Funkcjonariusze przybyli na miejsce, potwierdzili powyższy fakt. Bóbr nie posiadał żadnych obrażeń, które mogły być podstawą wezwania na miejsce lekarza weterynarii. W asyście przybyłego na miejsce pracownika wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Jaworznie strażnicy odłowili zwierzę i przewieźli je bezpiecznie w rejon Białej Przemszy do której zostało wypuszczone.
[vc_facebook]
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…
Mokasyny damskie to jeden z mocnych modowych trendów, które utrzymują się od wielu sezonów. Nic…
W Jaworznie odbędą się uroczystości związane z 233. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia rozpoczną…
Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny…
My Polacy szczególnie lubimy wszelkie święta patriotyczne. Nic więc dziwnego, że 2 maja świętujemy wespół…
Opozycyjni radni KO zostali zaproszeni na spotkanie z prezydentem Silbertem. Skład Rady Miasta po wyborach…
View Comments
A czy kogoś zainteresowało skąd bóbr znalazł się w tym miejscu? Dość kuriozalna sytuacja nawet jak na Jaworzno. Teorie same się nasuwają...
Może to był ojciec piątki małych bobrów i właśnie udawał się do UM celem złożenia wniosku w programie 500+?
A może to szpieg wysłany przez super tajną jednostkę zmutowanych bobrów?
A może to porachunki gangsterskie. Niejaki Jan K. (ps. Bóbr) członek grupy zajmującej się wymuszeniami gałązek i handlem bobrzycami, w przebraniu próbował dokonać na konkurencyjnej grupie przestępczej działającej na Podłężu. Ofiarą miał paść niejaki Marian W. (ps. Wydra)...
No chyba, że po prostu do kochanki przyszedł...
Sprawa jest poważna, proponuje by Kozik zawiadomił kogo trzeba. Sprawa bobra musi zostać wyjaśniona.