500 złotych dziennie za handel na „Kociej”

500 złotych – tyle będzie wynosić nowa opłata targowa na „Kociej”. Taką opłatę targową wprowadza uchwała Radu Miejskiej podjęta w grudniu ubiegłego roku.

Już w ubiegłym roku końcem marca zapowiadano, że od 1 kwietnia 2009 roku handel na ul. Sienkiewicza zostanie zlikwidowany. Przez rok działał i miał się dobrze. Jednak wizja 500 złotych opłaty targowej dziennie nie jest do przyjęcia przez drobnych kupców. Miasto już dawno przygotowało kilka miejsc na przeniesienie tego handlu.
Kupcy handlujący na tzw. placu „pod kasztanami” mogą spać spokojnie. Z opłaty będą zwolnione także te osoby, które handlują na własnym terenie. Jeżeli jednak ktoś handluje na terenie prywatnym, ale dzierżawionym od właściciela, opłatę taką będzie musiał ponosić.
W ubiegłym roku, w rozmowie z nami prezydent Jacek Nowak zapowiedział, że przez krótki okres od 1 kwietnia 2009 roku może być prowadzony handel uliczny na łączniku pomiędzy ul. Sienkiewicza a Mickiewicza. Handel obecnie tam kwitnie, a kupcy są rozgoryczenie, gdyż twierdzą, że obiecano im, że będą mogli prowadzić tam swoją działalność do czasu przygotowania przez miasto ulicy równoległej do Sienkiewicza od ul. Rynek 7.
Kamienica przy ul. Rynek 7 jest w rozbiórce, dziś wyburzono kolejną ścianę. Trochę jednak jeszcze czasu upłynie, aż powstanie tam ciąg pieszy, na który będą mogli przenieść się kupcy.

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.