Wrażenia Pani Pauliny są bardzo pozytywne. Jest zadowolona i poleca każdemu zgłosić się do tego typu programów i walczyć o swoje marzenia, bo jak sama mówi – „Marzenia samemu się spełnia”. Ponadto jest to według niej bardzo fajna dawka adrenaliny i po prostu warto próbować nowych, różnych rzeczy.
Proces rekrutacji do programu uważa za bardzo fajny i jest pewna, że za wyborem jej osoby do programu stoi jej swoboda wypowiedzi oraz luz przed kamerą, a także jej tatuaż, który nie prezentował się najlepiej, mówiąc delikatnie.
Jej pierwotny tatuaż powstał 14 lat temu i został wykonany przez jej koleżankę. Przedstawiał róże w tzw. tribalu, czyli sztuce nawiązującej do tatuaży plemiennych. Był on wykonany pod wpływem impulsu i śmiało można uznać, że nie wyszedł najlepiej.
Obecnie, po metamorfozie, Pani Paulina ma cover znaku zodiaku Strzelca połączony z gwiazdozbiorem Strzelca i motywami indiańskimi. Wynika to z faktu, że takim znakiem zodiaku właśnie jest, a motyw indiański nawiązuje do jej zajęcia tzn. prowadzi, wraz z mężem wioskę indiańską w miejscowości Zalas.
Każdy może dążyć do swoich marzeń, a Pani Paulina jest tego dobrym przykładem.
[vc_facebook]
Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, iż nie zamierza przedłużać umowy z obecnym zarządcą odcinka autostrady A4 Kraków…
XVI Edycja Motoserca odbyła się w sobotę 18 maja na jaworznickim Rynku. [gallery size="full" columns="1"…
"Rolkuj po nadzieję", czyli akcja zorganizowana przez jaworznickie Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta odbyła…
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie informuje o zmianie rozkładu jazdy autobusów przewoźnika 19 maja. Zmiana…
W dzisiejszym odcinku wybieramy się do zakątka niemal zupełnie nieznanego, ukrytego pomiędzy Długoszynem i Dąbrową…
18 maja na ul. Podwale, w okolicy skrzyżowania z ul. św. Wojciecha, będą prowadzone gwarancyjne…