- Advertisement -

w tym 11 ZŁOTYCH! Trzeci raz z rzędu zawodnicy trenujący styl walki Guja Jiujutsu rozgromili przedstawicieli ju-jitsu, judo i brazylijskiego jiu-jitsu.

Reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu powtórzyli swój sukces sprzed miesiąca deklasując przedstawicieli ju-jitsu w zawodach „Ogólnopolskiej Ligi Dzieci i Młodzieży w JJIF Ju-Jitsu”. W turnieju, który rozegrany został w Katowicach pod auspicjami Śląskiego Związku Ju-Jitsu udział wzięło blisko dwustu zawodników reprezentujących brazylijskie jiu-jitsu, polskie Jiujutsu (Guja Jiujutsu), judo oraz dyscyplinę sportową JJIF ju-jitsu rozwijaną przez Polski Związek Ju-Jitsu.

Zaledwie sześciu podopiecznych Tomasza Guji i Dawida „Spider” Pająka wywalczyło w tym turnieju łącznie 15 medali, w tym 11 złotych, 2 srebrne i 2 brązowe. Fighterzy trenujący w Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie zaprezentowali niebywałą odwagą, determinację i doskonałe przygotowanie – zarówno techniczne jak i kondycyjne. Walczący w konkurencji JJIF fighting ju-jitsu Patryk „Gonzo” Ficoń bez trudu wygrał kategorię wagową do 46 kg, po czym zdeklasował przeciwników również w wyższej kategorii wagowej do 50kg. Ficoń pewnie zwyciężył także w konkurencji ne-waza w dwóch kategoriach wagowych zdobywając łącznie trzy złote krążki. Na koniec wystąpił w wyższej kategorii wiekowej, gdzie walczył ze starszymi o kilka lat rywalami i ostatecznie uplasował się na trzeciej pozycji.

Cztery złote medale przywiózł z Katowic bezkonkurencyjny Marcel „Jedi” Hulbój, który większość pojedynków kończył przed upływem regulaminowego czasu walki zmuszając przeciwników do poddania się poprzez zastosowanie dźwigni wyłamującej staw łokciowy.

W podobny sposób swoje pojedynki kończyła Wiktoria „Kosa” Ziober, która zdominowała obie konkurencje – fighting ju-jitsu i ne-waza. Chrzanowianka trenująca w GujaKan zwyciężyła w swoich kategoriach wagowych, a następnie zdobyła złoty medal w wyższej grupie wiekowej walcząc ze starszymi i bardziej doświadczonymi w JJIF ju-jitsu przeciwniczkami. „Kosa” przegrała dwa pojedynki z uwagi na kary jakie otrzymywała za niedozwolony w tej dyscyplinie sportu bokserski cios prosty w głowę. Trudno było zawodniczce Guja Jiujutsu zrezygnować ze stosowania w walce wytrenowanych efektywnych technik. Podczas turnieju w Katowicach reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu nie mogli stosować wielu wyuczonych elementów walki charakterystycznych dla widowiskowego Sport Jiujutsu, w którym się specjalizują.

11 złoty medal dla Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu w konkurencji ne-waza wywalczyła Zuzanna Bujakiewicz.

W zawodach JJIF ju-jitsu zadebiutował Filip „Szpila” Kras z Jaworzna, który pomimo niewielkiego doświadczenia w sportach walki zajął trzecie miejsce w konkurencji fighting ju-jitsu.

Mniej szczęścia tego dnia miał Wiktor „Dziki” Proksa. Jaworznianin nie reagował na wskazówki trenera i przegrał dwie walki w konkurencji fighting ju-jitsu. Przy czym w drugim pojedynku był wyraźnie lepszy od rywala. Sędziowie na zaliczyli „Dzikiemu” efektownie wykonanego rzutu, w wyniku którego przeciwnik znalazł się poza matą. Akcja ta powinna być zaliczona, gdyż rzut był zapoczątkowany w polu walki. Z kolei przeciwnikowi przyznali punkty za rzut, choć Proksa obrócił się w powietrzu i wylądował na brzuchu. Po ostrej reprymendzie „Dziki” zaczął walczyć jak należy. Bez większych problemów pokonał dobrze spisującego się w zawodach ju-jitsu Patryka Matusika z KS „Satori” w Jaworznie. W pojedynku finałowym konkurencji ne-waza sędzia przerwał walkę i ogłosił zwycięstwo przeciwnika „Dzikiego”. Nie pomogło tłumaczenie, że chwyt na łokieć nie był poprawnie wykonany i jaworznian nie odczuwał bólu. Dla Wiktora Proksy, który miał szansę stanąć na najwyższym podium nawet w dwóch konkurencjach nie był to udany występ.

Medali mogło być więcej lecz niektórzy sportowcy Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu w ramach dłuższego majowego weekendu wyjechali na kilkudniowy wypoczynek poza miasto.