Zgodnie z informacjami MZNK, mieszkańcy Byczyny mogli skorzystać z okazji do pozbycia się śmieci wielkogabarytowych w mobilnym punkcie przy ulicy Gwardzistów. Zgodnie z ogłoszeniem, w sobotę 9 maja od godziny 9 do 12 odpady miały być odebrane z mobilnego punktu przy ulicy Gwardzistów 7. Niestety, góra śmieci przez całą niedzielę straszyła przechodniów i osoby mieszkające w pobliżu.
Czy firma, która wywozi odpady ze względu na to, że kończy im się kontrakt, nie zamierza wykonywać swojej pracy w przyzwoity sposób? Czy mieszkańcy Byczyny muszą cierpieć przez niedotrzymywanie terminów?
[vc_facebook]
Maciej Sierpowski zwyciężył w plebiscycie dotyczącym wyboru sprzedawcy roku w Jaworznie. Maciej Sierpowski na co…
W trakcie inauguracji pierwszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego VII kadencji, Wojciech Saługa został wybrany na…
Służby podsumowują miniony długi weekend majowy pod kątem bezpieczeństwa. Ubiegła majówka to nie tylko uroczystości…
Z okazji Światowego Dnia Ziemi jaworznicki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przygotował quiz, na który…
W Jaworznie w Jeleniu ma powstać nowa fabryka płyt budowlanych, które będą wytwarzane z tworzyw…
W czwartkowe słoneczne popołudnie 25 kwietnia uczniowie jaworznickich szkół podstawowych zmierzyli się z zawiłością pisowni…
View Comments
A czy ci mieszkańcy nie są oburzeni, że nawalili na tą kupę śmieci worków z odpadami bio, których się już nie odbiera od końca zeszłego roku??
To znaczy , że mieszkańcy albo nie zostali powiadomieni o problemie albo ktoś decyzje podjął samodzielnie.
Ale jak nie zostali powiadomieni? W zeszłym roku każdy dostał kubeł na odpady bio i wszyscy doskonale wiedzieli że w workach odpadów już nikt nie odbiera. Widocznie trzeba im to było na czole wypisać, żeby nie zapomnieli.
Forma powiadomienia jest zawsze do dyskusji w sądzie.