Kiedy Bożena i Arkadiusz Lehmannowie przekroczyli granice Jaworzna, czuli, że to miejsce, którego szukali. Przedsiębiorcy z wizją, którzy postanowili zostawić za sobą znane, aby zbudować coś nowego. Jaworzno stało się ich nowym domem. Nie była to decyzja podjęta lekkomyślnie. Przemyślana, poprzedzona kilkunastoma wizytami w różnych zakątkach Polski, wybór padł na Jaworzno. Co sprawiło, że to właśnie tu chcieli zainwestować swoje życie, swoje marzenia? Posłuchajcie wywiadu z przedsiębiorcami.

Bożena i Arkadiusz to ludzie pełni pasji. Miłośnicy natury, aktywnego wypoczynku, zwłaszcza jazdy na rowerze, znaleźli w Jaworznie idealne miejsce dla siebie i swoich dwóch synów. Ale to nie tylko przyroda przyciągnęła ich do tego miasta. To również społeczność – otwarta, przyjazna, gotowa przyjąć nowych członków swojej małej wspólnoty.

Decyzja o przeniesieniu się i uruchomieniu dużego sklepu znanej sieci w Jaworznie nie była łatwa. Niosła ze sobą ryzyko, zmianę całego dotychczasowego życia. Jednak Lehmannowie nie bali się wyzwań. Odważyli się na ten krok, wierząc, że to właśnie tutaj, mogą zbudować coś wartościowego nie tylko dla siebie, ale i dla społeczności.

Otwarcie sklepu to nie tylko nowe miejsce pracy dla mieszkańców Jaworzna. To symbol czegoś większego – odwagi, determinacji i wiary w sukces. Lehmannowie zatrudnili 21 osób, dając im nie tylko zatrudnienie, ale i szansę na rozwój. Od początku postawili na budowanie świadomej odpowiedzialności biznesu. Wierzą, że przedsiębiorczość może i powinna iść w parze z dbałością o społeczność i środowisko.

Jaworzno do tej pory przyjęło ich z otwartymi ramionami, a oni odpłacają się tworzeniem wartości dla tej społeczności.

Ich historia to więcej niż tylko otwarcie kolejnego sklepu. To opowieść o ludziach, którzy mimo obaw, postanowili podążać za głosem serca. O ludziach, którzy pokazują, że z odwagą i pozytywnym nastawieniem można osiągnąć więcej, niż się wydaje. Jaworzno stało się dla nich nie tylko miejscem do życia, ale i przestrzenią do realizacji swoich marzeń.