Z drugiej zaś strony cała ta inicjatywa stoi na chwiejnych nogach. Już w fazie pisania specustawy powstał wielki chaos wokół pomieszania kolejnych wersji ustawy procedowanej przez sejm, co mogło spowodować, że w Jaworznie nie wycięto by ani jednego drzewa pod Izerę. No i w finale kolejna farsa, kilkanaście osób z sejmowej komisji mogło projekt Izera wywalić do kosza — o czym piszemy na pierwszej stronie.
Może więc dobrze się stało, że Silbert porozmawiał z Wojciechem Saługa, który nie robiąc zbędnych złośliwości, powstrzymał kolegów z opozycji przed zdecydowanym odrzuceniem projektu Izera. Zamiast tego, za namową Saługi, członkowie komisji z opozycji wyciągnęli karty do głosowania i nie brali w nim udziału.
Po raz kolejny widać, że opieranie rozwoju gospodarczego miasta tylko i wyłącznie na podlizywaniu się politykom z rządu może być poważnym błędem. Dla Silberta sukces Izery może okazać się więc gwoździem do jego politycznej trumny. Bo to on postawił wszystko na jedną kartę, której na imię PiS. Przed wyborami stracił chyba jasność oglądu rzeczy, bo „zainwestował” w stu procentach na wygraną PiS-u. Za papierowe czeki skapitulował i zrzekł się swej niezależności politycznej. Dla rzekomo bezpartyjnego prezydenta to flirtowanie z PiS-em oznacza koniec bezpartyjności, w którą już nikt nie uwierzy.
No i na koniec, jeśli premierem zostanie Donald Tusk i to w jego rękach będzie decyzja w sprawie przyszłości Izery czy JOG-u, to obawiam się, czy wcześniejsze polityczne wybryki Silberta, nie zaszkodzą sprawie. Te nagłówki, w których czytamy jak Silbert maskaruje „Donka”! Te słowne harce na sesji, kiedy to Silbert „wyznaje dozgonną miłość” Morawieckiemu, a po Tusku jedzie jak po uczniaku. Czy zostanie mu to zapomniane? W dyplomacji czasem lepiej się powstrzymać od kąśliwych komentarzy wobec politycznych przeciwników, bo w przyszłości od nich zależeć może twój los.
Nie można wykluczać, że projekt Izera się spina i będzie kontynuowany przez kolejny rząd, ale wówczas — za te dwa, trzy lata — pierwszą Izerą Silbert raczej nie pojedzie, bo będzie raczej na politycznej emeryturze.
Franciszek Matysik
Bluzy z własnym nadrukiem to nie tylko modny dodatek do garderoby, ale również wyjątkowy sposób…
Skrzyżowania dróg z torami kolejowymi stanowią miejsca wymagające szczególnej uwagi i ostrożności ze strony kierowców…
W dzisiejszym dynamicznym świecie biznesu, umiejętność nawiązywania nowych relacji biznesowych i pielęgnowania istniejących stała się…
Jazda na rowerze to wyjątkowa aktywność, którą mogą cieszyć się nawet najmłodsi. Jeśli chcesz zarazić…
Kawa jest napojem, który nie tylko dodaje energii, ale też obłędnie smakuje, podobnie zresztą jak…
Tatry to miejsce pełne magii, gdzie przyroda łączy się z kulturą, tworząc idealną scenerię na…