Jarosław Kaczyński: Jest taka szansa. Pan minister Gowin proponuje, żeby było to dwa razy po 5 lat, bo dla dobrego samorządowca potrzeba trochę czasu, żeby się wykazał. My sądzimy, że jest to dobry pomysł. (…) Na pewno tworzenie takiej sytuacji – miast prywatnych – w Polsce się zdarza i to w stosunku do dużych miast. No, do jednego z nich mam właśnie jechać prosto stąd. Jest to skrajnie szkodliwe pod każdym względem.
Wstęp do dyskusji: http://wyborcza.pl/politykaekstra/1,142106,16950708,Stepien__Samorzad_nam_sie_wykoslawil.html
Panie senatorze, na kogo pan zagłosuje w wyborach na Prezydenta Miasta Jaworzna?
Z całym szacunkiem, panie redaktorze, ale wybory są tajne i nie chcę łamać tej fundamentalnej zasady demokracji. Zatem nie odpowiem na tak zadane pytanie. Mogę jednak odpowiedzieć na kogo na pewno nie będę głosował.
?
Nie będę głosował na Pawła Silberta.
Dlaczego?
Powodów jest kilka.
Zacznę od tego, że jako członek PiS utożsamiam się z ideami mojej partii oraz ze stanowiskiem Jarosława Kaczyńskiego w kwestii ograniczania ilości kadencji dla sprawujących władzę wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Rządzenie przez dwie kadencje w zupełności wystarcza prezydentowi, żeby wykazać się jako dobry gospodarz i ojciec miasta. Przedłużanie rządzenia przez jedną osobę prowadzi do patologii. Mówił ostatnio o tym prof. Stępień w prasowym wywiadzie.
W Jaworznie zachodzi taki kuriozalny przypadek, że przez trzy kadencje władzę sprawuje ten sam człowiek. Wcale to nie zaspokoiło jego apetytu na władzę i chce po nią sięgnąć po raz czwarty. To jest chora sytuacja, ponieważ władza deprawuje i taki człowiek – jak mówi prezes Kaczyński – tworzy prywatne miasto. Powstają układy, tworzą się lokalne sitwy.
Jaki jest kolejny powód?
Kolejnym powodem, dla którego nie zagłosuję na Silberta jest fakt, że jest to człowiek o niezwykle trudnym charakterze.
To znaczy?
Silbert był i jest nadal arogancki. Kiedy w 2002 roku startował po raz pierwszy na stanowisko prezydenta Jaworzna, rozczytywaliśmy to u niego jako niezłomną determinację w chęci pokonania lewicy, która sprawowała wtedy w Jaworznie rządy. Wydawało nam się nawet, że wykazuje także chęć do współpracy z otaczającymi go ludźmi.
To chyba dobrze?
Ja wtedy też tak myślałem, lecz ta determinacja to było niestety najzwyklejsze pożądanie władzy i dążenie do awansu społecznego. Dzisiejszy Silbert – jak sam o sobie mówi – to „wybitny finansista”, który ma czelność pouczać rzetelnie wykształconych fachowców.
Ma pan zastrzeżenia do jego decyzji?
Owszem. Większość decyzji drogowych oddał propagandzistom. Ci latali po sali obrad z taśmą mierniczą, demonstrując, że nasze jaworznickie drogi są niewiele gorsze od autostrady A4. A jaka jest rzeczywistość? Za kilkadziesiąt milionów zlikwidowano wydajne rondo na Osiedlu Stałym i zrobiono układ sąsiadujących ze sobą skrzyżowań, które można szybko przejechać tylko wtedy, kiedy wymusi się pierwszeństwo. Znam osoby, które panicznie boją się tamtędy jeździć i omijają Osiedle Stałe dużym łukiem. A takie skrzyżowanie na Matejki? Kolejne miliony na zrobienie ronda. A jako wisienkę na torcie postawiono pomnik drwala. A skrzyżowanie ulicy Kolejowej z ulicą Rzemieślniczą? To projektował chyba jakiś odjechany urzędnik. Permanentne stłuczki doprowadziły wreszcie do przerobienia tego skrzyżowania na kolejne rondo. To również kolejne miliony wydane na zatarcie błędów popełnionych przez ekipę Silberta. Takich miejsc w Jaworznie jest więcej.
Panie senatorze, może coś optymistycznego. Wspomniał pan wcześniej, że Silbert wykazywał chęć do współpracy z otaczającymi go ludźmi. Jak to wyglądało w pana oczach?
Panie redaktorze, to właśnie trzeci powód, dla którego nie zagłosuję na Pawła Silberta. Bowiem ta chęć współpracy – jak to wcześniej rozczytywaliśmy – to z perspektywy czasu zwykłe badanie potencjalnych konkurentów do władzy z jego otoczenia, a potem ich „eksterminacja” społeczna czy zawodowa. Zresztą, pan – panie redaktorze – też stał się narzędziem w rękach Silberta, aby „unicestwić” pewne osoby. I nie mówimy tu o jakichś morderstwach, bo zwykle wystarczyły niesprawdzone informacje i napuszczenie lokalnej prasy.
Cóż mam powiedzieć? Zwyczajnie mi wstyd i pozostało mi te wszystkie osoby przeprosić, prosząc jednocześnie o wybaczenie z ich strony. Ale wracając do Silberta, panie senatorze, przecież jakieś plusy posiada?
Oczywiście. Silbert dzięki swej arogancji to niezły fighter. Mam więc taką nadzieję, że dobrze „przypilnuje” Bogusława Śmigielskiego na stanowisku Prezydenta Miasta Jaworzna. Śmigielskiemu jednak nie współczuję, bo to człowiek z konkurencyjnej dla mnie partii. Ale o dziwo, taka sytuacja może się dla mieszkańców Jaworzna dobrze sprawdzić. Rozsądny i zrównoważony prezydent oraz wścibska opozycja, w której Paweł Silbert na pewno się sprawdzi.
Dziękuję za rozmowę.
Józef Matysik
[vc_facebook type=”standard”]
Przedstawiamy video felieton Józefa Matysika na temat ograniczeń dotyczących kadencyjności w wyborach prezydenckich.
LKS Ciężkowianka Jaworzno po raz dziewiąty zorganizował Memoriał Mirosława Ciołczyka w piłce nożnej. Na liście…
Wakacje są tuż tuż, a Centrum Nauczania Matematyki MathRiders w Jaworznie przygotowało specjalną ofertę półkolonii…
Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Jaworznie opublikował wykaz osób uprawnionych do wynajmu lokali w ramach…
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie informuje o zmianie rozkładu jazdy autobusów przewoźnika 2 maja. 2…
Miasto Jaworzno oferuje na sprzedaż działki budowlane, które znajdują się przy ul. Jesionowej. Na sprzedaż…
Podłogi zewnętrzne narażone są na różnorodne czynniki atmosferyczne, w tym deszcz, śnieg, promieniowanie UV oraz…
View Comments
Zgadzam się kadencyjność powinna być! (2x5lat brzmi dobrze).
Mam pytanie dlaczego tego nie ma, ile projektów ustaw PIS złożyło w tej sprawie, ile takich projektów złożyło PO z PSL którzy żądzą już 7 lat i mieli na to mnóstwo czasu.
Czy Jarosław Kaczyński wie, że Żelichowski były senator PiS popiera śląską Platformę Obywatelską? Jestem ciekaw reakcji i konsekwencji :)
A czy Kaczyński wie, ze p.Starzycki bez mrugnięcia okiem czerpie kasę z rad nadzorczych miejskich spółek?! I tym samym wystawia świadectwo całemu PiS?!!
Pewnie nie wie, ale ja się postaram by się dowiedział!!
Doniesiesz ?.
Ja bym zaproponował zgłosić natychmiast Kaczyńskiemu, że Pan Żelichowski z PiS nie popiera kandydatury Pawła Silberta popieranego przez PiS w Jaworznie. Granda !.
Sprawdź ile zarabiał Senator Śmigielski w spółce miejskiej, dane te są ogólnodostępne, ja obstawiam kwotę 228tys. rocznie.
popiera śląską PO czy walczy z układem? Bo przecież naczelną wartością PiS jest walka z układami, wszelakimi.
oj Matyski już łapią się wszystkiego, żeby tylko zdyskredytować Silberta - chciałbym zobaczyć ich miny po wynikach 2 tury :)
A kim jest Żelichowski? Człowiek na stałe mieszkający i pracujący w Zabrzu wypowiada się na temat Jaworzna. Przecież to jest jakieś kuriozum. W redakcji popłoch i drukują co popadnie? Zapomniał Pan Żelichowski, że Pani Prezydent z jego miasta też stara się o kolejną kadencję? W Zabrzu mu to nie przeszkadza? Czesławie, podobnie jak platforma trzymaj się z dala od Jaworzna!
To ja zadam proste pytanie - ile jeszcze kadencji pan Paweł Silbert będzie jeszcze urzędował/startował?
Jest jakiś limit?
To ja Ci odpowiem: od momentu, w którym PiS wprowadzi dwukadencyjność (bo PO tego nie zrobi), to Silbert porządzi jeszcze przez 10 lat :-)
Ale geosferą.......
na szczęście nie Ty, a ni Żelichowski o tym nie decydujecie. A ja zadam pytanie ile razy poseł i senator będą się pchać na skórzane ciepłe fotele na rok przed zakończeniem kadencji w Sejmie? Oznacza to, że nie są godni zaufania sokoro nie skończyli jednej funkcji, na którą zostali wybrani? Kto zapłaci za uzupełniające wybory do senatu?
Fajnie się ogląda wyremontowane, zmienione i rozwijające Jaworzna z fotela sejmowego i chce się przyjść na gotowe?
NA GOTOWE BUAHAHAHAHAHAHa
Wasze agumenty są banalne, obrzydzanie Pana Śmigielskiego i jego zwolenników przez kilku czujnych forumowiczów na tym portalu, to najlepiej Wam wychodzi. Pana Śmigielskiego znam jako człowieka mądrego i ucziwego, doświadzczonego samorządowca. Wartałoby wykorzystać w naszym mieście takiego człowieka, a nie obśmiewać. Zasługujecie na swojego swojego prycypała bo reprezentujecie ten sam poziom dyskusji, ale nie o Was chodzi ale o miasto! Warto jeszcze przemyśleć swój wybór i nie powtarzać bezmyślnie zasłysznaych plotek, które tworzą ludzie obecnej władzy. Czują się oni zagrożeni, a niepotrzebnie. Tych mądrych i solidnych pan Śmigielski na pewno wykorzysta w pracy dla miasta!
A Ty kolego Neutralny to się wczoraj urodziłeś i pierwszy raz idziesz na wybory ;-) Nigdy nie słyszałeś, że każdy polityk obieca Ci przed wyborami dokładnie to co chcesz usłyszeć, a dzień po wyborach możesz to wszystko włożyć między bajki :-) Ci, co urodzili się wcześniej, czytali już takie bajki wcześniej i ich nie kupują. Tylko tyle i aż tyle.
Długie kadencje ( prezydenta, burmistrza) miast to kolejny, nie pierwszy i nie ostatni, bubel ustawodawczy. Tutaj akurat demagog Kaczyński ma rację, chociaż rzadko ma rację. Tworzy się najczęściej republika kolesiów czyli trudne do zwalczania układy lokalne. Obecnie o takie wypaczenia jeszcze łatwiej tym bardziej, że władza ma potężne wsparcie z funduszy unijnych, na których korzystają rozmaite firmy będące w łasce rządzącego miastem prezydenta, burmistrza. Obecnie na korzyść władzy przemawia fakt, że ma większe możliwości niż dawniejsi włodarze miast, którzy takiego wsparcia funduszy europejskich nie mieli To, że taki bój wytacza Kaczyński o jego zdaniem "sfałszowane wybory" to jest jego odreagowanie na to, że PiS rzeczywiście w większości województw nie będzie miał rzeczywistego wpływu na podział środków unijnych. Zdaje sobie sprawę, że jego partia straci wiele w oczach wyborców i może mieć kłopoty w wyborach parlamentarnych. Jest to jego ostanie być albo nie być. Wracając do Jaworzna należałoby zapobiec tworzeniu sie republiki kolesiów, a także należałoby się zastanowić jak najlepiej wykorzystać ostatnie dośc pokaźne środki unijne i który z kandydatów rokuje lepsze ich wykorzystanie. Nie mam wątpliwości, że z różnych względów B. Śmigielski, który chce przeznaczyć te środki na inwestycje przyszłościowe, na miejsca pracy. Choćby także z tego powodu, że władza w województwie będzie należała do koalicji PO i PSL. Daje to nadzieję na lepszą współpracę z województwem. B. Śmigielski ma także większe doświadczenie w rządzeniu na wyższych szczeblach samorządowych i zna mechanizmy pozyskiwania środków (nie jest prawdą co głoszą przeciwnicy, że w przeszłości nie pomagał miastu w pozyskiwaniu takich środków. Po czwarte sytuacja w radzie miasta będzie taka, że obecna władza będzie miała 14 mandatów, czyli wyraźną przewagę (w stosunku do 9 mandatów strony opozycyjnej). Dla równowagi prezydent powinien być ze strony przeciwnej czyli z PO. Muszą się ze sobą dogadywać, nie będą miec innego wyjścia, myślę, że zacznie się owocna dyskusja. Obydwie strony wydają się być na odpowiednim poziomie. Znając obecnego prezydenta powierzenie mu pełnej władzy ustawodawczej i wykonawczej nie będzie dobrze służyło miastu! Proszę więc przemyślenie problemu bo on jest bardzo ważny dla miasta i oddanie głosu na B. Śmigielskiego!
Pobożne życzenia masz kolego. Wszystko fajnie, wszystko piękne co napisałeś, ale dlaczego mamy głosować na człowieka z Platformy Obywatelskiej ?. Czy przynależność do tej partii daje od razu gwarancję uczciwości, rzetelności, dobroci i mądrości w podejmowaniu decyzji ?. Otóż nie !. Od lat wielu widać, że PO działa pod prąd obywatelom. Nie muszę wymieniać wszystkich wpadek PO, bo każdy o tym słyszał. Twoja wypowiedź może i napisana jest w dobrych intencjach, ale jak tu głosować na człowieka z Warszawy, który mając kontakty w swojej partii nie gwarantuje że Jaworzno będzie się rozwijać w dotychczasowym tempie i kierunku. To przykład książkowy, że PO to nie tylko partia super bohaterów. To przykład, że ta partia potrafi wszystko zepsuć. Jak tu wierzyć w twoje zapewnienia, skoro PO ma takie osiągnięcia ? . Z czego się będzie Jaworzno rozwijać ?. Może Śmigielski zlikwiduje cały urząd miejski i wszystkie spółki a pieniądze odda potrzebującym ?.
http://wgospodarce.pl/informacje/17307-porazka-bienkowskiej-komisja-europejska-nie-wyplaci-polsce-pieniedzy-z-funduszy-ue
O czym my dyskutujemy. Czy przynależnośc do PO to jakis minus? Ja nie przykładam wagi do przynależności partyjnej. Ważny jest człowiek, chociaż czasem praca lepiej się układa gdy współpracują ludzie z tej samej partii, wiadomo takie są realia. Pan Żelichowski jest z PiS-u a mówi logicznie :) co mnie pozytywnie zaskakuje. Dlaczego Śmigielski miałby likwidować urząd, może wprowadzić pewne zmiany ale jak sam mówi niewielkie? Poza tym B. Śmigielski jest z Jaworzna! Przy okazji odpowiadam na uwagi Sobiepana. PiS rządził dwa lata bo rozpadła się koalicja PiS-u, Samoobrony i LPR. Rozsypała się po prostu koalicja i stracili zdolność sprawowania władzy, nikt im w tym nie pomagał :), nawet PO. Nie należę do żadnej partii, jestem zwykłym mieszkańcem miasta i jestem rzeczywiście bezstronny w tej kwestii
Neutralny czy ja dobrze rozumiem, czy to może być analogia do tego ,że wtedy Pis nie umiał się dogadać i donosił do siebie na własnych koalicjantów, a u nas w mieście koalicja PISi JMM obraziła się na przedstawicieli mieszkańców w radzie i do dziś nie podają im ręki. W tym kontekście jaką mamy gwarancję ,że po objęciu władzy, jak nie będą mieli się z kim kłócić, nie skoczą sobie do gardeł nawzajem? chyba że wspólnie wykończą np . jaworznicką Solidarność.
Lumen kto nic nie robi ten nie ma wpadek. Niestety nie wszystkie działania rządu zawsze będą po myśli obywateli, jakoś w czasach PiS i wielkiej hossy jak do dzisiaj uwielbia powtarzać to Kaczyński, nie podniesiono najniższej krajowej wypłaty dla pracowników. Nawet nie podniesiono emerytur, a o najbiedniejszych zapomniano. Takie działania pro obywatelskie, jak zniesienie stawki opodatkowania najbogatszych i obniżenie dla zamożnych niezbyt proporcjonalnie do tych najbiedniejszych.
Napisz lepiej o wpadkach Silberta i ile kosztowało ich poprawianie.
W jakim kierunku ma się rozwijać miasto to pokazali mieszkańcy w JBO. Niestety na najbliższe lata nie przewidziano wzrostu funduszu na ten cel. Patrząc na projekty obecnych radnych to czeka nas wesoły czas. W ramach JBO pogramy sobie w gry lub urządzimy festyn, jak to próbowano zrobić w śródmieściu. Tyle ma do zaoferowania dla mieszkańców obecna władza?
Jak przyglądam się Radzie Miejskiej Jaworzna to nawet jeśli Senator Śmigielski wygra, to nie będzie miał poparcia tejże Rady.
Lumen nie wiem czy mam dobre informacje , ale dobrzy ludzie donoszą mi ,że PO rządzi krajem od 2007 roku to jak dobrze liczę 7 lat, a co się takiego wydarzyło że PIS rozstał się z władzą po 2 latach podczas gdy kadencja wynosi jak dobrze umiem liczyć do 5 cztery lata?
@Sobiepan, przecież o PiS-ie nie rozmawiamy !. Jak będzie okazja to i po Kaczyńskim, Maciarewiczu pojedziemy !. To nie jest tak, że Pis to cacy a Platforma be. Racz wielmożny panie sobiepanie zauważyć, że dziś rządzi Po i usiłuje wcisnąć swoich członków na najwyższe stołki w Jaworznie i do Sejmiku. A to mi pachnie kolesiostwem i kliką. Nie napiszę sitwą, bo nie chcę naruszyć praw autorskich do tych słów Maksimusa.
Żeby samorząd miał na prawdę sens, to w wyborach samorządowych nie powinny startować partię polityczne, a jedynie lokalne komitety wyborcze. Wtedy mielibyśmy rzeczywisty rozdział władzy samorządowej (na szczeblu lokalnym) od władzy politycznej (na szczeblu ogólnopolskim). Ale na to żadna partia nie zagłosuje niestety, bo do samorządu płynie zbyt wiele kasy do wydania.
Popieram, upartyjnienie na szczeblu samorządów lokalnych jest złym rozwiązaniem. Niezależni kandydaci mają małe szanse, małą siłę pzrebicia w stosunku do kandydatów patyjnych
Tyle wiesz o polityce co ja zeszłorocznym śniegu - był i stopniał:-)) Każdy kto ma chociaż trochu wyobrażenia wie, ze bredzisz byle bredzić:-)) PO, rządzi w Sejmiku od wielu lat i rządzić będzie przez kolejne cztery! Wygładzasz na poważnego faceta, zachowujesz się jak dzieciak - chyba, ze uważasz, że tu dzieciaki cię czytają?;-)
Bój się Boga Lumenie toż panowie SS dopuszczają taką niesubordynację? Chyba kpisz. Nie rób z nas redbaranów.
"Za kilkadziesiąt milionów zlikwidowano wydajne rondo na Osiedlu Stałym i zrobiono układ sąsiadujących ze sobą skrzyżowań, które można szybko przejechać tylko wtedy, kiedy wymusi się pierwszeństwo. Znam osoby, które panicznie boją się tamtędy jeździć i omijają Osiedle Stałe dużym łukiem."
I bardzo dobrze, że omijają, bo od dłuższego czasu skrzyżowanie AK-Katowicka można bardzo łatwo ominąć wcale nie tak szerokim łukiem (przez Strefę Przemysłową). Przebudowa ronda na os. Stałym miała zapewnić likwidację korków (rzędu pół godziny i więcej) na wjeździe do Jaworzna od strony Katowic i tak się też stało. Rondo nie spełniałoby swojej funkcji po przejęciu ruchu z ul. Katowickiej przez obwodnicę.
"A takie skrzyżowanie na Matejki? Kolejne miliony na zrobienie ronda."
I oby kolejne miliony poszły na przebudowę kolejnych dróg i skrzyżowań. Zgodnie z zapowiedzią koalicji, która wygrała wybory, kolejne miliony pójdą na zrobienie obwodnic Warpia, Góry Piasku i Niedzielisk. Co oznacza również kolejne miliony na zrobienie ronda na Niedzieliskach (w jednym miejscu krzyżować się będzie 5 ulic).
"A skrzyżowanie ulicy Kolejowej z ulicą Rzemieślniczą? To projektował chyba jakiś odjechany urzędnik. Permanentne stłuczki doprowadziły wreszcie do przerobienia tego skrzyżowania na kolejne rondo."
Historia tego skrzyżowania była już wielokrotnie powtarzana: na początku było ono projektowane jako 3-wlotowe, a możliwość budowy przedłużenia ul. Rzemieślniczej pojawiła się dopiero po zmianie przepisów dot. wywłaszczania działek, kiedy inwestycja była już rozpoczęta. Z tego powodu można było tylko dobudować czwarty wlot, przeczekać 5-letni "okres ochronny" obowiązujący przy inwestycjach z dofinansowaniem unijnym i na końcu zbudować rondo. Oczywiście można było też zmarnować szansę na dofinansowanie budowy ul. Rzemieślniczej, która jest ważną alternatywą dla obciążonej ruchem samochodowym ul. Grunwaldzkiej. W mediach wszystko by ładnie wyglądało, afery by się wywołać nie dało. Takiej władzy w Jaworznie chciałby pan senator?
P. S. Skrzyżowanie Kolejowej z Rzemieślniczą było projektowane przez inżynierów z firmy, która wygrała przetarg, a nie przez urzędnika.
User, masz rację, jest bardzo dobrze , jak można zrobić na złość mieszkańcom, w końcu po co tworzy się klikę miejską? przecież nie po to żeby dobrze służyć mieszkańcom , a sobie.
Tylko autobusy nie mogą się "przemknąć" ulicą Elektryków i notują opóźnienia na Osiedlu Stałym od 11 do 17.
Polecam zresztą przejazd ulicą Elektryków która nie jest przygotowana do takiego natężenia ruchu i za chwilę nawierzchnia z kostki się rozleci.
Prawda, z autobusami jest problem. On zostanie rozwiązany, kiedy dobudowany będzie drugi wyjazd z os. Stałego po dawnym torowisku kolejowym.
A co z przystankiem przy ulicy Kalinowej ?
Zostanie rozwiązany w ten sposób, że samochody wyjeżdżające z osiedla pojadą nową drogą zamiast tworzyć korki (które, nawiasem mówiąc, są znacznie mniejsze niż te, które były na ul. Katowickiej przed przebudową). Autobusy nadal będą zatrzymywać się na przystanku przy Kalinowej i jeździć przez skrzyżowania, które same w sobie są zaprojektowane prawidłowo. Problemem jest zbyt mała liczba wyjazdów z os. Stałego, a nie zbudowane skrzyżowania.