Zawody rozgrywano systemem 10 minut dla zawodnika na grę. Mimo że szachy kojarzą się ze sportem, w którym można się zastanowić i przemyśleć swoją decyzję, to okazuje się, że nie zawsze tak jest. Szczególne tempo gry można zobaczyć w ostatniej minucie rozgrywki, kiedy gracz jest zmuszony do bardzo szybkiego wykonywania ruchów. Podczas dzisiejszego turnieju doszło do niespodziewanej sytuacji – jaworzniance Jolancie Guzik zabrakło do zwycięstwa jednej sekundy. Rywalka zmatowała ją w ostatniej akcji.
Poziom zawodów oceniał wysoko także nasz jaworznicki mistrz Jacek Stachańczyk.
Turniej organizowany w naszym mieście jest pozytywnie odbierany przez szachistów z całego kraju, a Jaworzno jest doskonale znane na szachowej mapie Polski.
O zwycięzcach Turnieju Szachowego P-10 poinformujemy wkrótce.
Mam tu na myśli samotność zarówno tych, którzy się szczerze nawrócili, jak i tych, którzy…
Nazwa „Wędrujące kamienie” kojarzy się przede wszystkim z Parkiem Narodowym Dolina Śmierci w Kalifornii i…
W Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Jaworznie odbyły się oficjalne uroczystości z okazji Święta…
Jaworznicka Geosfera zaprasza na obchody Dnia Ziemi, które zaplanowano na 26 i 27 kwietnia. Co…
Miasto Jaworzno z okazji Miejskiego Dnia Ziemi zorganizowało piknik pod Płaszczką. Podczas wydarzenia przygotowane były…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W najbliższą niedzielę,…
View Comments
Jola jaka skupiona ?slicznie ☺