Byli zawodnicy Szczakowianki roczników 1952-68 zorganizowali spotkanie z okazji 100-lecia Klubu Szczakowianka. Spotkanie po latach w ramach tego pięknego jubileuszu to okazja do wspomnień i uczczenia pamięci działaczy, trenerów i zawodników, których już niestety wśród nich brakuje, a którzy tworzyli jedną wspaniałą rodzinę sportową.

Promowanie piłki nożnej i rozpowszechnianie jej wśród młodzieży było istotną sprawą. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zaangażowanie działaczy kluby, a byli to: W. Szczurek, W. Augustynek, B. Wadowski, W. Stachurski oraz K. Fuchs. Rozpowszechnienie tej dyscypliny sportowej nie byłoby też możliwe bez udziału trenerów. B. Wadowski swoją karierę trenerską rozpoczął już podczas okupacji, a z klubem Szczakowianka był związany przez całe swoje życie. Zawodnik, trener, działacz, a jako senior – wierny kibic klubu Szczakowianka. W jego ślady poszli jego synowie, którzy do końca pozostawali wierni swojemu klubowi. Trenerem juniorów był K. Fuchs, który również przez wiele lat był zawodnikiem, a po zakończeniu kariery poświęcił się szkoleniu młodego pokolenia. W latach późniejszych zawodnicy Szczakowianki przejmowali rolę trenera. M. Stadler prowadził zespół, kiedy Szczakowianka grała w pierwszej lidze. Również po zakończeniu kariery zawodnika, trenerem trampkarzy i juniorów został J. Otrębski.

Spotkanie po latach to powrót do przeszłości i długie rozmowy z przyjaciółmi. W spotkaniu uczestniczyły także córka B. Wadowskiego, pani Bogumiła Truś oraz żona M. Stadlera, pani Irena Stadler. Obie przez wiele lat uczestniczyły w życiu klubu, podtrzymując jego tradycje i wspierając pracę z młodzieżą.

Na spotkaniu zabrakło już wielu kolegów, ale pamięć i sentyment do nich zostanie do końca.

W imieniu uczestników Klubowi Szczakowianka życzymy następnych obchodów 100-lecia istnienia.

iw/jargal

[vc_facebook]