Po zwycięstwie 1:0 nad Odrą Wodzisław w Jaworznie Szczakowianka nie zwalnia tempa. Tym razem podopieczni trenera Radosława Gabigi wygrali z Pniówkiem Pawłowice Śląskie na wyjeździe 2:1.
W 23. minucie było 1:0 dla Szczakowianki po samobójczym trafieniu Dawida Oszka. W 45. minucie z rzutu karnego wyrównał Sebastian Kapinos. Gola na wagę trzech punktów strzelił w 61. minucie Michał Skórski. Dzięki tej wygranej Szczakowianka ma już na swoim koncie 33 punkty i do lidera, Przyszłości Rogów traci 8 punktów, ale ma jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania.
Kolejnym rywalem „Szczaksy” będzie LZS Piotrówka. Będzie to zaległy mecz 17. kolejki, który nie odbył się ze względu na złe warunki atmosferyczne. Początkowo mecz miał odbyć się w środę 8 maja, ale został przełożony na wtorek 7 maja na godzinę 18:00.
Fot. Zbigniew Abramczyk
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.