niestety, suszka brak. Czy pojawi się w przyszłym roku nie wiadomo.

Kamienny las

0

Park Krajobrazowy na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej stoi w obliczu zagrożenia.

Zagraniczna korporacja prowadząca w pobliżu eksploatację kamienia stara się o przedłużenie dzierżawy i poszerzenie terenu eksploatacji, który znajduje się w pobliżu parku. Okoliczni mieszkańcy stają w obronie przyrody i swoich interesów.
[vc_facebook]

Zdrowo i bezpiecznie na Osiedlu Stałym

Ich celem jest promowanie bezpieczeństwa i zdrowego trybu życia, a także integracja sąsiedzka. A mowa o Stowarzyszeniu Niezależni Jaworzno, które zaprosiła mieszkańców Osiedla Stałego na festyny sąsiedzki.

Dla mieszkańców przygotowano wiele atrakcji, m.in. pokaz Mistrza Świata w żonglowaniu „zośką” Pawła Nowaka.

Podczas festynu odbyła się także zbiórka charytatywna oraz aukcja na rzecz Arka Małka – Mistrza Polski w ju-jitsu, który walczy z boreliozą.

Stowarzyszenie „Niezależni” już planuje kolejne sąsiedzkie festyny.

Nowoczesne kotły kontra problem smogu

0

Nie ma co ukrywać, powietrze w naszym kraju jest bardzo złej jakości. Sytuacja dramatycznie się pogarsza w sezonie grzewczym, kiedy to normy zanieczyszczeń powietrza bywają przekroczone nawet kilkaset razy.

Skąd te zanieczyszczenia?

Szacuje się, że co roku w Polsce sprzedawane jest 200 000 pieców węglowych, przy czym aż siedemdziesiąt procent z nich to kotły o bardzo złych parametrach emisji spalin. W większości krajów Unii Europejskiej takie kotły w ogóle nie zostałyby dopuszczone do użytku.

Sytuację w naszym kraju pogarsza fakt, że dla właścicieli kotłów ogólnie dostępny jest również miał i muł węglowy. Są to paliwa bardzo niskiej jakości, o wysokiej zawartości siarki, chloru i popiołu. W innych krajach uznawane za odpad, u nas wciąż cieszą się dość wysoką popularnością ze względu na niską cenę. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że większość właścicieli kotłów na węgiel spala w nich również śmieci, w tym plastik i tworzywa sztuczne, mamy gotową odpowiedź na pytanie, dlaczego alarmy smogowe w naszym kraju rozbrzmiewają niemal codziennie.

Kotły w gospodarstwach domowych

Okazuje się, że za ponad pięćdziesiąt procent zanieczyszczeń powietrza w Polsce odpowiedzialne są gospodarstwa domowe. To dosyć pokaźna liczba, biorąc uwagę, że przy zanieczyszczeniach powodowanych przez auta wynosi ona dokładnie dziesięć procent.

Emisja kotła zasilanego drewnem wynosi aż 800 miligramów na metr sześcienny. Jeśli chodzi o wciąż popularne piece kaflowe, wartość ta maleje do 560. Przy niskosprawnych kotłach węglowych wynosi ona 420. Są to ogromne liczby, biorąc pod uwagę fakt, że na przykład w Czechach od pierwszego września 2022 roku kotły będą musiały spełniać standard emisyjny nie przekraczający poziomu 125 miligramów na metr sześcienny.

Corocznie w gospodarstwach domowych przybywa aż sto czterdzieści tysięcy kotłów, których emisja zanieczyszczeń jest na niedopuszczalnym poziomie. Już teraz można przewidzieć, że skutki nie podjęcia żadnych działań mogących temu zapobiec będą katastrofalne dla i tak mocno zanieczyszczonego powietrza w Polsce.

Jak temu przeciwdziałać?

Ratunkiem oraz jedynym wyjściem, by wyeliminować lub chociaż ograniczyć problem smogu w Polsce, jest wymiana wszystkich przestarzałych kotłów w gospodarstwach domowych. Jeśli chodzi o opalanie domów węglem, zalecany jest montaż kotłów piątej klasy, spełniających warunki emisji pyłów.

Kotły co piątej klasy mogą pochwalić się emisją na poziomie 40 miligramów na metr sześcienny, co jest rzeczywiście bardzo dobrym wynikiem.

Innym rozwiązaniem jest korzystanie z kotła na pellet drzewny, którego emisja pyłów do atmosfery jest niemal znikoma. Najlepszymi wynikami poszczycić się mogą piece co napędzane paliwem gazowym, których emisja spalin bliska jest zeru.

Warto wiedzieć, że ten moment to ostatni dzwonek na podjęcie działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce. Kolejnych kilka sezonów spalania w kotłach niskiej jakości śmieci, kiepskiego opału i tworzyw sztucznych, a może okazać się, że obraz polskich miast przesłoniętych smogiem stanie się codziennością.

Artykuł poleca producent pieców i kotłów CO Kotły Witkowski

Włosi odbiorą nasze śmieci. Co dalej z pracownikami MPO?

Spółka AVR będzie odbierała nasze śmieci. Dla mieszkańców oznacza to zmianę pojemników na odpady. W związku ze zmianą odbiorcy odpadów, na chwilę obecną nie są planowane zmiany cen za odbiór śmieci.

Konsorcjum firm, którego liderem jest AVR Spółka z o.o. z Krakowa zdobyło maksymalną liczbę punktów w przetargu. Od tej decyzji odwołało się MPO, które do tej pory odbierało śmieci w Jaworznie.

Jednak Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła skargę na rozstrzygnięcie przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu Jaworzna. Oznacza to, że przez najbliższe trzy lata wywożeniem śmieci będzie się zajmować włoskie konsorcjum AVR

Czy w takim razie pracownikom MPO grozi utrata pracy? Jak informuje rzecznik prasowy Eneris – MPO w Jaworznie będzie kontynuować prace związane z zimowym utrzymaniem dróg, z utrzymaniem terenów zielonych oraz z obsługą klientów przemysłowych. W przyszłym tygodniu planowane jest zgromadzenie wspólników, na którym będzie omawiana aktualna sytuacja Spółki oraz jej przyszłość.

Nowa umowa na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu Jaworzna będzie nieco różniła się od aktualnej wykonywanej przez MPO Sp. z o.o. Przede wszystkim będzie podpisana na dłuższy okres, przekraczający 3 lata (aktualna umowa podpisywana była na dwa lata). Wykonawca podobnie jak do tej pory będzie musiał wyposażyć mieszkańców (domy jednorodzinne i stanowiska kontenerowe przy blokach) w kontenery i pojemniki na odpady. Natomiast po zakończeniu umowy pojemniki i kontenery przejdą na własność gminy.

Jak informuje MZNK – Odpady komunalne zmieszane pochodzące z terenu Gminy Jaworzno w dalszym ciągu będą zagospodarowywane w regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych w Balinie zgodnie z zapisami umowy z 16 stycznia 2014 roku pomiędzy tą instalacją, Veolia Usługi dla Środowiska S.A., Gminą Jaworzno i Związkiem Międzygminnym „Gospodarka Komunalna”. Odpady ulegające biodegradacji będą składowane w regionalnych instalacjach do przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK) dla małopolskiego regionu gospodarowania odpadami komunalnymi, do którego należy Gmina Jaworzno. Pozostałe odpady komunalne odbierane z terenu miasta nie podlegają regionalizacji oraz obowiązkowi przekazania do RIPOK-u i mogą być zagospodarowywane w dowolnych instalacjach posiadających stosowne zezwolenia, wybranych przez firmę wyłonioną w przetargu.

Na chwilę obecną nie ma także planów zmiany stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

[vc_facebook]