Pracownicy w treści listu zwracali uwagę, że kierownictwo traktuje niektóre osoby bardzo pobłażliwie. W liście pytano o niepełne godziny pracy czy podpisywanie list obecności po czasie przez protegowaną osobę. Jak dowiedzieliśmy się, pierwszy etap kontroli nie wykazał wskazywanych rozbieżności.
Po otrzymaniu listu zapytaliśmy kilku byłych i aktualnych pracowników MCKiS, którzy chcą pozostać anonimowi, o to, jak wygląda sytuacja opisywana z ich perspektywy. Niestety, okazało się, że wielu z nich potwierdza cytowane w liście „śniadanka u dyrektora”, które w ich opinii przypominają spotkania towarzyskie, a nie merytoryczne narady. Nie nam oceniać styl zarządzania, bo może taki sposób jest preferowany przez dyrektora, jednak nie wszystkim pracownikom takie nierówne traktowanie się podoba.
Urząd miejski poinformował nas, że niezwłocznie po wykonanej kontroli poinformuje nas o jej wynikach.
To już kolejny sygnał, że w niektórych instytucjach miejskich rosną wewnętrzne napięcia, bo pracownicy czują, że nie każdy z nich jest równo traktowany. Jest bowiem grupa osób, która posiada nadzwyczajne przywileje.
[vc_facebook]
Z ostatniej chwili:
Czyżby poszukiwanie śladów listu na firmowych komputerach? Sytuacja robi się coraz ciekawsza.
Ciekawy jest również fakt, że kończy się teoretycznie remont elewacji budynku Hali MCKiS w centrum. Niestety na skutek zalania parkietu oraz pomieszczeń biurowych remont może się przedłużyć.
Kiedy piszę ten tekst, trwa głosowanie w II turze wyborów na prezydenta naszego miasta. Ze…
W dzisiejszym, coraz bardziej laicyzującym się świecie, niejednokrotnie odżegnujemy się od różnego rodzaju kontekstów czy…
Mam tu na myśli samotność zarówno tych, którzy się szczerze nawrócili, jak i tych, którzy…
Nazwa „Wędrujące kamienie” kojarzy się przede wszystkim z Parkiem Narodowym Dolina Śmierci w Kalifornii i…
W Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Jaworznie odbyły się oficjalne uroczystości z okazji Święta…
Jaworznicka Geosfera zaprasza na obchody Dnia Ziemi, które zaplanowano na 26 i 27 kwietnia. Co…