W związku z tym, że zgodnie z prawem włodarz ma pół roku na wystosowanie odpowiedzi, radny wniósł skargę na prezydenta do rady miasta.
Choć być może liczono, że sprawa z czasem rozejdzie się po kościach, mieszkańcy nadal domagają się przywrócenia świetności tego miejsca. Jak podpowiada radny, być może wystarczyłaby odrobina chęci i podjęcie dyskusji z PKP.
Niszczejący budynek może w niedalekiej przyszłości okazać się bardzo przydatny.
[vc_facebook]
Marcin Dudkowski i Mateusz Dąbroś serdecznie zapraszają na kolejny odcinek LIVE poświęcony bieżącym wydarzeniom z…
Drugi dzień matur, czyli dzień egzaminu z matematyki. Zapytaliśmy maturzystów, jakie mają wrażenia po rozwiązaniu…
Za nami pierwszy dzień XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jest to szerokie, różnorodne i otwarte forum…
Na Małym Rynku w Jaworznie co wtorek i piątek odbywa się targ, miejsce to wtedy…
Najnowsze serwery Supermicro Rack 2U do małej firmy Małe firmy stają coraz częściej przed coraz…
Czym jest serwis wadyzalety.pl? Mówi się, że wszystko ma swoje wady i zalety. Jest to…
View Comments
Na tym polega demokracja. Naród ma dużo do gadania a władza robi co zechce. Dla odmiany w dyktaturze władza robi co zechce a naród nie ma nic do gadania.
I jeszcze jedno. W Oświęcimiu właśnie wyburzono zbędny budynek dworca po to aby postawić na jego miejscu coś mniejszego.
Według moich informacji to już nie jest według PKP dworzec a przystanek osobowy. A z resztą się zgadzam.