O koncercie ta młoda skrzypaczka mówi, że było to ogromne wyzwanie, sonata ta jest wyjątkowo wymagająca dla skrzypków i pianistów. W sonacie tej – twierdzi Emilia – można zaprezentować wszystkie swoje umiejętności – techniczne, melodyczne. Można przekazać w niej wiele skrajnych uczuć – chwile grozy, złości oraz delikatnej i subtelnej radości. Sam Schumann nie doceniał swojej znakomitej kompozycji, powiedział kiedyś „Nie podoba mi się pierwsza sonata, dlatego napisałem drugą z nadzieją, że będzie lepsza”. Sonatę a moll napisał w przeciągu niecałego tygodnia, pomiędzy 12 a 16 września 1851.
W utworze tym – przekonuje Emilia – Schumann przekazał ogromną cząstkę siebie, która za każdym razem w trakcie wykonywania sonaty fortepianowej z towarzyszeniem skrzypiec jest mocno odczuwalna, tak jakby słuchacz, czy wykonawca łączył się niewidzialną więzią z kompozytorem. Wszystkie zapisane w nutach często wyostrzone podpowiedzi kompozytora są ukazywaniem jego temperamentu i zmienności uczuć. Oprócz skrajnej emocjonalności jest zaopatrzona w cudowne melodie – dodaje skrzypaczka.
Sonata ta jest jedną z ulubionych Emilii sonat na skrzypce z fortepianem. – Za każdym razem, gdy ją słyszy lub gra czuje się wyjątkowo – zdradza Emilia.
[vc_facebook]
Celem naszej dzisiejszej, historycznej wędrówki jest miejsce trudno dostępne, ukryte w zaroślach i leśnych gąszczach,…
Na co dzień z narażeniem własnego życia walczą z żywiołami, ratują ludzkie życie i dobytek.…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele…
Mokasyny damskie to jeden z mocnych modowych trendów, które utrzymują się od wielu sezonów. Nic…
W Jaworznie odbędą się uroczystości związane z 233. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia rozpoczną…