Lany Poniedziałek był dniem żartów i wszelkich psot. Noc z Niedzieli Wielkanocnej na ów lany poniedziałek zwano nie bez powodu nocą diabelską. Urządzano wtedy domownikom i sąsiadom przeróżne figle – wypuszczano bydło z obory, szyby okienne mazano smołą i błotem, zatykano kominy, wynoszono w pole furtki lub wnoszono je na … dach.
Oddawano się też tzw. wielkiej oblewce czyli zwyczajowi zwanemu z dawna „Śmigusem” lub „Dyngusem”. Śmigus to smaganie wierzbowymi witkami, dyngus zaś pochodził od niemieckiego „dingen” czyli wykupywać. Czaj ten polegał na oblewaniu delikwentów zimną wodą, lub za datki od tego odstępowano. Stąd też połączenie – Śmingus dyngus.
Na wsiach woda lała się strumieniami, natomiast w szlacheckich dworach i w pałacach arystokracji polewano się skąpo i na dokładkę lekko różaną lub inną pachnąca wodą. Wykorzystywano do tego małą sikawkę lub flaszeczkę. W dowód miłości polewali jedynie panowie, paniom polewać nie wypadało. Ale żyjący w XVIII w. ksiądz Jędrzej Kitowicz tak opisywał zwyczaj polewania się w lany poniedziałek: „Największa była radość przydybać jaką damę w łóżku, to już ta nieboga musiała pływać w wodzie między poduszkami i pierzynami jak między bałwanami … miały damy w pamięci w ten dzień wstawać jak najraniej albo tez dobrze zatarasować pokoje sypialne.”
Ela Bigas
[vc_facebook]
Tak oto ujął jeden z aspektów wniebowstąpienia Chrystusa św. Leon Wielki (+461). Niewątpliwie ta myśl,…
W dzisiejszym odcinku historyk Jarosław Sawiak zabierze Państwa do epoki średniowiecza. Opowie jednocześnie o tym,…
W artykule rozwinięto szerokie spektrum podejścia do zagadnienia motywacji. Jest to dziedzina, która wymaga jeszcze…
W 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych przypada 7 niedziel handlowych. W które niedziele…
Profesjonalne usługi firmy sprzątającej Wstęp: W dzisiejszym świecie, utrzymanie czystości w miejscu pracy jest nie…
Jednostka Straży Pożarnej z Krakowa badała powietrze w Jaworznie. Są już nieoficjalne wyniki pomiaru jakości…