W cyklu Mój zawód moją pasją opowiadał licznie zgromadzonej publice o swej wymagającej profesji. Przy okazji żeśmy z tak znakomitym artystą o operze pogadali.
Dawniej operę traktowano jako salon mody, szkołę tańców salonowych i akademię form towarzyskich. Co z tej wyliczanki pozostało do dzisiaj? Opera to sztuka wyjątkowo romansowa.
Spotkanie wypełniły opowieści Jana Wolańskiego o jego bogatym życiu artystycznym – o specjalnie napisanej dla niego „Piosence dla kobiet”, którą wykonywał przez cały okres kariery w „Śląsku”, o podróżach zagranicznych z Warszawską Operą Kameralną i Teatrem Wielkim.
Nie zabrakło też archiwalnych zdjęć z występów artysty, jego podróży, od początku bogatej kariery. Były własne nagrania, fragmenty występów, płyty, książki i recenzje.
W jednej z operetek na początku XX wieku arię śpiewała diva z żywym wężem wokół szyi. Czy miewał Pan równie ekstrawaganckie sceniczne wyzwania?
Na marginesie – w pewnej operze urządzono konkurs dla publiki – kto z Państwa śmieje się najgłośniej? Delikwenta nagrodzono 25 tomami encyklopedii. Prawda, że zabawny świat?
Z perspektywy człowieka dorosłego wszystko to co niegdyś wydawało się duże czy niemal olbrzymie, dziś…
Za nieco ponad miesiąc, bo 9 czerwca, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Z 13…
Celem naszej dzisiejszej, historycznej wędrówki jest miejsce trudno dostępne, ukryte w zaroślach i leśnych gąszczach,…
Na co dzień z narażeniem własnego życia walczą z żywiołami, ratują ludzkie życie i dobytek.…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…