– Oby nie doszło do tragedii. Mieszkamy od tego w linii prostej 1.5 km. Jak dojdzie do skażenia, to tylko ewakuacja. (…) Bomba tyka – pisze zaniepokojony mieszkaniec.
Niebezpieczne substancje były tam składowane od 17 maja ubiegłego roku. Pozwolenie na utworzenie składowiska wydał ówczesny prezydent, Edward Lasok. Firma przechowywała jednak odpady sprzecznie z przepisami i niezgodnie z wydanym jej zezwoleniem.
– Po rozszczelnieniu pojemników, w których przechowywane są substancje może dojść do bezpośredniego zagrożenia środowiska – informowała wówczas Natalia Wypiór z zespołu prasowego Urzędu Miasta Mysłowice.
Po ujawnieniu sprawy Dariusz Wójtowicz, obecny prezydent Mysłowic, uchylił decyzję swojego poprzednika i nakazał firmie usunięcie odpadów do 18 stycznia bieżącego roku. Wywóz miał odbywać się etapami, 2-3 razy w tygodniu, a substancje miały trafić do firm posiadających odpowiednie zezwolenie na przetwarzanie takich odpadów. Minęło pół roku, a chemikalia nadal znajdują się w Brzezince i budzą grozę wśród mieszkańców.
W maju doszło nawet do wycieku na skutek przewrócenia się pojemników z niebezpiecznymi cieczami. Wówczas, podczas przeprowadzanej tam akcji, strażacy ustalili, że pośród substancji znajdują się różnego rodzaju rozpuszczalniki wymieszane z wodą czy farbami drukarskimi, odpady poreakcyjne, a także inne, niebezpieczne chemikalia.
[vc_facebook]
Śnięte ryby zostały zauważone w Przemszy. Sprawa jest już zgłoszona do prezydenta Pawła Silberta. We…
Rodzina dzików spacerowała przy placu zabaw. Na placu znajdowała się grupa dzieci z opiekunami. Do…
Rozpoczęły się matury. 7 maja maturzyści zmierzyli się z językiem polskim. Zapytaliśmy ich, jak poszła…
Odbyła się I sesja nowej rady Miejskiej w Jaworznie, radni i prezydent złożyli ślubowanie. Został…
Odkryj, jak 20 lat członkostwa w Unii Europejskiej przemieniło Śląskie, wprowadzając dynamiczny rozwój i nowoczesne…
Wiele osób wychodzi z założenia, że alimenty na dziecko trzeba płacić do momentu, gdy staje…
View Comments
Drogi Mieszkańcu i Redakcjo !
6 ton to jest mniej więcej 6 pojemników widocznych na zdjęciach. Swego czasu media informowały o tysiącach ton podobnych substancji na terenach Azotki jak i w pobliżu. Do tej pory chyba nic się nie działo. Kiedyś ktoś jakieś asfalty.robił.
.