Przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Bańkowski i prezydent Paweł Silbert po raz kolejny nie mogą dojść do porozumienia. Tym razem chodzi o incydent z ostatniej sesji rady miejskiej. Podczas wystąpienia prezydenta, na ekranach monitorów oraz w transmisji w internecie pojawił się nieautoryzowany przekaz filmowy. Chodzi tu o zapis rozmowy radnych Krzysztofa Dzierwy i Pawła Kaczmarczyka z komisji budżetu i finansów.
Przewodniczący zadał pytania prezydentowi, jak to się stało, że podczas jego wypowiedzi, na ekranach został wyemitowany fragment tej rozmowy, bez zgody i wiedzy przewodniczącego jako gospodarza obrad.
Bańkowski chce wiedzieć, na jakiej podstawie, kto i komu zlecił wykonanie tej czynności. Czyżby prezydent jako osoba, która stara się zachować wszelkie procedury – jak w przykładzie gdy zabronił kancelarii RM wysłania korespondencji przewodniczącego do organizacji pozarządowych – tym razem sam wydał polecenie swoim pracownikom, aby ten przekaz wyświetlić?
W odpowiedzi prezydenta na pismo przewodniczącego nie ma na ten temat ani słowa. Dlatego pytania zostały wysłane do prezydenta jeszcze raz.
W dzisiejszym odcinku wybieramy się do zakątka niemal zupełnie nieznanego, ukrytego pomiędzy Długoszynem i Dąbrową…
18 maja na ul. Podwale, w okolicy skrzyżowania z ul. św. Wojciecha, będą prowadzone gwarancyjne…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych, przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
,,KSIĄŻKA- MOCNE WSPARCIE” to nowy projekt Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie skierowany do dzieci i…
Już niedługo, w nadchodzącą niedzielę, 19 maja, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia (NOSPR) będzie gościć…
Rozpoczęła się akcja "Kolorowa piana" w Myjni Bezdotykowej KANTY, zorganizowana z okazji Międzynarodowego Dnia Mycia…
View Comments
No i rzeczony nieautoryzowany materiał filmikowy :D:
http://www.youtube.com/watch?v=fB9Loep2z4g
co tu wyjasniac sprawa jest prosta i jasna Dzierwa i Kaczmarczyk przechwalali się ile to osób udało się im już zwolnić i tyle. Mogą mieć pretensje tylko do siebie, że wszystko zostało prawnie nagrane i zarejestrowane (bo posiedzenia komisji są jawne)