Mimo że odpady nie są nowe, to wylany lepik cały czas jest płynny i stanowi zagrożenie zarówno dla zwierząt, jak i ludzi – dla tych pierwszych śmiertelne. Przykładem jest szkielet ptaka drapieżnego, który złapał się w pułapkę, co przypłacił życiem. Ile mogło być jeszcze zwierząt, które ucierpiały przez leśne wysypisko? Tego nie wiadomo.
Wysypisko początkowo było zabezpieczone taśmami, jednak te zostały zerwane.
Odpady do lasu trafiły prawdopodobnie już kilka miesięcy temu, o czym świadczyć mogą szkielet ptaka złapanego w lepik czy taśmy zabezpieczające, które zdążyły utracić kolor. Jak na razie nikt nie spieszy się z usunięciem odpadów.
[vc_facebook]
Maciej Sierpowski zwyciężył w plebiscycie dotyczącym wyboru sprzedawcy roku w Jaworznie. Maciej Sierpowski na co…
W trakcie inauguracji pierwszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego VII kadencji, Wojciech Saługa został wybrany na…
Służby podsumowują miniony długi weekend majowy pod kątem bezpieczeństwa. Ubiegła majówka to nie tylko uroczystości…
Z okazji Światowego Dnia Ziemi jaworznicki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przygotował quiz, na który…
W Jaworznie w Jeleniu ma powstać nowa fabryka płyt budowlanych, które będą wytwarzane z tworzyw…
W czwartkowe słoneczne popołudnie 25 kwietnia uczniowie jaworznickich szkół podstawowych zmierzyli się z zawiłością pisowni…
View Comments
W filmie tego nie powiedziałem, ale aż się nasuwa porównanie ze słynnym Rancho La Brea.